poczatki biegania - kilka pytan
: 03 mar 2010, 17:25
Witam
Na poczatek pozwole sobie napisac pare slow o sobie : mam 21 lat, 180 cm wzrostu i waze 76 kg. Jesli chodzi o moja aktywnosc fizyczna to kilka miesiecy temu wznowilem treningi na silowni po dwoch latach przerwy, choc szczerze mowiac po budowie ciala srednio to widac
A tak poza tym grywam amatorsko w kosza, o tej porze roku to tylko raz w tygodniu, wiec tego ruchu nie za duzo... Moj najwiekszy problem to moja kondycja - wystarczy, ze troche pobiegam np. w trakcie gry w basket i juz jestem niemalze wykonczony - chcialbym to poprawic. Dlatego niecaly tydzien temu postanowilem, ze czas zaczac biegac. Dzisiaj jestem po 4 treningu i zaczynam sie zastanawiac nad technika tych treningow, tzn. jak czesto powinienem biegac, na jakim odcinku, w jakim czasie.
Mam taka fajna trase dookola osiedla, ktora ma 3,3 km - wiem, ze nie jest to za duzo, ale zastanawiam sie rowniez czy jest to tak naprawde za malo dla mnie w tej chwili - podkresle, ze naprawde bieganie dopiero zaczynam, nigdy dobrze nie biegalem, na wf zawsze dosyc kiepskie czasy, zreszta nigdy tego rowniez nie lubilem, ALE chce polubic. Zresztą juz mi sie zaczyna podobac, a mam nadzieje, ze to dopiero poczatek nowej pasji.
Do rzeczy.
TRASA - 3,3 KM dookola osiedla
1 trening - baaaardzo na wyczucie moich mozliwosci, byl to naprawde wolny truchcik, ale ciagly - 3,3 km pokonalem (no przyznam sie) 23 minuty - ale spoko, nie jest tak tragicznie - po prostu jeszcze nie wiedzialem na co mnie stac i jak szybko powinienem biec
2 trening - 20 min.
3 trening - 17 min.
4 trening - dzisiejszy zreszta - 16 min. - zaczynam biec juz w ciaglosci takim tempem odpowiednim dla mnie, po biegu bylem juz szczerze mowiac wykonczony, ale cieszy mnie to, ze z kazdym treningiem ten czas jest coraz krotszy, a ja coraz bardziej wyczuwam na co mnie stac.
No ale teraz pytania :
3,3 km ciagłym biegiem pokonuje w 16 minut - tzn. dzisiaj pokonałem, nie wiem ile czasu zajmie mi to jutro.
1. Co powinienem w tym treningu poprawic ? Dluzej biec tzn. dluzsza trasa, ale wolniej, jesli juz nie moge ?
2. Lepiej jest na maks swoich mozliwosci biec w ciaglosci, czy jednak robic co 5 min. jakies 30 sekund odpoczynku, czy cos w tym rodzaju ?
3. 16 min. - 3,3 km... no wynik nie jest to napewno dobry, ale w zasadzie do jakiego wyniku powinienem dazyc na tym odcinku, bym mogl sobie powiedziec "wow, jest juz naprawde dobrze, bieganie daje efekt" ?
wiecie o czym mowie... chodzi o to, zebym orientacyjnie wiedzial ile ten odcinek powinien mi zajac czasu, nawet zwazywszy na to, ze jestem poczatkujacy.
3,3 km to nie jest za dluga trasa, ale poki co ona mi bardzo pasuje i jesli mialbym ja zwiekszyc to wiem, ze wyjdzie mi wtedy okolo 6 km, a to juz prawie dwa razy wiecej (inaczej szczerze mowiac nie wiem jak mialbym sie juz krecic po osiedlu :D). A wiec - po ilu treningach powinienem przejsc na taka trase majaca te 6 km - dzisiaj napewno nie dalbym rady, bo po tych 16 minutach padałem - mam to jakos sam wyczuc, czy powiedzmy gdy zejde ponizej jakiegos czasu to mam robic ta dluzsza trase, zwolnic bieg ?
I jeszcze cos - 3-4 treningi w tygodniu mam nadzieje, ze wystarcza by w ciagu kilku miesiecy polepszyc kondycje ?
Z gory dziekuje za odpowiedzi na tych kilka nurtujacych mnie pytan i watpliwosci. Mam nadzieje, ze zagoszcze na forum na dluzej, bo jak wspomnialem - bieganie to dla mnie nowosc, ale z kazdym treningiem coraz bardziej mi sie to podoba
Pozdrawiam
Na poczatek pozwole sobie napisac pare slow o sobie : mam 21 lat, 180 cm wzrostu i waze 76 kg. Jesli chodzi o moja aktywnosc fizyczna to kilka miesiecy temu wznowilem treningi na silowni po dwoch latach przerwy, choc szczerze mowiac po budowie ciala srednio to widac

