Witam Grubaśno
Ja również przebiłem się przez cały wątek

Od tego czytania już wiem jakie są zalecenia w racjonalnej diecie, jakie buty wybrać, że trzeba biegać wolno etc. także pomysł aby skracać wątek i wybrać najważniejsze rzeczy (Leo na niego wpadał chyba dwa razy

) moim zdaniem nie jest za dobry bo po przeczytaniu całego wątku na prawdę wiele rzeczy się utrwala w głowie grubasa;]
Jak na grubasa przystało, do momentu jak wpadłem na tą stronę i to forum i wreszcie na ten wątek ruchu nie miałem prawie wcale (nie licząc dojść do komunikacji miejskiej i tam gdzie musiałem na piechotę), z dietą też było kiepsko (paróweczki, makarony, tosty etc.) także moja waga powędrowała do magicznych trzech cyferek (przy wzroście 173

, mam 24 lata) no i postanowiłem się za siebie wziąć;]
Jestem w drugim tygodniu planu 10-tygodniowego, staram się też racjonalniej odżywiać, nie słodzić herbatek (oj ciężko) no i wywalić z jadłospisu chipsy czekoladki, cole i tym podobne. Żadnych rewolucji (tzn. dla mnie to są rewolucje ale jak dietetyk by to zobaczył to raczej zaleciłby co innego), po prostu zdrowiej jeść...
Do biegania mam butki Nike, nie wiem jaki model bo kupiłem je dawno dawno do chodzenia i leżały trochę w szafie ale w moim mniemaniu one są przeznaczone do biegania (wyczuwa się amortyzację, dobrze trzymają stopę). Na inne w tym momencie nie mogę sobie pozwolić, niestety... Kondycyjnie jakoś na razie te 3 minutki ciągłego biegu wytrzymuje (chociaż w pierwszym tygodniu nie było łatwo, z resztą teraz też nie jest a to tylko 3 minuty jaaa) (na 3 minuty wychodzi mi tak 500m) ale nie daje mi spokoju ból pięt. Jak biegam to nie bolą ale wystarczy jak trochę posiedzę (albo po nocy) kładę stopy na ziemi i boooli. Gdzieś w dziale zdrowie znalazłem post apropos bólu pięt i tam jakiś kolega polecał rozciąganie (ciągnięcie palców w dół przy wyprostowanej nodze) i jak na razie czuje delikatną poprawę, zobaczymy co będzie dalej;]
Także (nie zaczyna się zdania od także?) dziękuje Ojcowi Założycielowi jak i reszcie dyskutantów za motywację do zmiany trybu swojego życia, BRAWO!!