

z przyrodą nie wygrasz, zaakceptuj to co Ci dajelamdre pisze:... a tu co?? Jakaś totalna masakra. Wczoraj postanowiłem pobiegać w plenerze. Porywisty wiatr, około zero st. (istny trail), zadymka śnieżna, zaspy; spocony, zmordowany wróciłem do domu - niby dystans niewielki ale w jakich warunkach) Biednemu wiatr w oczy. ...
JackStaff pisze:Szanowni,
Niebawem startuję z tym właśnie planem, ale mam poważne obawy co do biegania na dworze przy takiej pogodzie. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę i nie posiadam praktycznie żadnych ciuchów do biegania na dworze. Aktualnie nie mogę sobie pozwolić na takie zakupy. Dziś zamówiłem bieliznę termiczną, mając na uwadze liczne uwagi doświadczonych biegaczy, że warto w takową zainwestować. Wiem, wiem wiosna idzie i trzeba szurać na dworze, ale jak dla mnie temperatura ok. 0 st.C to jeszcze nie na bieganie. Poza tym dopiero co wychodzę z choroby i antybiotyków. Gram w squasha, więc dobre koszulki i spodenki techniczne mam, ale nic poza tym. No, może jakiś stary dres. Czytam wiele postów osób, które już rozpoczęły. Pomóżcie proszę i napiszcie jak się ubrać, aby pierwsze primo) biegało się w miarę komfortowo i drugie primo) nie zrobić sobie kuku i się nie pochorować?
A tak BTW to jestem z Gdańska i szukam chętnych do wspólnego urzeczywistniania tego planu. Mieszkam na Chełmie, na Jabłońskiego . Chętnie jeśli będzie to ktoś, jak ja, ok. 40-tki![]()
Pozdrawiam.
JackStaff pisze:OKto umówmy się tak: co do wspólnego treningu na bank! trzymam Cię za słowo
, ale musisz mi dać 2-3 tygodnie na dojście do zdrowia (bo chorowałem i brałem antybiotyki) oraz wstępne określenie w jakiej jestem kondycji do biegania. Chodzi mi przede wszystkim o to, aby sprawdzić samemu jaki plan treningowy będzie mi pasował najlepiej. Dopiero wtedy pomarnujemy razem Twój czas, pasuje
???
A przepis na owsiankę podaj koniecznie. Też lubię owies, np. z rodzynkami albo krojonymi drobno daktylami