Początkujący - kilka pytań

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Aggressiv
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 14 cze 2013, 11:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzień dobry,

Pewnie wiele tego pytań przewija się na tym forum, jednak im więcej się czyta tym mniej się czasem wie.

Posiadam dwa pytania.
Pierwsze dotyczy planu treningowego. Miałem zwyczaj biegac na zasadzie - szybki marsz, później pełzanie (trucht co jest ledwie szybszy od tego marszu), trucht, bieg, na końcu sprint. ok 6 min marszu, 5 pełzania 5 truchtu i bieg zależy ile wytrzymam (np. pierwszy dzien co miałem za sobą wczoraj).
Czy lepiej wykonywac tak jak jest na stronie? np. 5min marszu 30 sekund biegu x5? Będzie bardziej efektywny?

No i drugie pytanie - okazało się, że moje buty nie są już tak dobre, chciałbym zakupić nowe, jakie polecicie do 300zł? Myśle coś o wytwórni nike (nie chodzi o firme może miec firmę xyz, tylko po prostu dobrze mi leżą i szybko się nie rozwalają). Potrzebuje by były bardzo dobrze przewiewne, głównie asfalt trochę też ścieżek. No i ciemnego koloru, najlepiej czarno/szare.

Z góry dziękuje za czas poświęcony na odpowiedź i życzę udanych wysiłków ;)
PKO
przyszły maratończyk
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 203
Rejestracja: 01 gru 2011, 19:28
Życiówka na 10k: 51:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: KIELCE - woj. świętokrzyskie
Kontakt:

Nieprzeczytany post

biegaj, nie kombinuj! Jak braknie prądu to przejdź do marszu. Wróci oddech, biegnij i tak w kółko. Tylko ten bieg też ma być mega wolny.
Daruj sobie programy, rozpiski. Biegaj zwyczajnie.
zapraszam na bloga (zwykłego): www.szuranie.pl

BLOG na forum bieganie.pl:: TUTAJ
zapraszam do komentowania: TUTAJ

szuranie.pl na Facebooku: TUTAJ
Obrazek
daeone
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 282
Rejestracja: 10 maja 2012, 13:20
Życiówka na 10k: 46:06
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jw.

na plany przyjdzie czas :) biegnij wolno a jak się zmęczysz to odpocznij ile ci będzie potrzeba i znów biegnij rób tak kilka razy na treningu a szybko zauważysz że:


1. możesz biegać więcej
2. potrzebujesz mniej przerw na marsz



o rozgrzewce nie muszę chyba pisać: szybki marsz/wolniutki trucht, rozruszanie wszystkich większych grup mięśniowych i zaczynamy biegać
Obrazek
Awatar użytkownika
skuzniak
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 27 kwie 2013, 23:00
Życiówka na 10k: 54:08
Życiówka w maratonie: 4:36:50
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja też się zgodzę z przedpiszcami.

Bieganie/marsz, i w niecały miesiąc byłem w stanie przebiec bez przerwy godzinę, tempem 7:30min/km, później już tylko poprawiałem tempo. Plany są przereklamowane ;)
Mój maraton - blog
---
42,195 km - 4:36:50
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja bym zrezygnował z marszu, pełzania, biegu i sprintu, a zostawił jedynie trucht :) Takie spokojnie pokonywanie kilometrów zapewni Ci poprawę kondycji i z czasem będziesz mógł zwiększyć i dystans i tempo.

Co do butów to musisz sam wybrać się do sklepu, przymierzyć kilka modeli i podjąć decyzję w czym Ci jest najwygodniej. Osobiście mogę Ci polecić Adidas Supernova Glide 5 i New Balance MR890. Oba można znaleźć w przystępnej cenie. Przy okazji są niezwykle wygodne, ale to już moja subiektywna opinia.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