
Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
No chcąc mieć GPS niestety trzeba się liczyć z wydatkiem kilkuset złotych. Nie wiem czy znajdzie się coś poniżej 500 zł 

- polcia2000
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na początek też myślałam o czymś ciut tańszym
takiego profesjonala to sobie kupię jak już się zaprawię w bojach
A na początek znalazłam coś takiego, co o tym myślicie? szczerze
http://allegro.pl/sigma-rc-1209-pulsome ... 47039.html


A na początek znalazłam coś takiego, co o tym myślicie? szczerze

http://allegro.pl/sigma-rc-1209-pulsome ... 47039.html
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 15 sty 2013, 14:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja to rozwiązałam w ten sposób (bo widzę, że nie zależy Ci na GPS w zegarku), że właśnie kupiłam pulsometr w rozsądnej cenie, a dystans i trasę pokazuje mi endomondo 

-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 02 sty 2013, 11:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wilma, welcome back!
Dzisiaj spiewam "I believe I can fly, I believe I can touch the sky" choc jeszcze nie posunelam sie w planie, ale dzisiaj bylo cos niesamowitego, pomimo przerwy 5 dniowej, dzisiaj bieglam te 6 razy po 4 min, i calutki czas gadalam i gadalam, jak to przyjemnie bylo, taki total relaks, taki jogging z przyjacielem, nawet nie zauwazylam, jak lekko bylo. Liczylam te razy, w koncu zaczelam sie zastanawiac czy aby na pewno bylo 6, zrobilam i 7 krotki do mety, no po prostu ja tak moge biegac, co za przyjemnosc!
I siedze teraz i mysle czy to aby na pewno prawda, czy mi sie snilo.
Pierwszy raz moglam mowic, nie czulam sie jak Ursus ani trabi, to bylo jak elegancka limuzyna. No do Lamborghini brakuje mi tego przyspieszenia i predkosci jeszcze
Uwierzylam, ze moge!
Postanowilam wiec w niedziele rozpoczac nastepny etap, bo dosc juz nasiedzialam sie w tych 4 minutach. A jesli bede miala dobry dzien jak dzis, to co tam! Bede biec bez przerwy.
Bardzo Was Wszystkich pozdrawiam!

Dzisiaj spiewam "I believe I can fly, I believe I can touch the sky" choc jeszcze nie posunelam sie w planie, ale dzisiaj bylo cos niesamowitego, pomimo przerwy 5 dniowej, dzisiaj bieglam te 6 razy po 4 min, i calutki czas gadalam i gadalam, jak to przyjemnie bylo, taki total relaks, taki jogging z przyjacielem, nawet nie zauwazylam, jak lekko bylo. Liczylam te razy, w koncu zaczelam sie zastanawiac czy aby na pewno bylo 6, zrobilam i 7 krotki do mety, no po prostu ja tak moge biegac, co za przyjemnosc!
I siedze teraz i mysle czy to aby na pewno prawda, czy mi sie snilo.


Uwierzylam, ze moge!
Postanowilam wiec w niedziele rozpoczac nastepny etap, bo dosc juz nasiedzialam sie w tych 4 minutach. A jesli bede miala dobry dzien jak dzis, to co tam! Bede biec bez przerwy.
Bardzo Was Wszystkich pozdrawiam!

no run no fun
-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 02 sty 2013, 11:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie tak zaraz
Ja juz w planie jestem ...ho! ho! jak dlugo!
Nie robie tygodnia w tydzien, tylko dygam tak samo przez dwa tygodnie...az poczuje, ze moge dalej. Po prostu mi to zajmuje dluzej... Wlasnie pomyslalam, ze zrobie ten plan 6-tygodniowy w 12 tygodni
ale tlumacze sobie, ze a) bylam z kondycja do bani, i b) jestem tu chyba starsza od Was a w koncu wiek rozpoczecia zmagan w polaczeniu z pkt (a) to dobre usprawiedliwienie wydluzonego planu.
czyli wersja oldies goldies
Mysle wiec, Wilma, ze jesli Ty idziesz takim szalenczym tempem, to bedziesz pierwsza na tych 30 minutach...a ja dobiegne za Toba...

Ja juz w planie jestem ...ho! ho! jak dlugo!


ale tlumacze sobie, ze a) bylam z kondycja do bani, i b) jestem tu chyba starsza od Was a w koncu wiek rozpoczecia zmagan w polaczeniu z pkt (a) to dobre usprawiedliwienie wydluzonego planu.
czyli wersja oldies goldies

Mysle wiec, Wilma, ze jesli Ty idziesz takim szalenczym tempem, to bedziesz pierwsza na tych 30 minutach...a ja dobiegne za Toba...

