no generalnie wujek dobra rada mile widziany

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
1->99%
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

powiem tak. nie wiem na ile to czas i miejsce. ale tak ogolnie zyciowo kryzys jest acz walka do konca. pot i łzy mili moi. powiedzcie mi, dajcie szansy cien, ze jak bede biegac dalej to bedzie mi to coraz bardziej na dlugich wybieganiach pomagalo zrzucac napieciec, rozladowywac frustracje i w ogole ze to troche leczy...
leczy...?
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
PKO
Awatar użytkownika
Ulaa
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 197
Rejestracja: 05 lis 2008, 13:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No wiesz pewnie na każdego to inaczej działa. Na mnie działa. Na psychikę i na figurę rzecz jasna :oczko:

Gdy jestem na coś na kogoś na siebie wściekła to najczęściej nie mam nawet ochoty myśleć o bieganiu, ale jak już się przełamię i wyjdę na deszcz, śnieg, wiatr lub słońce to jakoś tak powoli z każdym kilometrem mi przechodzić. Świat już nie jest biało czarny. Czasami nawet różowy :hej:
Oczywiście nie zawsze, ale zdecydowanie mogę stwierdzić, że mi bieganie pomaga na smutki i złości.
Awatar użytkownika
ejchost
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 185
Rejestracja: 23 kwie 2009, 21:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ja jak biegam odrywam się od rzeczywistości... w długie niedzielne wybiegania zapominam o świecie.. jest !@#$% :)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=ejrun][img]http://runmania.com/f/5348a6fe6b522b01bb6644fae69eee4e.gif[/img][/url]
Awatar użytkownika
1->99%
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

dziekuje :) czekam na wiecej i wiecej entuzjazmu... to pomaga!
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
Awatar użytkownika
asik_zoo
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 13 sie 2009, 23:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Dwór Mazowiecki

Nieprzeczytany post

Cały rok biegam samotnie w małej mieścinie (chociaż na stadionie, tylko bieżnia kiepska). No i biegam tak sobie cały rok, żeby te kilka razy w ciągu roku pojechac do Warszawy na biegi masowe. Nie ma to jak kibice!!! Obecnośc innych biegaczy też oczywiście pomaga.
Często ktoś na tej bieżni oprócz mnie truchta, ale nie tworzymy zgranej grupy. :lalala:
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

1->99% pisze:ze jak bede biegac dalej to bedzie mi to coraz bardziej na dlugich wybieganiach pomagalo zrzucac napieciec, rozladowywac frustracje i w ogole ze to troche leczy...
leczy...?
Tak :) Ja mam przerwę od soboty w bieganiu i od razu jakiaś zamuła mnie dopada. Wniosek: biegaj nie będzie zamuły ;)
Awatar użytkownika
1->99%
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 407
Rejestracja: 22 mar 2009, 18:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: poznań

Nieprzeczytany post

:) krotko i na temat
a zatem RUN :) ;)
Uważaj, uważaj.
Nie ma nic gorszego, niż pogarda neofity.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