biegać szybciej i dłużej

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Keiw nie wiem czy o to chodzi,ale znalazłam w ustawieniach, we wskaźnikach fizjologicznych automatyczne wykrywanie tętna i mam aktywne max.tetno , próg mleczanowy i ftp. Nic innego nie umiałam znaleźć

50latek No jest chaos, nie zaprzeczam . Przeczytałam gdzieś, że początkujący biegacze maja wyższe tętno i z czasem się to normuje więc nie wiem czy na tym etapie mam się jakoś bardzo tym przejmować ?
Moje tętno jest mega wrażliwe. Wystarczy ze zjem posiłek i skacze mi do 85, nawet byłam kiedyś z tym u kardiologa, zrobił mi ekg i echo i stwierdził ze wszystko w porządku . Mam nadzieje ze w miarę poprawy kondycji moje treningi będą w innych strefach
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Ok, tłumaczę.
1.
Poprzez www:
Obrazek
Klikasz ikonkę zegarka-Ustawienia urządzenia- zakładka Ustawienia Użytkownika i tu sprawdzasz na jakiej podstawie są wyliczane strefy.

2.
Apka w telefonie.
Na górze klikasz ikonkę zegarka - tam Ustawienia użytkownika - Strefy tętna - i tu sprawdzasz czy dla biegania masz podstawę "% progu mleczanowego".

Tak będzie lepiej, bo swojego HRmax raczej nie znasz a zegarek, jak biegasz z pasem powinien dość dobrze ustalić próg mleczanowy.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Super. Dzieki to teraz już wiem . Mam wg progu mleczanowego
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zrobiłam coopera i troszkę to zdup... No wybrałam się do lasu na weekend . Ciężko było znaleźć coś w miarę płaskiego . W końcu mniej więcej znalazłam . Zaczęłam biec i na końcu dwa większe podbiegi mi wyrosły . Mam wynik 2,15 i mi mówi wg coopera to ze jestem w przedziale dobrze. Czy coś jeszcze można powiedzieć więcej patrząc na te wyniki?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Przeglądnij sobie biegi i zobacz ile czasu spędzasz w strefie 5 w każdym z tygodni.
U mnie w ciągu tygodnia jest zazwyczaj tylko jeden taki bieg, czasami dwa, ale wtedy w strefie 5 jestem krócej.
Jak masz tego za dużo, to za szybko biegasz wolne biegi. Organizm nie odpoczywa, braku postępów może nie być z tego powodu.
Wolno też trzeba umieć biegać.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Kasia, ten Cooper to niestety jest źle pobiegnięty. Musiałabyś to zrobić na stadionie lub naprawdę gdzieś na płaskiej i dobrze zmierzonej trasie.
Pisałem od początku, że to nie ma większego sensu w takiej postaci.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
j.nalew
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 737
Rejestracja: 31 gru 2015, 09:24
Życiówka na 10k: 42:49
Życiówka w maratonie: 3:35:01
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Cooper na płaskiej powierzchni, tutaj wyszło, że drugi kilometr jest aż o minutę wolniejszy niż pierwszy, 6:10 podczas gdy spokojnie biegasz po 6:30, pewnie wtedy pojawily się podbiegi, niestety nie daje to obrazu żadnego, bo 6:10 na płaskim co to dla Ciebie jest? No właśnie, pestka :)
IG jnalew
www.strava.com/athletes/19149633

Blog viewtopic.php?f=57&t=56963
Blog - komentarze viewtopic.php?f=28&t=56993

5km 20:11, 2018
10km 42:49 2018
HM 1:37:29, 2023
M 3:35:01, 2023
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

50latek biegałam w śląskich Łazach . Mam pytanie czy test cooper mogę zrobić na bieżni w domu? Trudno u mnie o płaski teren a najbliższy stadion mam 30 km od domu .

50latek dlaczego usunąłeś swoje cenne dla mnie informację?
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