no run no fun
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 687
- Rejestracja: 16 lis 2009, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ten pulsometr ma słabe opinie. Podobno ciężko go skalibrować, żeby wiarygodnie pokazywał tempo i dystans.polcia2000 pisze:Na początek też myślałam o czymś ciut tańszymtakiego profesjonala to sobie kupię jak już się zaprawię w bojach
![]()
A na początek znalazłam coś takiego, co o tym myślicie? szczerze![]()
http://allegro.pl/sigma-rc-1209-pulsome ... 47039.html
Niestety, jak chcesz coś sensownego, to kwestia wydatku 500+
Garmin FR305, używany, 500-600 oparty o GPS, ewentualnie
Garmin FR60+footpod do mierzenia tempa i dystansu, ale to razem też w granicach nawet 600 złotych.
W ogóle temat sensownego sprzętu to trudny temat. Gdybyś odpuściła pomiar tempa i dystansu, a zostawiła tylko funkcje stopera (rozbudowanego) i pulsometr, to wtedy tanio się da, ale jak wiarygodnie chcesz monitorować tempo i dystans, to 500+ PLN
Tylko Prawda jest ciekawa - J. Mackiewicz
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 01 lut 2013, 22:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Więc i ja zaczynam skoro tylko śnieg stopniał. Mam tylko problem, pytanie - w jaki sposób kontrolować przerwy 4.5 minuty i 30 sekund?
Może macie jakąś playlistę z tak poukładanymi kawałkami? Ja nie utworzę takiej, ledwie czas na bieg wyszarpię.....
Może macie jakąś playlistę z tak poukładanymi kawałkami? Ja nie utworzę takiej, ledwie czas na bieg wyszarpię.....
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Mozesz skorzystac z wielu aplikacji dla biegaczy na tel.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

=========
-----
Moje endo
- Wilma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 562
- Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
swbarbara, witaj 
Ja na początku po prostu musiałam zerkać na zegarek. W końcu kupiłam taki, który mi interwały pokazuje i pika jak minie określony czas. Ale to większy wydatek jest.
Oldies, ja też już 20 lat nie mam
No i ja nie biegam teraz planowym czasem więc na 6 tygodniach pewnie też się nie skończy. A wczoraj dopadł mnie jeszcze dziki katar więc sama nie wiem czy iść biegać czy odpuścić.

Ja na początku po prostu musiałam zerkać na zegarek. W końcu kupiłam taki, który mi interwały pokazuje i pika jak minie określony czas. Ale to większy wydatek jest.
Oldies, ja też już 20 lat nie mam

o
- Aldona
- Stary Wyga
- Posty: 151
- Rejestracja: 03 sty 2013, 14:33
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Tarnów
Oldies, trzymam kciuki za niedziele, tylko prosze spędź dzisiejszy dzien na pozytywnym mysleniu o jutrzejszym biegu
Jak mamntre sobei powtarzaj, że to jes ten dzien i 30 min. zrobisz be zproblemów.. dasz radę!! Ja tak własnie miałam tydzien temu.. no i dało sie 
Swbarbara - witaj wśród poczatkujących
Tak jak pisała Provitamina, sa aplikacje na telefon, które pomoga Ci zapanowac nad czasemn.. ja korzystam z:
http://www.sports-tracker.com/
http://www.endomondo.com/login
Powodzenia


Swbarbara - witaj wśród poczatkujących

http://www.sports-tracker.com/
http://www.endomondo.com/login
Powodzenia

-
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 02 sty 2013, 11:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wilma, Aldona, dziekuje.
Raczej nie planuje zbyt wiele, bo spinam sie wtedy i najczesciej wlasnie nie wychodzi. A moze boje sie porazek?
nie wiem. Planuje teraz te 4,5 min, a jak bedzie...to zobacze..Moze zaczne 4,5 , zrobie marsz, a potem moze kilka razy nie zrobie przerwy, to wszystko zobacze, jakby to powiedziec "na miejscu".
Ostatnio odczulam tez wplyw treningow na ogolna kondycje i zycie codzienne. Dobieglam do pociagu i nie dyszalam potem przez dwie stacje
Powiem, ze z lekkoscia moge biec do srodkow komunikacji
i to zasluga tych treningow.
PS. no ja juz nie mam nawet 30 lat...
ale jest dobrze, a bedzie jeszcze lepiej.
Raczej nie planuje zbyt wiele, bo spinam sie wtedy i najczesciej wlasnie nie wychodzi. A moze boje sie porazek?

Ostatnio odczulam tez wplyw treningow na ogolna kondycje i zycie codzienne. Dobieglam do pociagu i nie dyszalam potem przez dwie stacje


PS. no ja juz nie mam nawet 30 lat...

no run no fun
- polcia2000
- Stary Wyga
- Posty: 179
- Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale super Ci idzieOldies pisze:Dzisiaj spiewam "I believe I can fly, I believe I can touch the sky" choc jeszcze nie posunelam sie w planie, ale dzisiaj bylo cos niesamowitego, pomimo przerwy 5 dniowej, dzisiaj bieglam te 6 razy po 4 min, i calutki czas gadalam i gadalam, jak to przyjemnie bylo, taki total relaks, taki jogging z przyjacielem, nawet nie zauwazylam, jak lekko bylo. Liczylam te razy, w koncu zaczelam sie zastanawiac czy aby na pewno bylo 6, zrobilam i 7 krotki do mety, no po prostu ja tak moge biegac, co za przyjemnosc!


meszka - dzięki za opinię pulsomertu, dobrze wiedzieć

Jaki masz ten pulsometr? właśnie taki bym chciała co można ustawić interwały.Wilma pisze:Ja na początku po prostu musiałam zerkać na zegarek. W końcu kupiłam taki, który mi interwały pokazuje i pika jak minie określony czas. Ale to większy wydatek jest.
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"