Debiut w maratonie w 2009

[Jakub Osina]

Numer 1015

Dziś lekko ponad 10 km bardzo spokojnie na poziomie 5:20 + dużo ćwiczeń

[tomek87]

No to jak do tej pory mam najwyższy - 1295.

Dziś 18km w tempie 5:20, w weekend ostatnie długie wybieganie.

[Rapacinho]

Dziwne że numery chyba przypisane są wszystkim osobom znajdującym się na liście... Myślałem że zrobią tak jak na półmaratonie, czyli numer mają tylko osoby które zapłaciły. Z tego co mi się wydaje to numery powyżej 2 tys. to są osoby które biorą udział w półmaratonie.

U mnie dziś dzień wolny od biegania, jutro pewnie jakieś 10-12km, w każdym razie plan ostatniego długiego biegu ostatecznie upadł, więc pozostaje czekać na maraton A to już tylko 16 dni...

[Kapitan Bomba!]

numer 1008, kto ma niższy???
dzisiaj ostatnie wb2 - 12 km plus 5 km w owb 1, razem wyszło 17 km, biegałem o 7 rano, trochę zimno było, biegło się cięzko, puls skakał nawet do 184 ... jutro dzien przerwy, może na rower się skuszę.

[bleez]

Wczoraj byłem z Grozzą na Nothing International Classic Maraton w parku w Chorzowie. Taka kameralna impreza w której biegnie się okrążenia po 5,8km plus przedłużenie do pełnego dystansu maratonu, przy czym zasada jest taka, że każdy biegnie tyle okrążeń ile chce. Przebiegliśmy 24,795 km w tempie 5:21/km i zajęliśmy 16 i 17 miejsce na 45 startujących miało byc jeszcze jedno kółko, ale....Fajnie było.

[Grozza]

Potwierdzam to wszystko co napisał Bleez. NIC to bardzo fajny rekreacyjno koleżeński bieg, jakby ktoś się w przyszłości zastanawiał nad startem to serdecznie polecam. Co Ciekawe wpadłem na 'mete' po 4 okrążeniach ramię w ramię z Marcinem ale w wynikach mam od niego czas lepszy o 5 minut

Mój numer na Silesii to 1069.

[ssokolow]

to musiała byc jakaś dziura w czasoprzestrzeni... - cóż - niektórzy to mają szczęście

[jakub738]

Witam,mój numer na SM 1186 tak więc wszyscy będziemy w jednej strefie startowej tak wynika z regulaminu.

No panowie wsteczne odliczanie włączone,teraz tylko się pilnować i uważać na siebie bo szkoda żeby parę miesięcy męki na treningach poszło na marne. Jaki planujecie czasy osiągnąć? Po zawodach sprawdzimy kto wie" na co go stać",tylko w ramach zabawy oczywiście bo nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam.

[Rapacinho]

Ciężko coś przewidywać jeśli chodzi o czas bo nie mam zielonego pojęcia co się może dziać na maratonie. Chciałbym zmieścić się w przedziale czasowym między 4:00-4:30h, początek biegu planuję biec wolno, najprawdopodobniej gdzieś tak na 4:15h, a dalej zobaczę jak organizm zareaguje na taki dystans i czy uda się coś przyspieszyć.

[Jakub Osina]

Jaki planujecie czasy osiągnąć? Po zawodach sprawdzimy kto wie" na co go stać",tylko w ramach zabawy oczywiście bo nigdy nic nie wiadomo. Pozdrawiam.

W ramach zabawy powiem, że poniżej 3:20, ale jak pobiegnę poniżej 3:30 to nie będzie tragedii. W ogóle jak dobiegnę to nie będzie tragedii.

[Bartess]

No to widzę, że szykuje mi się zajęcie . Chyba nie będziecie mieli nic przeciwko, jeżeli podtrzymam tę „nową świecką tradycję” po 4energy i Powitaniu Wiosny i zajmę się statystykami? .

[jakub738]

No ładnie innych się pytam a sam nic nie napisałem- Cracovia- biegnę z grupą na 3.30,a co do SM to w pierwszej kolejności wpadł mi do głowy pomysł żeby przyłączyć się do grupy na 4.00 ale nie wiem jak będzie.

Pisz Bartess

[Bartess]

No wiesz Jakubie... tu co prawda skupiają się debiutanci, ale... dla Ciebie zrobię wyjątek .

Fanx Ty idziesz „na pierwszy ogień” - zdradź swoje plany coby szło Cię w tabelkę ująć .

[jakub738]

OK Bartess mnie możesz na szarym końcu umieścić, co prawda to prawda,ciekawe kiedy artykuł się pojawi,chyba najwyższa pora (chyba wiadomo o co chodzi)

[Bartess]

E.. no bez przesady Jakubie. Z Ciebie to taki kozak, że nawet 2 razy Cię wpiszę . Tak sobie jeszcze pomyślałem - poddaję to pod dyskusję - by podawać 2 czasy tak jak to zrobił Rapacinho czy Josina. Coś w stylu, że „fajnie by było..., ale jak nabiegam .... to tez nie będzie źle”. Oczywiście to tylko propozycja do ewentualnej dyskusji. Swoich planów na razie nie przedstawiam, bo się jeszcze nawet nie zapisałem, ale jak już, to tradycyjnie pewnie kasik pod kuniec .