Jak dobrać odpowiedni styl ?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 maja 2013, 10:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam
Od jakiegoś czasu myślę aby zacząć przygodę z bieganiem, przeczytałem kilka porad dla początkujących, ale wszędzie co innego piszą i mam mętlik w głowie. Biegać chcę oczywiście dla poprawy kondycji, ale głównie zależy mi na wyodrębnieniu i wyrzeźbienie mięśni łydek bo przez jazdę na rowerze nabrały troszkę masy. Z początku myślałem o takim codziennym joggingu po parku, a jak już się wprawie to dalsze dystansy na 12km. Zastanawia mnie przede wszystkim jaki styl dobrac do moich potrzeb ? Wybijać się z palców kładąc drugą nogę na piętę, czy może biegać cały czas na śródstopiu ?
Kolejna sprawa to buty... W jednym artykule piszą, że odpowiednia amortyzacja to podstawa bo sobie stawy zmasakruje, a w drugim, że zawodowi biegacze biegają bez amortyzacji. Więc jak to jest ? I od razu mówię, że mam 17 lat i nie chcę schudnąć bo ważę 56kg ;P Chodzi tylko o wyrzeźbienie łydek.
Od jakiegoś czasu myślę aby zacząć przygodę z bieganiem, przeczytałem kilka porad dla początkujących, ale wszędzie co innego piszą i mam mętlik w głowie. Biegać chcę oczywiście dla poprawy kondycji, ale głównie zależy mi na wyodrębnieniu i wyrzeźbienie mięśni łydek bo przez jazdę na rowerze nabrały troszkę masy. Z początku myślałem o takim codziennym joggingu po parku, a jak już się wprawie to dalsze dystansy na 12km. Zastanawia mnie przede wszystkim jaki styl dobrac do moich potrzeb ? Wybijać się z palców kładąc drugą nogę na piętę, czy może biegać cały czas na śródstopiu ?
Kolejna sprawa to buty... W jednym artykule piszą, że odpowiednia amortyzacja to podstawa bo sobie stawy zmasakruje, a w drugim, że zawodowi biegacze biegają bez amortyzacji. Więc jak to jest ? I od razu mówię, że mam 17 lat i nie chcę schudnąć bo ważę 56kg ;P Chodzi tylko o wyrzeźbienie łydek.
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No, bo najwazniejsza jest stylówa.
Też tak twierdzę!
Nie ma lansu bez lansu, kurde balans.
ja biegam tak: wybijam się z palców nogi tylnej, nogę lewą wyrzucam poziomo w przód z rasowo wyciągniętą stópką (Barysznikow tak biegał, sama w TV widziałam, zresztą, tylko tak w nalezyty sposób prezentujesz pospólstwu buty za minimum 7-8 stówek) wchodzę w fazę looootu, ręce wyprostowane w łokciach wierzchami dłoni do góry, równoległe w fazie lotu do nogi przedniej i tylnej - paluszki ładnie ułożozone, koniecznie wyprostowanew żadnym wypadku nie zgięte, i tak leeecimy, rączki przekładamy przednia do tyłu-tylnia do przodu, w tym czasie kończymy juz fazę loootu, opadamy wdzięcznie na paluszki stópki, strzelamy uśmiech nr 8, przekładamy nogę tylną w przód, wybijamy się z nogi przedniej z paluszków i powtarzamy cały cykl tylko na drugą stronę.
Pmiętać o uśmiechu nr 8!!!
I koniecznie pięknie wyciągnięte paluszki i u rączek i u nóżek. Nie robimy żadnych szponów bo wyglada to niegustownie i nie pro.
Yoł!
Lecisz chłopie, będzie lans!
Też tak twierdzę!
Nie ma lansu bez lansu, kurde balans.
ja biegam tak: wybijam się z palców nogi tylnej, nogę lewą wyrzucam poziomo w przód z rasowo wyciągniętą stópką (Barysznikow tak biegał, sama w TV widziałam, zresztą, tylko tak w nalezyty sposób prezentujesz pospólstwu buty za minimum 7-8 stówek) wchodzę w fazę looootu, ręce wyprostowane w łokciach wierzchami dłoni do góry, równoległe w fazie lotu do nogi przedniej i tylnej - paluszki ładnie ułożozone, koniecznie wyprostowanew żadnym wypadku nie zgięte, i tak leeecimy, rączki przekładamy przednia do tyłu-tylnia do przodu, w tym czasie kończymy juz fazę loootu, opadamy wdzięcznie na paluszki stópki, strzelamy uśmiech nr 8, przekładamy nogę tylną w przód, wybijamy się z nogi przedniej z paluszków i powtarzamy cały cykl tylko na drugą stronę.
Pmiętać o uśmiechu nr 8!!!
I koniecznie pięknie wyciągnięte paluszki i u rączek i u nóżek. Nie robimy żadnych szponów bo wyglada to niegustownie i nie pro.
Yoł!
Lecisz chłopie, będzie lans!
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@cava, pieknie to opisalas 
aha, czy nie uwazasz, ze lepszy bylby usmiech nr 5 lub 7? Nr5 jest taki zawadiacki i dodaje lekkosci calemu ruchowi, natomiast 7 mowi "lepiej zejdz bo cie staranuje" i sprawie, ze poza lansem zyskujemy jeszcze element przestrachu i szacunku

aha, czy nie uwazasz, ze lepszy bylby usmiech nr 5 lub 7? Nr5 jest taki zawadiacki i dodaje lekkosci calemu ruchowi, natomiast 7 mowi "lepiej zejdz bo cie staranuje" i sprawie, ze poza lansem zyskujemy jeszcze element przestrachu i szacunku

- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
@cava - Pięknie to opisałaś...dziś wychodzę uczyć się tego stylu...
@Noobishh - Myślę, że jak zależy Ci na wyrzeźbieniu łydek, to dołóż do biegania ćwiczenia siłowe na łydki...
np.: Wspięcia na palce ze sztangielkami, Wspięcia na palce stojąc...


