Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 10-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Yaneyra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 03 sie 2012, 12:35
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mar.co - teraz już z pewnością nie przestanę, choćby nie wiem co :) Bez względu na sapanie, nad którym - nawiasem mówiąc - już jestem w stanie zapanować :)
PKO
Awatar użytkownika
lovelas
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 09 mar 2013, 22:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chyba zaczne ten program od nastepnego tygodnia, zobacze co to da
"Dla cierpiącego fizycznie potrzebny jest lekarz,przedszkole Bemowo
dla cierpiącego psychicznie - przyjaciel."
aliceliddell
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 15 sty 2013, 14:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Polecam, ja z nim zaczęłam, w szóstym tygodniu żeby się zmobilizować zapisałam się na start w biegu na 5km i już w siódmym tygodniu przebiegłam 30 minut. Teraz (bieg 23 marca) skupiam się na choć minimalnym polepszeniu tempa, a po biegu wracam do planu zrzucenia jeszcze kilku centymetrów ;)

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich reaizujących plan 10-tygodniowy :)
lech1104
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 29 mar 2012, 10:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pomorze

Nieprzeczytany post

witajcie . Po kupieniu nowych butów moge biegac wiecej ale wydaje mi się ze utrzymac te 30 min jest trudniej niz do tego dojsc.
piszczele dalej trochę bolą ale to juz nie to co wczesniej , pojwił się za to ból w st. skokowym ale mysle ze bedzie coraz lepiej chciałem dojsc do 30 km ( 3 treningi w tyg.), narazie jest ok 25 trzymajcie kciuki. moje tępo to 6-6.30 min/ km.
Awatar użytkownika
lamdre
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 11
Rejestracja: 24 sty 2011, 12:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Z innej beczki, beczki meteo. Jestem w trakcie planu 10-tygodniowego. Zacząłem w lutym, myślę wiosna idzie - trzeba się przygotować, a tu co?? Jakaś totalna masakra. Wczoraj postanowiłem pobiegać w plenerze. Porywisty wiatr, około zero st. (istny trail), zadymka śnieżna, zaspy; spocony, zmordowany wróciłem do domu - niby dystans niewielki ale w jakich warunkach :)) Biednemu wiatr w oczy. Mało, że zaczynamy trening, mało że zaczynamy walkę z własnymi słabościami to jeszcze ta aura. Dziś też poszedłem po bandzie; wywlokłem swoją maszynę z piwnicy i rowerem pojechałem do pracy. Pamiętajmy co nas nie zabije to nas wzmocni...
Awatar użytkownika
jack73
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 20 mar 2012, 20:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice ;)

Nieprzeczytany post

lamdre pisze:... a tu co?? Jakaś totalna masakra. Wczoraj postanowiłem pobiegać w plenerze. Porywisty wiatr, około zero st. (istny trail), zadymka śnieżna, zaspy; spocony, zmordowany wróciłem do domu - niby dystans niewielki ale w jakich warunkach :)) Biednemu wiatr w oczy. ...
z przyrodą nie wygrasz, zaakceptuj to co Ci daje :)
nawet 30 cm śnieg w lesie i przecieranie ścieżek może sprawiać dużo radości :hahaha:
no dobra daje trochę w tyłek, ale tak trzeba ...
lech1104
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 29 mar 2012, 10:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pomorze

Nieprzeczytany post

witajci.
pisałem ze utrzymac te 30 min jest cięzko no i dalej to podtrzymuje - jest cięzko ale trzeba to przetrwac ,dzis zaliczyłem drugie w zyciu 10 km i to z czasem < 1h http://connect.garmin.com/activity/288897361 58,42 czyli 5,52 /km dla mnie rewelacja myslałem o tym czasie na jesien a tu juz dzis i to podczas treningu gdzie na 3 km myslałem ze nie zrobie 6 km ale jakoś poszło . garmin troszkie mnie motywował ale nie zależało mi na czasie tylko na dystansie. ale i tak wyszedł rekord no i dobrze . pozdrawiam
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szanowni,

Niebawem startuję z tym właśnie planem, ale mam poważne obawy co do biegania na dworze przy takiej pogodzie. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę i nie posiadam praktycznie żadnych ciuchów do biegania na dworze. Aktualnie nie mogę sobie pozwolić na takie zakupy. Dziś zamówiłem bieliznę termiczną, mając na uwadze liczne uwagi doświadczonych biegaczy, że warto w takową zainwestować. Wiem, wiem wiosna idzie i trzeba szurać na dworze :taktak: , ale jak dla mnie temperatura ok. 0 st.C to jeszcze nie na bieganie. Poza tym dopiero co wychodzę z choroby i antybiotyków. Gram w squasha, więc dobre koszulki i spodenki techniczne mam, ale nic poza tym. No, może jakiś stary dres. Czytam wiele postów osób, które już rozpoczęły. Pomóżcie proszę i napiszcie jak się ubrać, aby pierwsze primo) biegało się w miarę komfortowo i drugie primo) nie zrobić sobie kuku i się nie pochorować?

