Trening z Pumą dla początkujących

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

...ptak dziękuję za słowa uznania...no ja myśle, że już niedługo bedziemy pokonywac dystanse razem jak kiedyś :oczko: ...ale tak to pawda niezła motywacja jak wiesz ze komus sie udaje - wtedy dostajesz takiego wirtualnego "powera" i działasz :taktak: ...wtedy efekty są ..jak najbardziej...ptak - cieszy mnie, że humor i zdrówko dopisuje bo ostatnio cos było kiepsko...(z kontuzyjnych względów)pozdrawiam :uuusmiech:
ps...pełnazapału...szalona to ty jesteś ...młodośc w Tobie widac...motywację i chęci to Ty zawsze bedziesz miała zobacz ile za Tobą...ile potrafisz przebiec km ...zresztą zawsze byłaś daleko przed nami :taktak: ...a i wogóle o jakiej ty "szczupłej sylwetce"piszesz ..zostan przy tym co teraz realizujesz...pamiętaj konsekwencja najważniejsza a poza tym to są plany, które można modyfikowac wiec nie zrażaj sie i dokończ co zaczełaś razem z nami...pozdrawiam... :usmiech:

słoneczka kochani Wam życzę... :hejhej:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pełnazapału
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

nemi póki co to Ty ostatnio wymiatasz, ale dzięki za motywację :) do planu na pewno wrócę, ale chwilowo potrzebuję przerwy- za bardzo zaczęło mnie to męczyć.. Na razie robię małą przerwę w planie- chce po prostu pobiegać ot tak, "dla fanu", nie przejmując się odległością, czasem.. po prostu biec i mieć wszystko w d.. w nosie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

jestem dumny, pierwsze 10km dziś poszło

5km biegłem z Moją 7.30-8.10 po 5km mnie zostawiła i kolejne 5km poszło 5,50 4,50 4,40 4,30 i ostatnie kółko 10km 4,19min/km :hejhej:

siła x moc !!
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mariuszbugajniak GRATULACJE - znam ta radośc...tym bardziej ze czasy masz :szok: naprawdę niezłe...ja tez sobie głaska dam.....:hejhej: tez jestem z siebie dumna...pierwsze 12km poszło... :taktak: chociaz nie zamierzałam...
10 km z średnią 5,70...natomiast te dwa ostatnie juz 6,00 ale i tak jest nieżle...jak na nowicjusza...
chociaz poprawilam czas na dystansie 10km...no to tyle :oczko:

ps. hmhm troche musze zwolnic bo przyspieszam paln 15-21 juz o kolejny tydzień...ale i tak sie cieszę...
pozdrawiam ...
Awatar użytkownika
ptak
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 27 maja 2011, 12:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po przerwie, prawie 2 tygodni wróciłem na ścieżki, 50' biegu i zaraz lepsze samopoczucie, wytrzymałość super, tylko tempo masakryczne, ale nie poprawie tego bez systematycznego treningu i ćwiczeń. No cóż bieganie to nie tylko samo bieganie.
1 sierpień, poniedziałek, idealny dzień na nowe postanowienia.
I. Systematyczny trening 4x w tygodniu wt.,czw.,sob.,niedz. wg. zmodyfikowanego planu pumy 15-21.
II. Do biegania wprowadzam przebieżki oraz ćwiczenia plyometryczne
III. Ćwiczenia stabilności ogólnej oraz ćwiczenia siłowe z nastawieniem na nogi 3-4x w tygodniu.
IV. Dieta - zdrowa, polegająca na odrzuceniu wszystkiego co wysokoprzetworzone (biała mąka, cukier, ryż biały itp.) oraz ziemniaki pod wszelką postacią. Muszę zrzucić jeszcze 10kg (w tym roku już ubyło mi 15kg) obecnie mam 90kg przy wzroscie 182 (daje sobie na to czas 3 m-ce).
V. Basen 2x w tygodniu
Plan jest. Pisze go żeby nie był tylko w głowie, bo to jest lepsza motywacja.
Motywacja:
I. Rozpocząć Nowy Rok biegiem sylwestrowym na 10 km znacznie ponizej 60 minut
II. Dogonić was wszystkich "Pumowcy", bo coś zostałem z tyłu
........ale wam świetnie idzie, gratuluje! A ja i tak się nie dam.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
pełnazapału
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 05 cze 2011, 09:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ptak, bardzo się cieszę, że wróciłeś do stada! Kryzys masz już za sobą, więc teraz musi być już tylko lepiej! gratuluję ułożenia planu (zawsze to jeden krok do przodu) i życzę wytrwałości w realizacji- i oczywiście dziel się z nami postępami.
I wiecie co pumki? tak dzisiaj biegnąc rano w pięknych okolicznościach przyrody pomyślałam sobie, że mimo jakiś małych kryzysów, które nas czasami dopadają, to wszyscy jesteśmy zwycięzcami.. dlatego, że jesteśmy tu, dlatego że każde z nas zmieniło swoje przyzwyczajenia i dlatego, że jesteśmy konsekwentni :)
powodzenia!
Obrazek
domurst
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 20 cze 2011, 14:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dokładnie - jak dla mnie, to mogę sobie nawet biegać w tempie 7:30/km byle się tego trzymać i robić to regularnie - wszak nie o wyczyn i bicie rekordów tu chodzi!
Obrazek
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

