Cel: 30 minut ciągłego biegu - Plan 6-cio tygodniowy

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:Polcia, jeśli mogę Ci coś doradzić...jesteś już z planem daleko, na tyle daleko, by monitorować to, co płynie z wewnątrz..Po pierwsze spokojnie sobie oceń, jak Ci idzie...jeśli czujesz, że spokojnie dajesz radę, za tydzień robisz 30', jeśli masz wątpliwości możesz sobie ten ostatni tydzień wydłużyć, nikt Cie nie zgani..Przede wszystkim, choć to naturalnie emocjonująca i ważna chwila, staraj się nie myśleć o tym, skup się po prostu na treningu. Niech te 30' wyjdą jako skutek zwykłej sesji treningowej. Jak zauważyłaś wiele dziewczyn po prostu powiedziało sobie: oki, dziś zamiast 4.5/0.5 potruchtam wolniej, ale bez postojów...I poszło ...Piszę tak, bo wiem, jak wiele siedzi w głowie...Przed zawodami, w których nie miałem brać udziału, ktoś podsunął mi prostą, ale odkrywczą myśl: "czy zamiast zawodów biegał byś w sobotę treningowo?..Tak. To potraktuj te zawody jak trening, nie ścigaj się, a po prostu przebiegnij sobie trasę wyścigu". Zamiast się denerwować, wyszedłem i zrobiłem trening - proste i genialne...Jak będziesz biec te 30'..nic innego tylko: zrób trening . I tyle. A jak "stuknie" te magiczne 30', możesz poskakać, pokrzyczeć, ciesz się . Pozdrawiam Was, waleczne dziewczyny!
Paweł, nie wiem jak to robisz ale zawsze trafiasz w sedno sprawy, pewnie to sprawa doświadczenia i warto tego słuchać, racja że jestem z planem daleko i jestem z tego cholernie dumna :taktak: w życiu nie pomyślałam że tak daleko zajdę, mam to już przemyślane, ten tydzień zrobię wg planu 4,50/0,30 wielu to przeskakiwało ale ja mam sporą nadwagę i myślę że powoli będzie lepiej, zrobię z tego jak radzisz normalny trening i nie bedę za dużo nad tym myśleć samo przyjdzie w odpowiednim czasie :taktak: A jak się uda to bądź pewny że mnie usłyszysz :taktak: mimo dzielących nas ponad 400km :taktak:
dziękuję za dobre słowa i pozdrawiam.
Oldies pisze:Polcia, niech moc bedzie z Toba! Na kazdym treningu.

I z nami wszystkimi tez
niech tak będzie :taktak:
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:Polcia, jeśli mogę Ci coś doradzić...
P@weł... Wujek Dobra Rada :hej:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

polcia2000 pisze:Paweł, nie wiem jak to robisz ale zawsze trafiasz w sedno sprawy
Po prostu - sam tą drogę przeszedłem :hej:
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Piechu pisze:P@weł... Wujek Dobra Rada
Dobrze mieć takiego Wujka :taktak:
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
Awatar użytkownika
darek12
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 251
Rejestracja: 09 paź 2009, 21:23
Życiówka na 10k: 00:44:20
Życiówka w maratonie: 03:46:20
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja nie miałem takiego Wujka... :grr:

W Zielonej Górze, w sobotę kończymy I edycję "treningu pumy".
Zobaczymy jak to wyjdzie. Dyplomy już się drukują.
Ale... są już chętni na drugą edycję... :hej:
Oldies
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 02 sty 2013, 11:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moi Drodzy, "Wujku Pawle", Oldies powtorzyla wyczyn dzis tez :-)
A wiec to prawda :hej: bo myslalam, ze moze to tylko przypadek byl :oczko:

Dzis bylam na sciezce z metrami, wiec wiem, ze przebieglam w czasie tych 30 minut 4100 metrow (lacznie z koncowa gora). :hej:

Podelektuje sie tym troche jeszcze, zeby poczuc sie pewniej (jak to ja) a potem zastanowie sie jak pobawie sie dalej (z Wasza pomoca, mam nadzieje) - to pewnie bede musiala na inny watek przeskoczyc. Ale fajnie! :spoko:
no run no fun
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Oldies pisze:Moi Drodzy, "Wujku Pawle", Oldies powtorzyla wyczyn dzis tez :-)
A wiec to prawda :hej: bo myslalam, ze moze to tylko przypadek byl :oczko:
Wujek P@weł gratuluje :hej: - przypadków nie ma, zapracowałaś po prostu :) Pobiegaj sobie troszkę tak, podelektuj się, w międzyczasie możesz popytać naszego sympatycznego admina, Adama, jak sobie ustawić dalszy trening ;)...Jest oczywiście stosowny wątek "Co dalej..", więc propozycji nie zabraknie - ważne, by to co już osiągnęłaś teraz pielęgnować :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
idris
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 10 lut 2013, 20:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gratuluje wszystkim kolejnych sukcesow. U mnie klops choroba. Nie wiem czy to wlasnie nie od biegania. mam nadzieje ze do wtorku mi przejdzie. Ale nie wiem czy dam rade z 3 tyg czy bede musiala powtarzac 2 mam nadzieje ze sie tylko nie zniechece i bede biegac dalej.
Awatar użytkownika
Provitamina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1070
Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: śląsk

Nieprzeczytany post

idris życzę zdrówka. Co do treningów, to nie będzie tak źle :)
Life is short... running makes it seem longer.

Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga

Obrazek
=========
-----
Moje endo
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

idris pisze:gratuluje wszystkim kolejnych sukcesow. U mnie klops choroba. Nie wiem czy to wlasnie nie od biegania. mam nadzieje ze do wtorku mi przejdzie. Ale nie wiem czy dam rade z 3 tyg czy bede musiala powtarzać 2 mam nadzieje ze sie tylko nie zniechece i bede biegac dalej.
Idris...ja miałem zajęte ruchem 6 dni w tygodniu (kosz-siłownia-bieganie-siłownia z basenem-bieganie-bieganie), czasem nawet dochodził piątek z lekkim bieganiem. Jak mnie dopadło ostatnio, mój ruch osiągnał z dnia na dzień "zero". Cierpiałem, ale musiałem. Ponad 3 tygodnie. I co?..Wróciłem. Mam sporo pracy, ale nie to się liczy. Istotą jest ruch i praca dla samej siebie. Tak na to patrz. Czy będziesz ciągnąć trzeci tydzień, czy wrócisz do drugiego, nie ma znaczenia. To nie zawody na czas. Ja wracałem, powtarzałem, wydłużałem, pauzowałem, wracałem itd. przez pół roku :hej: . Najważniejsze jest to co w głowie :) Mało się razy w dzieciństwie wywracaliśmy, ucząc się chodzić?? I co?? Raczkujemy do dzisiaj? :hej:
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

idris pisze: gratuluje wszystkim kolejnych sukcesow. U mnie klops choroba. Nie wiem czy to wlasnie nie od biegania. mam nadzieje ze do wtorku mi przejdzie. Ale nie wiem czy dam rade z 3 tyg czy bede musiala powtarzac 2 mam nadzieje ze sie tylko nie zniechece i bede biegac dalej.
Mnie też dopadła choroba jak zaczynałam i potem powtarzałam wcześniejszy tydzień bo tak czułam że będzie ok. Jak dasz radę robić dalszy plan to ok a jak będziesz powtarzać to też ok, nic się nie stanie. Tylko co najważniejsze nie poddawaj się, rób powoli swoje a za pare tygodni będziesz z siebie dumna :taktak:
Powodzenia i zdrówka życzę :oczko:
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kolejny trening 4,30/0,30 wykonany książkowo :-) ale fajnie :taktak:
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

polcia2000, to kiedy wielki dzień?
o
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Polcia, no już całkiem blisko :)...Tak trzymaj konsekwentnie :)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Awatar użytkownika
polcia2000
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 179
Rejestracja: 07 gru 2011, 13:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wilma pisze: polcia2000, to kiedy wielki dzień?
wtorek - środa - zobaczymy jak wyjdzie :oczko:
P@weł pisze: Polcia, no już całkiem blisko ...Tak trzymaj konsekwentnie
- no teraz to już nie odpuszczę :nienie:
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku"
ODPOWIEDZ