Mam taka fajna trase dookola osiedla, ktora ma 3,3 km - wiem, ze nie jest to za duzo, ale zastanawiam sie rowniez czy jest to tak naprawde za malo dla mnie w tej chwili - podkresle, ze naprawde bieganie dopiero zaczynam, nigdy dobrze nie biegalem, na wf zawsze dosyc kiepskie czasy, zreszta nigdy tego rowniez nie lubilem, ALE chce polubic. Zresztą juz mi sie zaczyna podobac, a mam nadzieje, ze to dopiero poczatek nowej pasji.
Do rzeczy.
TRASA - 3,3 KM dookola osiedla
1 trening - baaaardzo na wyczucie moich mozliwosci, byl to naprawde wolny truchcik, ale ciagly - 3,3 km pokonalem (no przyznam sie) 23 minuty - ale spoko, nie jest tak tragicznie - po prostu jeszcze nie wiedzialem na co mnie stac i jak szybko powinienem biec

2 trening - 20 min.
3 trening - 17 min.
4 trening - dzisiejszy zreszta - 16 min. - zaczynam biec juz w ciaglosci takim tempem odpowiednim dla mnie, po biegu bylem juz szczerze mowiac wykonczony, ale cieszy mnie to, ze z kazdym treningiem ten czas jest coraz krotszy, a ja coraz bardziej wyczuwam na co mnie stac.
No ale teraz pytania :
3,3 km ciagłym biegiem pokonuje w 16 minut - tzn. dzisiaj pokonałem, nie wiem ile czasu zajmie mi to jutro.
1. Co powinienem w tym treningu poprawic ? Dluzej biec tzn. dluzsza trasa, ale wolniej, jesli juz nie moge ?
2. Lepiej jest na maks swoich mozliwosci biec w ciaglosci, czy jednak robic co 5 min. jakies 30 sekund odpoczynku, czy cos w tym rodzaju ?
3. 16 min. - 3,3 km... no wynik nie jest to napewno dobry, ale w zasadzie do jakiego wyniku powinienem dazyc na tym odcinku, bym mogl sobie powiedziec "wow, jest juz naprawde dobrze, bieganie daje efekt" ?

3,3 km to nie jest za dluga trasa, ale poki co ona mi bardzo pasuje i jesli mialbym ja zwiekszyc to wiem, ze wyjdzie mi wtedy okolo 6 km, a to juz prawie dwa razy wiecej (inaczej szczerze mowiac nie wiem jak mialbym sie juz krecic po osiedlu :D). A wiec - po ilu treningach powinienem przejsc na taka trase majaca te 6 km - dzisiaj napewno nie dalbym rady, bo po tych 16 minutach padałem - mam to jakos sam wyczuc, czy powiedzmy gdy zejde ponizej jakiegos czasu to mam robic ta dluzsza trase, zwolnic bieg ?
I jeszcze cos - 3-4 treningi w tygodniu mam nadzieje, ze wystarcza by w ciagu kilku miesiecy polepszyc kondycje ?

Z gory dziekuje za odpowiedzi na tych kilka nurtujacych mnie pytan i watpliwosci. Mam nadzieje, ze zagoszcze na forum na dluzej, bo jak wspomnialem - bieganie to dla mnie nowosc, ale z kazdym treningiem coraz bardziej mi sie to podoba

Pozdrawiam