zasrane odciski, a w sumie jeden odcisk na drugim palcu prawej stopy

czemu tylko tytaj?? daje mi się we znaki i ciężko z tym robić jakieś dobre tempo, ale walcze, apteke odwiedziłem i jade z koksem, zabije drania!!
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ptak pisze:Dieta - zdrowa, polegająca na odrzuceniu wszystkiego co wysokoprzetworzone (biała mąka, cukier, ryż biały itp.) oraz ziemniaki pod wszelką postacią.
To co ty bedziesz jadl biedaku ? Nie, ale serio, jak dla mnie to wcale nie jest zdrowa dieta. Poza cukrem cala reszta jest ci potrzebna do zbilansowanej diety a zdrowa dieta to wlasnie dieta zbilansowana. Jedz to wszystko tylko mniej, nie zabieraj tych skladnikow organizmowi bo zaprotestuje i bedzie jeszcze gorzej. Pomysl jakby ktos tobie nagle zabral samochod i dal rower. Niby fajnie bo zdrowo ale umowmy sie, calkowicie bez samochodu zyc sie nie da. Mozna (a nawet trzeba) samochod ograniczyc kosztem spacerow czy roweru ale rowerem rodziny na wakacje nie zabierzesz.
Awatar użytkownika
ptak
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 27 maja 2011, 12:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

fantom jesteś w błędzie, ja nie przesiadam się na rower lecz ze zwykłego samochodu masowej produkcji do limuzyny na którą niewielu stać. Ja nic nie ograniczam organizmowi w jedzeniu, zwłaszcza ilościowo zmieniam tylko jakość. Zamiast zwykłego chleba i pysznych chrupiących bułeczek chleb pełnoziarnisty z mąki z pełnego przeniału na zakwasie tzw. razowiec syty, a jak się po nim sra :hahaha: , mięso do oporu ale bez panierek ewentualnie w samym jajku np. schabowy, i ryby opór, ziemniaki zastepuję surówkami conajmniej tyle ile normalnie zjadałbym ziemnaków, ryż tylko nieoczyszczony, ciemny, makaron tylko niektóre gatunki spagetti i tylko aldente, sałatki z warzyw np. pomidory, ogórki, cebula ale nie ze śmietaną lub majonezem tylko z jogurtem naturalnym, otręby z jogurtem naturalnym oczywiscie bez cukru i zero słodyczy: ciastek, batoników, chipsów itp. Jako przekaski najlepiej owoc. Pije kawe, herbatę czerwoną i duuużo wody. Jem ile mam ochoty nigdy nie jestem głodny, przy czym staram się by ostatni posiłek był do max.19:00. I to jedzenie według mnie jest zbilansowane i zdrowe, od lutego do maja wten sposób schudłem 15kg wówczas nie biegając, bez dodatkowego ruchu.
fantom
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1984
Rejestracja: 14 cze 2011, 12:13
Życiówka na 10k: 42:21
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