A tak BTW to jestem z Gdańska i szukam chętnych do wspólnego urzeczywistniania tego planu. Mieszkam na Chełmie, na Jabłońskiego . Chętnie jeśli będzie to ktoś, jak ja, ok. 40-tki :oczko:

Pozdrawiam.
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JackStaff pisze:Szanowni,

Niebawem startuję z tym właśnie planem, ale mam poważne obawy co do biegania na dworze przy takiej pogodzie. Dopiero rozpoczynam swoją przygodę i nie posiadam praktycznie żadnych ciuchów do biegania na dworze. Aktualnie nie mogę sobie pozwolić na takie zakupy. Dziś zamówiłem bieliznę termiczną, mając na uwadze liczne uwagi doświadczonych biegaczy, że warto w takową zainwestować. Wiem, wiem wiosna idzie i trzeba szurać na dworze :taktak: , ale jak dla mnie temperatura ok. 0 st.C to jeszcze nie na bieganie. Poza tym dopiero co wychodzę z choroby i antybiotyków. Gram w squasha, więc dobre koszulki i spodenki techniczne mam, ale nic poza tym. No, może jakiś stary dres. Czytam wiele postów osób, które już rozpoczęły. Pomóżcie proszę i napiszcie jak się ubrać, aby pierwsze primo) biegało się w miarę komfortowo i drugie primo) nie zrobić sobie kuku i się nie pochorować?

A tak BTW to jestem z Gdańska i szukam chętnych do wspólnego urzeczywistniania tego planu. Mieszkam na Chełmie, na Jabłońskiego . Chętnie jeśli będzie to ktoś, jak ja, ok. 40-tki :oczko:

Pozdrawiam.

Co do pogody to nie masz się czego obawiać. Jako, że mieszkam obecnie praktycznie koło Ciebie to mogę Ci szczerze napisać, że na Chełmie da się biegać przy obecnej aurze. Przejrzyj moje treningi na blogu, bądź run-log'u. Może któraś z tras przypadnie Ci do gustu.

Co do ubioru to koszulka na dół starczą leginsy, na górę koszulka z długim rękawem i bluza + ewentualnie jak wieje lub pada to lekka kurtka. Do tego czapka, rękawiczki i można ruszać na podbój Chełmu :)

Powodzenia.
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hej Michał! Mistrzu! :)
Przede wszystkim gratuluję wyniku w Warszawie. Dzięki za post. I za Twojego bloga, którego znam i czytam. Twoja przemiana jest niesamowita! Pomimo tego, że dzieli nas kilkanaście lat jesteś dla mnie wspaniałym wzorem! Nikt od dawna nie był dla mnie taką inspiracją jak Ty i to, czego dokonałeś. Dużo by pisać :). Ja dopiero zaczynam swoją przygodę. Także piszę bloga, ale na razie tylko dla siebie. Może za jakiś czas zdobędę się na odwagę i go upublicznię, na razie nie :).

Może jako sąsiedzi spotkamy się na jakimś pszenicznym ? Ja stawiam :)! (btw wiem, co lubisz :)

Liczę, że gdzieś się spotkamy i przybijemy high 5!

Pozdrowienia dla ślicznej narzeczonej :)!

Na razie! Pozdrawiam serdecznie!
Jacek

PS.
wrzucaj na bloga więc Twoich przepisów, sałatka gyros jest pyyyycha :)
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Super, że blog się podoba. Co do piwa to czemu nie, chociaż możemy też się wybrać na jakiś wspólny trening - Ty dyktujesz tempo :)

Wierzę, że będziemy się często mijać na biegowych szlakach na gdańskich blokowiskach :) Narzeczoną na pewno pozdrowię. A co do przepisów to na pewno coś niedługo wrzucę. Może na święta coś wymodzę ;) Jutro jak nie zapomnę to w końcu zrobię jakąś fotodokumentację mojej owsianki ;)

Również życzę powodzenia! Niech bieganie sprawia przyjemność, a kontuzje omijają :)
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

OK :taktak: to umówmy się tak: co do wspólnego treningu na bank! trzymam Cię za słowo :taktak: , ale musisz mi dać 2-3 tygodnie na dojście do zdrowia (bo chorowałem i brałem antybiotyki) oraz wstępne określenie w jakiej jestem kondycji do biegania. Chodzi mi przede wszystkim o to, aby sprawdzić samemu jaki plan treningowy będzie mi pasował najlepiej. Dopiero wtedy pomarnujemy razem Twój czas, pasuje :usmiech: ???

A przepis na owsiankę podaj koniecznie. Też lubię owies, np. z rodzynkami albo krojonymi drobno daktylami :oczko:
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

JackStaff pisze:OK :taktak: to umówmy się tak: co do wspólnego treningu na bank! trzymam Cię za słowo :taktak: , ale musisz mi dać 2-3 tygodnie na dojście do zdrowia (bo chorowałem i brałem antybiotyki) oraz wstępne określenie w jakiej jestem kondycji do biegania. Chodzi mi przede wszystkim o to, aby sprawdzić samemu jaki plan treningowy będzie mi pasował najlepiej. Dopiero wtedy pomarnujemy razem Twój czas, pasuje :usmiech: ???

A przepis na owsiankę podaj koniecznie. Też lubię owies, np. z rodzynkami albo krojonymi drobno daktylami :oczko:

Pasuje! I uważam, że jakakolwiek forma aktywności, inna niż "zaleganie na kanapie", to nie jest marnowanie czasu :) Daj znać jak już dojdziesz do siebie.

PS: Do owsianki oprócz rodzynek dodaję jeszcze drobno posiekane orzechy i dżem, ale jak przyrządzam owies dla Pati to dodaję banana i masło orzechowe :)
Awatar użytkownika
JackStaff
Wyga
Wyga
Posty: 100
Rejestracja: 11 mar 2013, 14:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No dobra! Koniec tego dobrego! I początek lepszego :) Godz. 8.00 początek pierwszego treningu.
Dobranoc :)
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki!
Obrazek
Wolny bieg to nie wada, poddanie się - owszem!
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

No i jak poszło?
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