Cel 1km - start od 0...
: 23 kwie 2008, 23:10
Witam!
Na poczatku lipca czeka mnie bieg na 1km Postanowiłem zaczac przygotowania... mam 19 lat, prawie 190cm wzrostu i okolo 75 kg wagi...
Od roku duzo jezdze na rowerze (na liczniku 3500km), wiec wydawalo mi sie, że z biegiem wielkiego problemu nie bedzie, a jednak...
I dzien - ubior: sportowe buty, dzinsy i kurteczka polarowa... stoper w lape... trasa na drodze asfaltowej prowadzaca przez las... bieg na sprawdzenie czasu masakra ja nie mam w ogole kondycji biegowej... 2 przestoje podczas biegu... pluca prawie wyplute... czas 4:35 załamka ledwo doczlapalem sie na nogach do domu...
II dzien - taki sam ubior... bieg (1000 m ze stoperem)... nadal masakra jeden przestoj... pluca prawie wyplute... czas 4:30... 5 min lapania oddechu i postanowilem wrocic ten kilometr spowrotem jednak lajtowym tempem, aby dobiec tylko... jakos wrocilem... powrotny km 6:30...
III dzien - ubior ponownie taki sam... bieg (1000m ze stoperem)... kryzys przychodzil w tym samym momencie, jednak go pokonalem... dobieglem bez zadnej przerwy, w miare rownym tempem... 4:20... lajtowy 3 minutowy odpoczynek i relaksujacy kilometr powrotny... czas 6 minut...
IV dzien - ubior: postanowilem zamienic dzinsy na krociutkie spodenki do siaty, kurta polarowa zostaje... bieg wydaje sie podobny do dnia wczesniejszego, staram sie utrzymywac rowne tempo... dobiegam sprawdzam... 4 minuty! 2 minutowy odpoczynek, kilometr powrotny czas 5 minut...
I tak oto wygladaja moje poczatki... dla wielu te czasy to sa kpina i w ogole, jednak ja jestem z siebie dumny, gdy z kazdym biegiem na stoperze pare sekund ucietych czuje, ze organizm powoli przyzwyczaja sie do biegania...
Narazie postanowilem sobie biegac codziennie tak jak teraz... 1km szybsze tempo, krotki odpoczynek i 1km powrotny wolnejszym tempem... czyli dziennie 2 km po asfaldzie, po plaskim terenie...
Tak jak wspomnialem wczesniej,start w biegu na 1 km, cel: 3:30-3:20 uzyskany czas... mam 2 miesiace na przygotowania...
jeszcze 3 dni pobiegam sobie moim treningiem, jednak pozniej chcialbym przyjac jakis profesjonalniejszy trening... i w tym momencie prosze Was o pomoc... jak biegac? ile biegac? o jakies cenne rady...
lubie sport, mam cel i chce go osiagnac, z Wasza pomoca dam rade
pozdrawiam i licze na komentarze
Na poczatku lipca czeka mnie bieg na 1km Postanowiłem zaczac przygotowania... mam 19 lat, prawie 190cm wzrostu i okolo 75 kg wagi...
Od roku duzo jezdze na rowerze (na liczniku 3500km), wiec wydawalo mi sie, że z biegiem wielkiego problemu nie bedzie, a jednak...
I dzien - ubior: sportowe buty, dzinsy i kurteczka polarowa... stoper w lape... trasa na drodze asfaltowej prowadzaca przez las... bieg na sprawdzenie czasu masakra ja nie mam w ogole kondycji biegowej... 2 przestoje podczas biegu... pluca prawie wyplute... czas 4:35 załamka ledwo doczlapalem sie na nogach do domu...
II dzien - taki sam ubior... bieg (1000 m ze stoperem)... nadal masakra jeden przestoj... pluca prawie wyplute... czas 4:30... 5 min lapania oddechu i postanowilem wrocic ten kilometr spowrotem jednak lajtowym tempem, aby dobiec tylko... jakos wrocilem... powrotny km 6:30...
III dzien - ubior ponownie taki sam... bieg (1000m ze stoperem)... kryzys przychodzil w tym samym momencie, jednak go pokonalem... dobieglem bez zadnej przerwy, w miare rownym tempem... 4:20... lajtowy 3 minutowy odpoczynek i relaksujacy kilometr powrotny... czas 6 minut...
IV dzien - ubior: postanowilem zamienic dzinsy na krociutkie spodenki do siaty, kurta polarowa zostaje... bieg wydaje sie podobny do dnia wczesniejszego, staram sie utrzymywac rowne tempo... dobiegam sprawdzam... 4 minuty! 2 minutowy odpoczynek, kilometr powrotny czas 5 minut...
I tak oto wygladaja moje poczatki... dla wielu te czasy to sa kpina i w ogole, jednak ja jestem z siebie dumny, gdy z kazdym biegiem na stoperze pare sekund ucietych czuje, ze organizm powoli przyzwyczaja sie do biegania...
Narazie postanowilem sobie biegac codziennie tak jak teraz... 1km szybsze tempo, krotki odpoczynek i 1km powrotny wolnejszym tempem... czyli dziennie 2 km po asfaldzie, po plaskim terenie...
Tak jak wspomnialem wczesniej,start w biegu na 1 km, cel: 3:30-3:20 uzyskany czas... mam 2 miesiace na przygotowania...
jeszcze 3 dni pobiegam sobie moim treningiem, jednak pozniej chcialbym przyjac jakis profesjonalniejszy trening... i w tym momencie prosze Was o pomoc... jak biegac? ile biegac? o jakies cenne rady...
lubie sport, mam cel i chce go osiagnac, z Wasza pomoca dam rade
pozdrawiam i licze na komentarze