ptak pisze: mięso do oporu ale bez panierek ewentualnie w samym jajku np. schabowy, i ryby opór,
ptak pisze: cebula ale nie ze śmietaną lub majonezem tylko z jogurtem naturalnym, otręby z jogurtem naturalnym oczywiscie bez cukru i zero słodyczy: ciastek, batoników, chipsów itp. Jako przekaski najlepiej owoc.
ptak pisze: przy czym staram się by ostatni posiłek był do max.19:00.
O widzisz tu sa glowne przyczyny i rezygnowanie z czegokolwiek nie jest konieczne
nemi
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 209
Rejestracja: 30 maja 2011, 12:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ptak...zgadzam się z Tobą ... żeby utrzymać wagę lub pozbyć się zbędnych nagromadzonych kg nie wystarczy tylko biegać... dlatego uważam, ze twoja dieta może już nie jest dietą tylko po prostu zdrowym odżywianiem i tym bardziej ze nie fundujesz organizmowi huśtawek głodówkowych tylko strasz się jeść kiedy tego potrzebuje organizm i dostarczasz mu tylko wartościowe produkty...w ten sposób naprawdę ciało staje się lżejsze i człek od razu czuje się świetnie... nie jesteśmy tak naprawdę w stanie spalić tego co jemy a tym bardziej tłustych i kalorycznych dań - musieliysmy chyba naprawde trenowac wyczynowo :taktak: ....przemiana materii przemianą ale odżywianie ożywianiem...

ps. wczoraj pękło 8 km ale powiem szczerze czas taki sobie ...do 3 km średnio 5,7/km natomiast na 8 km 6.25 więc tempo spada... muszę chyba zacząć powoli wracać do planu bo zaczyna mnie ogarniać zmęczenie organizmu ... chyba trochę za szybko...ale ambicja nie pozwala się zatrzymać :bleble: ...

zastanawiam się nad wystartowaniem w jakimś biegu ulicznym na 5 lub 10km ...jak myślicie byłby to dobry już czas czy może jeszcze poczekać... potrenować??? ...sama nie wiem... :niewiem:
domurst
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 20 cze 2011, 14:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jelenia Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

nemi pisze:zastanawiam się nad wystartowaniem w jakimś biegu ulicznym na 5 lub 10km ...jak myślicie byłby to dobry już czas czy może jeszcze poczekać... potrenować??? ...sama nie wiem... :niewiem:
Też o tym myślę, oczywiście treningowo, a nie z nastawieniem na wynik, bo przy takim podejściu, to będzie tylko i wyłącznie rozczarowanie :hahaha:
Wczoraj pierwszy raz biegałem dłuższy dystans (>4km) z tempem lepszym niż 6'/km i pod koniec nawet przyspieszałem. Biega mi się coraz lżej i coraz swobodniej, także czuję, że w moim przypadku plan naprawdę działa.
Obrazek
Awatar użytkownika
ptak
Wyga
Wyga
Posty: 109
Rejestracja: 27 maja 2011, 12:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

nemi startuj! jak jest jakiś bieg w okolicy to startuj i się niezastanawiaj. Masz świetne wyniki, a zdobyte doswiadczenie na zawodach zawsze będzie procentowało i dawało jeszcze więcej motywacji. 10 km swobodnie przebiegniesz poniżej 60'. STARTUJ!!!
A ja biegam i ćwicze. Po tych ćwiczeniach czuje jakby mi się plecy prostowały a klata wysuwała do przodu :hahaha: Nareszcie wróciłem do jakiegoś rytmu biegania i jest super, a muszę przyznać że niewiele brakowało, a przestałbym biegać :grr: Teraz tylko systematyczność, a będą efekty.
Awatar użytkownika
mariuszbugajniak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2131
Rejestracja: 02 lip 2011, 11:48
Życiówka na 10k: 37.29
Życiówka w maratonie: 2.59.02
Lokalizacja: Włoszczowa

Nieprzeczytany post

ja też zaplanowałem 2 biegi, w blachowni na 8km i olimpijski w warszawie 8km

treningowo-motywacyjne starty :ble:
10km - 37.08 / 21km - 1.23.18 / 42km - 2.59

KOMENTARZE
ODPOWIEDZ