cookie pisze:Zrobiłam coopera i troszkę to zdup... No wybrałam się do lasu na weekend . Ciężko było znaleźć coś w miarę płaskiego . W końcu mniej więcej znalazłam . Zaczęłam biec i na końcu dwa większe podbiegi mi wyrosły . Mam wynik 2,15 i mi mówi wg coopera to ze jestem w przedziale dobrze. Czy coś jeszcze można powiedzieć więcej patrząc na te wyniki?
A kiedy wyrosły te podbiegi? Nie widziałaś ich, gdy dobiegałaś? Bo jak po 6-7 minutach lub później, to trzeba było po prostu zawrócić i biec w drugą stronę, uniknęłabyś podbiegów. Wynik wtedy byłby bardziej miarodajny, bo ten test jak i każdy start dobrze jest biec po pętli, by zniwelować ewentualne różnice w terenie (no jak wracasz do tego samego punktu to asc=desc) i kierunki wiatru się niwelują. A więc jak robisz ten ten na asfalcie to wystarczy znaleźć jakiś w miarę płaski odcinek 1 km, najlepiej 1.2-1.3, tak byś na końcu zawróciła. To może będzie łatwiejsze niż ponad 2 km płaskiego?
Te ostatnie 150 m to biegłaś z górki? Bo wynik rewelacja, ale to raczej świadczy, że nie dałaś z siebie wszystkiego. Ja 2 razy robiłem ten test jesienią 2019 i zawsze po nim byłem padnięty, ostatnie 150 m to było na nogach z waty itd. I tempo było w miarę równe przez cały test. I wyniki były miarodajne, biegałem potem wg niego BS itd. i było w porządku.
Nieprawdą jest więc twierdzenie, że początkujący nie zrobi tego testu poprawnie. Na pewno nie możesz go pobiec za szybko, najwyżej za wolno, aby tego uniknąć trzeba biec prawie na maksa od początku, to ma prawie boleć pod koniec, jak na zawodach. ewentualnie biegniesz bardziej asekuracyjnie, bezpieczniej dla zdrowia, ale wtedy do wyniku dodajesz 50 m, by biegi treningowe nie były za wolne.
Ale w ogóle jak pisałem wcześniej, test nie jest potrzebny, wystarczy Runalyze + tabele Danielsa. Ja tak biegam od kwietnia po przerwie i nie mam problemów z określeniem temp treningowych, mimo braku testu coopera. Robiony w listopadzie 2019 jest oczywiście zupełnie nieaktualny.
cookie pisze:Mam pytanie czy test cooper mogę zrobić na bieżni w domu? Trudno u mnie o płaski teren a najbliższy stadion mam 30 km od domu .
50latek dlaczego usunąłeś swoje cenne dla mnie informację?
Na bieżni pewnie też można, jeśli masz gwarancję, że jest dobrze skalibrowana i nie zawyża albo nie zaniża km. Lepiej chyba jednak na asfalcie lub twardej ścieżce, a najlepiej na stadionie.
Czy skasowałem cenne informacje, to nie wiem, na forum zwrócono mi już uwagę, że za krótko biegam, by dawać rady, ale czasami nachodzi mnie wena i pisze bezsensowne elaboraty, potem szybko usuwam, jak się da. :oczko:
W skrócie, to biegamy porównywalnie chyba, ale ja BS robię po około 6:40, ty szybciej po 6:30, ja w t Coopera teraz pewnie bym zrobił 2550, (w ostatnim oficjalnym starcie 2500 miałem po 11.55 minutach, a biegłem na 5 km, więc jakbym robił test na pewno pobiegłbym minimalnie szybciej niż na 5 km), a więc te twoje 2150 jest zdecydowanie niedoszacowane lub bardzo różnimy się w typie biegowym.
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 8732
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Początkujący zawsze zrobi źle test Coopera i to jest prawda co byś sobie nie wmawiał.


Wysłane z mojego SM-G950F .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
pawikr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Cookie, dopiero zaczynasz swoją przygodę z bieganiem, prawda? Przynajmniej tak piszesz. Nawet jeśli wykonałaś już jakiś plan treningowy, to są to ciągle początki.
Z mojej strony mogę Ci powiedzieć, że na tym etapie wszelkie dane tempa, tętna itp powinnaś traktować bardzo orientacyjnie. Niech stanowią bazę to wyliczenia właściwych wartości później. Teraz adaptujesz swój organizm do wysiłku i możesz mieć bardzo duże rozbieżności pomiędzy poszczególnymi treningami.
Z czasem nauczysz się "słuchać organizmu", zobaczysz też, jaki rodzaj treningu sprawia frajdę, a nad czym musisz dalej popracować.
Moim zdaniem (podkreślam: moim), skoro już wykonałaś ten test Coopera, przyjmij go jako punkt odniesienia. W tabelach Danielsa (linki podsyłałem wcześniej) znajdziesz wartości tempa dla poszczególnych rodzajów treningów odpowiadające twojemu poziomowi wytrenowania.
Nie przejmuj się, że bedzie wolno, czasem nudno. Bieganie to sport wymagający cierpliwości. Jak już nabierzesz trochę obycia z własnym tempem i z odległościami, wtedy będzie czas na planowanie postępów.
klosiu pisze:W treningu robi się tak: najpierw buduje się wytrzymałość, tak żeby organizm w ogóle był w stanie wytrzymać wysiłek o zakładanej długości, a najlepiej jeszcze dłuższy, a później w ramach tej wytrzymałości można się pokusić o zwiększanie tempa. Ale nie odwrotnie, bo bez wytrzymałości nie jesteś w stanie uzyskać niczego.
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a tak wyglądała moja trasa coopera :hahaha:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Początkujący zawsze zrobi źle test Coopera i to jest prawda co byś sobie nie wmawiał.


Wysłane z mojego SM-G950F .

ale masz na myśli trasę? czy wydolność początkującego?

50latek zrobiłam na maxa , biegłam i walczyłam ze sobą, nie mialam sił, a w drodze powrotnej dwa razy stawałam bo myślałam, że zwrócę śniadanie.

pawkir Pewnie masz rację muszę więcej i dłużej biegać, a co myślicie o planach Garmin Coach? testował ktoś?
pawikr
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 257
Rejestracja: 26 wrz 2012, 21:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Początkujący zawsze zrobi źle test Coopera i to jest prawda co byś sobie nie wmawiał.
cookie pisze: ale masz na myśli trasę? czy wydolność początkującego?
Nie chcę odpowiadać za keiw, ale prawdopodobnie miał na myśli m.in. to:
cookie pisze: a w drodze powrotnej dwa razy stawałam bo myślałam, że zwrócę śniadanie.
za wiki: Test Coopera – próba wytrzymałościowa ... polegająca na 12-minutowym nieprzerwanym biegu.
cookie
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 33
Rejestracja: 29 lip 2020, 16:25
Życiówka na 10k: 58:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tzn. nie zrozum mnie źle, stawałam już po teście coopera, ledwo doszłam do domu. musiałam sie zatrzymywać, bo było mi niedobrze. Był to mocny 12min ciągły bieg.
ODPOWIEDZ