Witammamut pisze:Witam wszystkich-będę chwalipiętą.
dzisiaj ku mej radości przebiegłem ok (bo ile dokładnie to nie wiem) 9 km.Radość w rodzinie jest wielka.Pomysleć że pod koniec września nie mogłem biec przez 3 min bez przerwy
a w pierwszym tygodniu treningu 10 tyg. wracałem do domu w stanie krytycznym...
Cieszę się z twojego sukcesu.
Mam takie pytanko: jak biegniecie ciągle np. ponad 0.5 godziny, to jakie macie przy tym tętno? Pytam bo niem mam większych problemów z przebiegnięciem 5-6 km. z tym że mi podchodzi do 160. Zacząłem chyba trochę za ostro i przez tydzień miałem przerwę z powodu bólu w kostce. Ostatnio kupiłem pulsometr (sigma pc15) żeby dmuchać na zimne i się nie zajeździć
