Strona 1 z 1

Witam serdecznie

: 13 sie 2013, 12:52
autor: IPOS
Witam wszystkich serdecznie.

Jestem w trakcie realizacji planu treningowego od 0 do 60 min ciągłego biegu, 2 tydz. tj 2" biegu x 1" marszu - 5 powtórzeń, bieg po asfalcie/chodniku. Jak na razie troszkę bólu było pod koniec 1 tyg (przód piszczeli, na złączeniu z stopami-tylko podczas marszu po biegu, po treningu żadnych dolegliwości). Mam pewne pytania, otóż od początku zakupiłem buty (nike downshifter 5) wiem, że to nie mercedes wśród butów do biegania ale w moim przypadku chyba nie ma co przesadzać... jeszcze zdążę buty zmienić :oczko:. Pytanie dotyczy charakterystycznego klepania butami o podłoże, szczególnie w późniejszych fazach biegu, kiedy nogi są już trochę zmęczone, czy tak może być czy powinienem się tego wystrzegać i zwracać większą uwagę na technikę. Założyłem, że teraz ważna jest systematyczność i motywacja a technikę zostawiłem do swobodnego samokształcenia ale może nie tędy droga. Drugie pytanko, czy ktoś może polecić jakiś zestaw ćwiczeń po treningu - rozciągających i może trochę wzmacniających. Wiem, że jest tego dużo w internecie, ale szczerze to po przeczytaniu kilku z nich i tak nie wiem jakie ćwiczenia będą obecnie dla mnie - jako początkującego najlepsze pomijając już medyczny język.

Z góry dziękuję za informację i Pozdrawiam

Re: Witam serdecznie

: 13 sie 2013, 20:20
autor: Mar.co
Wszystko o rozciąganiu :

http://bieganie.pl/?cat=280

i o rozgrzewce:

http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=5027

Na tej stronie jest wszystko opisane tylko trzeba poszukać.

Re: Witam serdecznie

: 14 sie 2013, 00:20
autor: chsh
IPOS pisze:Jak na razie troszkę bólu było pod koniec 1 tyg (przód piszczeli, na złączeniu z stopami-tylko podczas marszu po biegu, po treningu żadnych dolegliwości). Mam pewne pytania, otóż od początku zakupiłem buty (nike downshifter 5) wiem, że to nie mercedes wśród butów do biegania ale w moim przypadku chyba nie ma co przesadzać...
Miales moze okazje sprawdzic jak biegasz - w sklepie z butami przy uzyciu kamery? Ja mialem podobne objawy (bol piszczeli ale dosc nisko, nad sama stopa) i okazalo sie, ze mam dosc duza pronacje. Po zastosowaniu butow dla pronatorow praktycznie bol od razu zniknal.

Drugie pytanko, czy ktoś może polecić jakiś zestaw ćwiczeń po treningu - rozciągających i może trochę wzmacniających. Wiem, że jest tego dużo w internecie, ale szczerze to po przeczytaniu kilku z nich i tak nie wiem jakie ćwiczenia będą obecnie dla mnie - jako początkującego najlepsze pomijając już medyczny język.
Linka juz masz - odnosnie rozciagania ja np. robie zawsze: lydki, achillesa, piszczele, dwuglowe, czworoglowe, posladki.

Co do cwiczen silowych to podstawa jest tutaj:
http://bieganie.pl/?cat=2&id=1069&show=1

i jeszcze te sa fajne (czlowiek sie dowiaduje o miesniach, o ktorych istnieniu nie mial pojecia...): http://www.bieganie.pl/?cat=2&id=1457&show=1

Re: Witam serdecznie

: 14 sie 2013, 07:33
autor: IPOS
Dzięki za podpowiedzi jeśli chodzi o linki, faktycznie nie przeszperałem odpowiednio stronki :lalala: .
W sklepie niby profesjonalnym byłem, ale bieżni żadnej nie mieli. Ból poniżej piszczeli już zniknął więc chyba nie ma sensu do niego wracać, ale w zamian pojawił się delikatny ból u dołu kolana / góra piszczeli w lewej nodze na ostatnim treningu, po treningu nadal czuje że coś ćmi ale taka chyba natura. Mam siedzącą pracę, biegam 4x tydz. zacząłem dwa tygodnie temu, dopiero zaczynam się rozciągać więc nie ma się co dziwić, że coś tam czasem poboli. Teraz kolejny trening w czwartek i zobaczymy co będzie. Jedno co zauważyłem i troszkę mnie to bawi, to dziwne zachowanie własnej psychiki.... :bleble: Do tej pory powtórzyło się za każdym razem dlatego to opisuję. Biegam interwałami bieg x marsz i jeśli jest np 7 powtórzeń to przy 3, 4 mam wrażenie, że się wykończę przy 5,6 czuję się tak jakbym dopiero co się rozgrzał (takie dziwne wrażenie), pomimo zmęczenia biegnie mi się jakoś lepiej efekt jest taki, że zazwyczaj biegnę jeszcze jedno powtórzenie bo czuję że mogę. Teraz kiedy mam 5 powtórzeń jest identyczny schemat pierwsze 3 to lekka męka 4,5 i .....6 to jakiś dziwny power, nie wiadomo skąd. Mam nadzieję, że owy "power" zacznie się pojawiać wcześniej, już od pierwszego powtórzenia.