Witam
Kilka lat temu biegałem więcej, znaczy się częściej, ale jakos sobie odpuściłem. Natomiast tydzien temu zacząłem po tej długiej przerwie. Między czasie zajmowałem sie innymi sportami, ale nie tak bardzo wymagających wytrzymałości.
No i zacząłem: pierwszy dzień 9 km w 45 min , dwa kolejne dni to samo. Dwa dni przerwy i dalej, to samo. Przychodzi mi to z niezwykłą łatwością, a ż sam się sobie dziwie, żadnej zadyszki i jeszcze zapas energii, czasem mam chęc przebiec drugie tyle.Tylko niekiedy kolka przeszkadza, ale i tak ją forsuję i nie daje się Myślę sobie że przydał by mi sie jakiś poganiacz aby tak na prawde móc wycisnąc z siebie maxa, nie wiem gdzie jest granica mojej wytrzymałości. Jak to sprawdzić ? W jaki sposób wyznaczyć jak szybko moge biec na danym dystansie aby sił wystarczyło "na styk" ? Bo jak sobie biegne te 9 km to czyję że sie obijam, a na więcej mam lenia I powiedzcie mi czy to w ogóle dobry mam czas ??
I co dalej ???
- Murat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 424
- Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubin
Oress nie wiem ile masz lat,ale wydaje mi się,że masz talent w nogach. Nie wiem,czy 45 min. na 9 km to dobry czas,bo nie mam pojęcia,jak bardzo się obijasz.A czemu nie spróbujesz z raz w tygodniu wydłużać stopniowo dystans?
Nie ma też chyba co filozofować z tym doborem szybkości na danym dystansie.Idź po prostu na stadion przebiegnij 25 kółek tak,żebyś czuł w końcówce,że dałeś z siebie max i tyle.Uważam,że każdy wynik na dychę poniżej 40 min budzi szacunek.Pozdrawiam!
Nie ma też chyba co filozofować z tym doborem szybkości na danym dystansie.Idź po prostu na stadion przebiegnij 25 kółek tak,żebyś czuł w końcówce,że dałeś z siebie max i tyle.Uważam,że każdy wynik na dychę poniżej 40 min budzi szacunek.Pozdrawiam!
- oress
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 13 paź 2004, 12:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: okolice Opola ;-)
Cześć
Murat dzięki za dobre słowa.
A więc mam 23 lata, 62kg przy 172cm wzrostu
Dystans to mam zamiar zwiększać ale jeszce przez jakiś 2 tygodnie zostanę przy 9 km, bo dziś właśnie zadżyło mi sie zrobić 9 rano i 9 wieczorem. Mam chorą ambicję więc musze być ostrożny żeby sobie krzywdy nie zrobić.
Póki co 17-go pobiegam tu: http://www.awf.wroc.pl/bieg/ i zobaczę jak wypadnę. Nigdy dotąd nie biegałem wśród konkurencji. A ewentualny talent może wziął sie stąd że prócz biegania jeżdżę konno od roku tygodniowo około 20 godzin a to daje w kość. No i mieszkam na totalnym odludziu gdzie wszędzi daleko i zawsze z buta albo rowerkiem.
Murat dzięki za dobre słowa.
A więc mam 23 lata, 62kg przy 172cm wzrostu
Dystans to mam zamiar zwiększać ale jeszce przez jakiś 2 tygodnie zostanę przy 9 km, bo dziś właśnie zadżyło mi sie zrobić 9 rano i 9 wieczorem. Mam chorą ambicję więc musze być ostrożny żeby sobie krzywdy nie zrobić.
Póki co 17-go pobiegam tu: http://www.awf.wroc.pl/bieg/ i zobaczę jak wypadnę. Nigdy dotąd nie biegałem wśród konkurencji. A ewentualny talent może wziął sie stąd że prócz biegania jeżdżę konno od roku tygodniowo około 20 godzin a to daje w kość. No i mieszkam na totalnym odludziu gdzie wszędzi daleko i zawsze z buta albo rowerkiem.