@Noobishh - Myślę, że jak zależy Ci na wyrzeźbieniu łydek, to dołóż do biegania ćwiczenia siłowe na łydki...
np.: Wspięcia na palce ze sztangielkami, Wspięcia na palce stojąc...
Ostatnio zmieniony 11 maja 2013, 16:12 przez wypass, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@up, ale ja nie pytalem o wzmocnienie miesni lydek
aczkolwiek pewnie by sie przydalo 


- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
@up, a mi nie chodziło o wzmocnienie....
zakładasz małe obciążenie na sztangę, sztangę na barki jak do przysiadu i robisz wspięcia...ok 16 powtórzeń w serii...
tak zwane ćwiczenia na rzeźbę, wydaje mi się, że więcej osiągniesz jak dołączysz je do biegania po prostu
zakładasz małe obciążenie na sztangę, sztangę na barki jak do przysiadu i robisz wspięcia...ok 16 powtórzeń w serii...
tak zwane ćwiczenia na rzeźbę, wydaje mi się, że więcej osiągniesz jak dołączysz je do biegania po prostu

- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@up, to nie ja zalozylem ten temat i nie ja o to pytam
, ale koledze ktory pyta Twoje odpowiedzi napewno sie przydadza 



- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
xD Śmieszna (pozytywnie) ta dyskusja Wam wychodzi.
@Wypass - masz ćwierć/połowiczną rację z siłowymi ćwiczeniami na łydki. Ćwierć/połowiczną (sam nie jestem pewien, czy ćwierć-rację, czy połowiczną rację
), wsza trzeba pamiętać o składzie mięśni łydki. Dla jej wyglądu kluczowy jest mięsień brzuchaty łydki, który posiada zazwyczaj 80-90% włókien wolnokurczliwych (czerwonych, typ I). Wobec tego, ćwiczenia na dużych ciężarach jako podstawa ich treningu jest BEZSENSOWNA. To może być dodatek, ciekawostka, sposób na dokopanie łydkom - nie podstawa, nigdy nie podstawa.
Jeszcze a propos treningu na rzeźbę - wbrew pozorom, w treningu na rzeźbę nie chodzi o rzeźbę mięśnia jako takiego, tylko o zmniejszenie tkanki tłuszczowej, co przyczyni się do lepszego zarysu muskulatury. Wyrzeźbienie łydek nie ma zatem zbyt wiele do kulturystycznego treningu na rzeźbę.
@Wypass - masz ćwierć/połowiczną rację z siłowymi ćwiczeniami na łydki. Ćwierć/połowiczną (sam nie jestem pewien, czy ćwierć-rację, czy połowiczną rację

Jeszcze a propos treningu na rzeźbę - wbrew pozorom, w treningu na rzeźbę nie chodzi o rzeźbę mięśnia jako takiego, tylko o zmniejszenie tkanki tłuszczowej, co przyczyni się do lepszego zarysu muskulatury. Wyrzeźbienie łydek nie ma zatem zbyt wiele do kulturystycznego treningu na rzeźbę.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
@up, dlatego piszę o małych ciężarach i dużej liczbie powtórzeń...
w wymienionych prze ze mnie ćwiczeniach angażuje się wspomniany przez Ciebie mięsień właśnie (http://www.kfd.pl/wspiecia-na-palce-stojac-34258.html/)
i oczywiście napisałem, żeby je dołożyć do biegania, jako coś dodatkowego...w inny niż bieganie stymulującego łydkę...
nie kulturystycznie, oczywiście że ćwiczenia na rzeźbę mają na celu spalić co nie co tłuszczu, ale chcąc nie chcąc kształtują mięsień
w wymienionych prze ze mnie ćwiczeniach angażuje się wspomniany przez Ciebie mięsień właśnie (http://www.kfd.pl/wspiecia-na-palce-stojac-34258.html/)
i oczywiście napisałem, żeby je dołożyć do biegania, jako coś dodatkowego...w inny niż bieganie stymulującego łydkę...
nie kulturystycznie, oczywiście że ćwiczenia na rzeźbę mają na celu spalić co nie co tłuszczu, ale chcąc nie chcąc kształtują mięsień

- Bylon
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1613
- Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Okej, na takiej zasadzie to się zgadzam, ale raczej sugerowałbym robienie bez ciężaru, za to na jednej nodze i z co najmniej 25 nie-szybkimi powtórzeniami. 16 powtórzeń to będzie na brzuchaty zdecydowanie za mało.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
@up, ja nigdy nie kładłem nacisku na rzeźbę łydki...robiłem rekreacyjnie ćwiczenia na brzuchaty...
wspólnymi siłami znaleźliśmy środek dla autora wątku, może zda nam relację z efektów
wspólnymi siłami znaleźliśmy środek dla autora wątku, może zda nam relację z efektów

- mungo
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 576
- Rejestracja: 12 lip 2012, 22:21
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 3:23:50
- Lokalizacja: Jastarnia
- Kontakt:
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Od razu widać że laski wiedzą o co w bieganiu chodzi!mungo pisze:oglądaliście serial "Przyjaciele"? Polecam styl Phoebe
http://www.youtube.com/watch?v=E_0Ta_DIWuU
I jak mówiłam, uśmiech nr 8!
Tylko on prezentuje pełnię profesjonalnie wybielonego i naprostowanego uzębienia. Żadne tam 6 czy 7 które mogą sugerować jakieś braki z tyłu szczekozgryzu.
