Forum Bieganie.pl

Witam serdecznie.

Miło mi zawitać w Waszej małej społeczności, jestem Marek, mam 21 lat i biegnę z Warszawy
Od jakiegoś czasu bieganie stało się moją metodą na stres i różne życiowe frustracje, jak dobrze wiecie 30.08 odbywa się półmaraton praski, w którym chciałbym wziąć udział.

Jednakże jestem kompletnie zielony jeśli chodzi o tajniki przygotowywania się do zawodów i układania treningów i tutaj, nie ukrywając, gorąco proszę Was o pomoc !

Jestem człowiekiem wolnym od nałogów (nie palę, nie piję etc.), od jakiegoś dłuższego czasu regularnie się ruszam,
mój ostatni wynik na endomondo to np:

8,83km w 49:08,
śred prędkość 10.78 km/h śred. tempo 5.34 min/km
maks. prędkość 31.86km/h maks. tempo 1,53min/km

najszybszy km 5 - 04:42
najwolniejszy 8 - 05:59

Czy Waszym zdaniem 2 miesiące do przygotowań do półmaratonu mi wystarczy?
Jeśli tak jaki plan treningowy powinienem podjąć?

Nie zależy mi na miejscu absolutnie, tylko na włąsnej satysfakcji i przebiegniętym dystansie (gdzieś w tle od jakiegoś czasu mój cel to przebiegnięty maraton więc trzeba sukcesywnie małymi kroczkami się zbliżać ).

I jeszcze ostatnie pytanie - przy takiej kondycji jakie małe cele radzicie mi sobie wyznaczać?


Pozdrawiam serdecznie,


Marek

przebiec przebiegniesz bez specjalnego planu nawet (skoro nie zalezy ci na czasie)

zrób kilka wybiegań 16-17 kilometrowych, np. co 2 tyg.
dołacz do krótszych biegów na koniec kilka przebieżek
powodzenia

katekate pisze:przebiec przebiegniesz bez specjalnego planu nawet (skoro nie zalezy ci na czasie)

wiadomo, że czas chciałoby się jak najmniejszy

http://bieganie.pl/?cat=19&id=314&show=1 a czy taki plan w moim przypadku znajdzie zastosowanie?

i mam prośbę, mógłby ktoś mi podać jakiś link do ćwiczeń przed i po bieganiu?

+ i co te 16-17 kilometrowe wybiegania mają mi powiedzieć, jak daleko jeszcze mam do celu jak mniemam?

Pozdrawiam

wybiegania mają cie przygotować do zmęczenia na długich wybieganiach i samego wyścigu

plan...hmmm dość skomplikowany, ale jak go rozumiesz, to go rób
ile czasu już biegasz?

nieregularnie około roku, trenować można powiedzieć, że dopiero zaczynam.
wcześniej to wyglądało po prostu tak, że jak miałem ochotę/czułem potrzebę to po prostu wychodziłem z domu i biegłem, nie dbając o dystans, czas itd.

dopiero niedawno pojawiła mi się w głowie myśl, aby bieganie uczynić czymś więcej

no niezbyt rozumiem, ale jest słowniczek pojęć załączony + szczere chęci więc dam radę

właśnie usiłuję rozgryźć pojęcie HRmax, jak je wyznaczyć i kontrolować,

jakbyś mogła mi tylko napisać gdzie mogę się dowiedzieć więcej o

- SPR – trening sprawności, różnego rodzaju ćwiczenia rozciągające oraz ćwiczenia ogólnorozwojowe;

będę wdzięczny

http://bieganie.pl/?cat=288
moc ćwiczeń, bardzo proszę

na Twoim miejscu nie nastawiałabym sie na śrubowanie konkretnych czasów, łatwo możesz złapac kontuzję, jeszcze trochę za mało biegasz, ale masz duże szanse zejśc poniżej 2 godzin
powodzenia

zabawa z HRmax też moim zdaniem niepotrzebna

Dziękuję serdecznie

Czyli radzisz mi odpuścić sobie HRmax i jak jest np 60 min biegu to po prostu tyle czasu przebiec?

a podane przez Ciebie ćwiczenia wykonujemy przed czy po treningu?

ćwiczyc możesz w dni niebiegowe, ew.po treningu i pamiętaj o rozciąganiu 10-15 minut po każdym biegu, i raz w tygodniu sesja rozciągania 1godzinna

Marasek: zwróć uwagę, że wybrany przez Ciebie plan zakłada bieganie 5x w tygodniu. Jeżeli Twoje dotychczasowe "bieganie od przypadku do przypadku" było zbliżone pod względem częstości, to nie ma problemu. Jeśli biegałeś raczej raz w tygodniu, to nagły przeskok na 5x w tygodniu może być prostą drogą do ortopedy albo innego szamana.

embe pisze:Marasek: zwróć uwagę, że wybrany przez Ciebie plan zakłada bieganie 5x w tygodniu. Jeżeli Twoje dotychczasowe "bieganie od przypadku do przypadku" było zbliżone pod względem częstości, to nie ma problemu. Jeśli biegałeś raczej raz w tygodniu, to nagły przeskok na 5x w tygodniu może być prostą drogą do ortopedy albo innego szamana.

biegałem zwykle 2-3 razy w tygodniu, więc lepiej abym taką częstotliwość utrzymał?

w jaki sposób 'bezpiecznie' przejść do większej częstotliwości?

Marasek pisze:w jaki sposób 'bezpiecznie' przejść do większej częstotliwości?

Powoli.
Z drugiej strony młody jesteś i nieobciążony nałogami i balastem
Nie jestem w stanie podać Ci konkretnej recepty. Uwagę wrzuciłem "ku przestrodze". Możesz spróbować ten plan, ale słuchaj swoich nóg
Jak się odezwą to odpuść sobie plan i start - 2 miesiące to jednak trochę mało

Ten plan jest na 15 tygodni, a Tobie zostalo 8-9
Ja bym nie zwiekszal czestotliwosci, tylko pozostal przy 3 na tydzien. Ewentualnie co drugi dzin co da Ci 3.5/tydzien.
Szkoda byloby nabawic sie kontuzji przed biegiem.
Poszukaj jakiegos planu PM w 12 tygodni i zacznij relaizowac koncowe 9 tygodni.
A jak nie to dodaj te dlugie wybiegania i jeden dzien przebiezki z rozna szybko/wolno predkoscia.
Z przebiegnieciem PM pponizej 2h nie powinno byc problemu.

Znalazłem dwa plany treningowe na półmaraton z trenignami 3x w tygodniu, moglibyście powiedzieć co o nich sądzicie?

i w przypadku tego http://www.szmajchel.naszebieganie.pl/w ... 3/01/2.jpg prosiłbym o rozszyfrowanie tych zagadkowych skrótów

a tu druga propozycja planu

http://www.poznanbiega.pl/trening-biego ... olmaraton/

i dziękuję serdecznie wszystkim, którzy udzielili mi porad