Forum Bieganie.pl

Witam.
Jestem tutaj świeży i chciałbym zacząć biegac. Mierzę 175cm. i ważę 55 kilo.Mam dość dobrą kondycję, gram w szkolnej drużynie unihokeja i sport nie jest mi obcy.
Chciałbym zacząć biegać dla doskonalenia kondycji i ogolnie sprawia mi to przyjemność. Zanim napisałem tego posta robiłem sobie parę "sesji" po okolo 5 km. Oczekuje odpowiedzi na pytanie, jaki dystans mogę wybrać i ogolne porady.
P.S
Mam niewiele lat, ale tak, jak Wy chcę biegać i to chyba nie ma znaczenia.

175 cm i 55 kg

Taak Coś w tym dziwnego?

No, zapewne nie jesteś szerszy od tego kija do unihokeja. Bez urazy oczywiście :D

jaki dystans mogę wybrać i ogolne porady.

Po prostu biegaj Jeżeli chcesz startować albo chcesz sobie postawić cel to popatrz na plany http://bieganie.pl/?cat=19 i wybierz sobie któryś.
Powodzenia

Tak sobie pomyslalem, ze jakbys np. przebiegl maraton (jakies 4 kg utraty wagi) to na mecie przy wzroscie 175 cm wazylbys 50-51 kg

A tam, gadacie. Ja mam 177cm, 61 kg i żyję dobrze.
Co do kolegi to myślę, że nadal powinieneś biegać tą trasą jak przemierzałeś te 5km. A co do jakiś biegów ulicznym to polecam 10 km Warto się sprawdzić.

rufuz pisze:Tak sobie pomyslalem, ze jakbys np. przebiegl maraton (jakies 4 kg utraty wagi) to na mecie przy wzroscie 175 cm wazylbys 50-51 kg

Przepraszam bardzo ja mam 176 cm i ważę 52kg, a mimo to półmaraton przebiegnę w 1h 25min:PP

No nie jestem za szeroki. Dziekuje za porady, bede biegal 5km 3 razy tygodniowo.

Dawidavila pisze:

rufuz pisze:Tak sobie pomyslalem, ze jakbys np. przebiegl maraton (jakies 4 kg utraty wagi) to na mecie przy wzroscie 175 cm wazylbys 50-51 kg

Przepraszam bardzo ja mam 176 cm i ważę 52kg, a mimo to półmaraton przebiegnę w 1h 25min:PP

Myślę że nie mimo, tylko dzięki temu (między innymi). Popatrz na wyczynowych długodystansowców, wszyscy niewiarygodnie szczupli.

Ja Wam zazdroszczę szczupłej sylwetki, chociaż sama nie jestem przy tuszy, to raczej cechują mnie krągłości, dlatego od marca zaczęłam biegać, ale jakoś nie mogę obczaić regularnego treningu... ;/

nilidila pisze:Ja Wam zazdroszczę szczupłej sylwetki, chociaż sama nie jestem przy tuszy, to raczej cechują mnie krągłości, dlatego od marca zaczęłam biegać, ale jakoś nie mogę obczaić regularnego treningu... ;/

No to trzymamy kciuki za koleżankę. Na pewno będzie lepiej z treningami

Tak czytam o tych wymiarach i masach ludzi i chyba wpadnę w komplexy, mam teraz 85 kg / 183 cm i wiem że powinienem zrzucić te 5 kg bo to nawet widać i jestem na dobrej drodze :> Ale gdy będę miał 80 kg, czyli nadal jakieś 15kg więcej niż porządny biegacz, to skąd to zrzucić bo nie bardzo mam pomysł?

Lisciasty pisze: skąd to zrzucić bo nie bardzo mam pomysł?

ty się nie zastanawiaj "skąd?" tylko "jak?"
toż to schodzi z całego ciała

No toż wiem, ale macając swoje cielsko jestem w stanie dostrzec gdzie jest mięso a gdzie zbędna galareta. Oceniam ilość tejże na jakieś 5 kg, może ciut więcej, wobec czego nie wyobrażam sobie zejścia z masą o kolejne 15 kg, chyba że kosztem mięsa i kości... No chyba że mózg mi zmaleje

przerosty tłuszczu mogą być wszędzie
widziałeś kiedyś karkówkę?