bieganie a odchudzanie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 02 maja 2015, 20:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hej;) nie da się ukryć, że jedynym zdrowym i skutecznym sposobem na pozbycie się kilku/kilkunastu/kilkudziesięciu kg jest zbilansowana dieta i ruch. Osobiście też staram się zrzucić parę kilo, które jakiś czas temu się do mnie 'przykleiły' i nie chcą się ze mną pożegnać, a ja z nimi bardzo;D
Jako, że po pracy jestem ledwo żywa, biegam rano, co w sumie też chyba wychodzi na plus ponieważ pobudzam metabolizm na cały dzień i spalam trochę tłuszczyku z samego rana. Choć odnośnie biegania o poranku słyszałam różne opinie, od razu mówię, że nie biegam na czczo (zjadam wafla ryżowego z dżemem/pół banana lub garstkę rodzynek).
Jeśli chodzi o suplementy diety, proszę Was nie kupujcie ich jeśli nie macie poważnych niedoborów, a jeśli tak to czytajcie ich skład uważnie. Czy nie lepiej jest wypić kubek zielonej herbaty a do śniadania dodać cynamonu/imbiru/kardamonu (każdy z nich pobudza przemianę materii) niż pakować w siebie chemię?? Co prawda nie jestem dietetykiem a fizjoterapeutką ale trochę się znam i przestrzegam.
Powodzenia, pozdrawiam i życzę wytrwałości!:)
Jako, że po pracy jestem ledwo żywa, biegam rano, co w sumie też chyba wychodzi na plus ponieważ pobudzam metabolizm na cały dzień i spalam trochę tłuszczyku z samego rana. Choć odnośnie biegania o poranku słyszałam różne opinie, od razu mówię, że nie biegam na czczo (zjadam wafla ryżowego z dżemem/pół banana lub garstkę rodzynek).
Jeśli chodzi o suplementy diety, proszę Was nie kupujcie ich jeśli nie macie poważnych niedoborów, a jeśli tak to czytajcie ich skład uważnie. Czy nie lepiej jest wypić kubek zielonej herbaty a do śniadania dodać cynamonu/imbiru/kardamonu (każdy z nich pobudza przemianę materii) niż pakować w siebie chemię?? Co prawda nie jestem dietetykiem a fizjoterapeutką ale trochę się znam i przestrzegam.
Powodzenia, pozdrawiam i życzę wytrwałości!:)
-
- Dyskutant
- Posty: 38
- Rejestracja: 25 kwie 2015, 20:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko tak napomnę, jako osoba stosująca suplementację.
Jest to dobre, ale na późniejszym etapie odchudzania. Przy 8kg nie ma sensu tak naprawdę. Jednocześnie trzeba dementować - nie wszystkie suplementy są złe i nie wszystkie szkodzą.
Oczywiście pomijam te reklamowane typ raspberry oczywiście, slimy i inne typowo targetowane na kobiety. Dobre są termogeniki, boostery metabolizmu oraz preparaty diuretyczne (pozbywające się wody podskórnej) - jednak jak wcześniej wspomniałem - to się stosuje na bardziej zaawansowanych etapach, kiedy kilogramy już nie chcą spadać zbyt chętnie.
Jest to dobre, ale na późniejszym etapie odchudzania. Przy 8kg nie ma sensu tak naprawdę. Jednocześnie trzeba dementować - nie wszystkie suplementy są złe i nie wszystkie szkodzą.
Oczywiście pomijam te reklamowane typ raspberry oczywiście, slimy i inne typowo targetowane na kobiety. Dobre są termogeniki, boostery metabolizmu oraz preparaty diuretyczne (pozbywające się wody podskórnej) - jednak jak wcześniej wspomniałem - to się stosuje na bardziej zaawansowanych etapach, kiedy kilogramy już nie chcą spadać zbyt chętnie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 04 sty 2019, 15:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Ja biegam codziennie rano bez śniadania. Dzięki temu schudłem 8 kilo od czasu gdy zacząłem biegać (3-4 miesiące). Nie stosuję żadnej diety, a tym bardziej jakiś śmieciowych tabletek czy plastrów odchudzających