Smartwatch

[Gregor38]

Bądź smartband, najtańszy , kompatybilny ze stravą. Coś ktoś poleci?

[Amadeusz]

Jak ma być bezwzględnie najtańszy to nie pomogę, bo niestety takimi się nie interesuję.

Uważam że warto wywalić 4 stówy na to: https://www.youtube.com/watch?v=erC7YyhVjog

Po pierwsze to nie podpada wyglądem, można go nosić 24/7. Po drugie, ma mnóstwo funkcji ze znacznie droższych zegarków (w tym mapy btw. których nie ma np. Garmin za 2400zł który właśnie wyszedł). Po trzecie, tutaj wszystko jest na przyzwoitym poziomie (bateria/ekran/jakość GPSu etc.), można nawet podpiąć "zewnętrzne" sensory co nie jest oczywiste w tym segmencie.

[RMC]

Warto by doprecyzować więcej - nowy, używany?

W każdym razie jak najtańszy to Amazfit BIP. Używane znajdziesz poniżej 100 zł, nowe (zależy która generacja) to z 200-300. O dziwo GPS ma całkiem dobry, bateria trzyma przez parę godzin sportu. No i integracja ze stravą jest.

[weuek]

"Dobry" to kwestia sporna. Tu amazfit:

Początek/koniec jest w złym miejscu, no i jakby brakowało trzeciej pętli.

A tu garmin:

Niebieski: fenix 6s, czerwony: 955

[RMC]

Zależy co z czym się porówna. Podałeś topowe modele i do nich smarwatch za 100 zł oczywiście startu nie ma.

Ale od chińczyków "no name" taki Amazfit jest dużo lepszy. GPS łapie szybko, trzyma, ma wsparcie (apka, a-gps itp.).

Ja natomiast personalnie wybrałbym zegarek sportowy, firmowy mimo, że używany. Np. Suunto 9 można już kupić za 200-300 zł i będzie to maszyna mająca wszystko - dokładność, wytrzymałość, opcje.

[weuek]

To po co w ogóle taki zegarek? Ludzie biegają z telefonem i im to wystarcza.

[RMC]

Zegarek jest raczej dużo wygodniejszy niż telefon ale to już pytanie do autora wątku.

Natomiast ludzie mają różne potrzebny i różny stopień zadowolenia z tego co używają. Nie każdemu trzeba mega dokładności.

Na Twoim obrazku Amazfit wygląda słabo. A który to dokładnie bo oni mają lepsze i gorsze modele?

Ja natomiast mogę powiedzieć, ze tymi BIPami obdarowałem 4 osoby z rodziny i nikt z nimi problemów nie ma. Proste w obsłudzie, szybko łapią gps, wytrzymują sporo, zawsze zgrywa się track do aplikacji (póżniej też stravy jak jest połączone konto). Mapa wygląda akceptowalnie dla kogoś kto chce sobie zobaczyć gdzie był na spacerze itp. I jak kiedyś "na oko" patrzyłem co zapisał w porównaniu do moich sprzętów to były to podobne dystanse. Uczciwie mówię jednak, że nie analizowałem dogłębnie śladu pod kątem dokładności.

[Gregor38]

Ok dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zależy mi tylko aby miał czujnik tętna no i sparowanie ze stravą. Biegam od niedawna po 14 latach na rowerze, zauważyłem spadek tętna spoczynkowego, toteż ciekaw jestem jak to wygląda w trakcie wysiłku.

[RMC]

Ok dzięki wszystkim za odpowiedzi. Zależy mi tylko aby miał czujnik tętna no i sparowanie ze stravą. Biegam od niedawna po 14 latach na rowerze, zauważyłem spadek tętna spoczynkowego, toteż ciekaw jestem jak to wygląda w trakcie wysiłku.

Pomiar tętna w zegarkach to temat rzeka ale w takim razie bym jednak parę pln dołożył chociaż do tego Suunto czy jakiegoś Garmina.

Jak uznasz, że musisz mieć dokładniejsze dane to i jakiś pas pomiarowy do tego podłączysz i więcej danych sobie obejrzysz bo wysiłku.

[Amadeusz]

Jak naprawdę chcesz po taniości (i to jest kryterium numer 1) to chyba najlepiej kupić pas do tętna (np. Coospo na ramię z którego zadowolony jest kolega @keiw ) i odpalać treningi bezpośrednio ze Stravy - GPS w telefonach zwykle jest z wyższej półki a taki pasek rozwali dokładnością każdy zegarek.

Z punktu widzenia precyzji absolutnie zmasakruje to kilkuletnie zegarki z dolnej półki. Uważam że takie 350-400zł (właśnie np. BIP w miarę nowej generacji) to absolutne minimum żeby się nie wkurzać na działanie.