Garmin Fenix 5/5s/5x
- blazko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 369
- Rejestracja: 18 lip 2007, 16:35
A co w tym dziwnego?
Jak czekam na fixa przed blokiem to też mam ok 50 (pomiar z klatki- piersiowej, nie schodowej).
Inna sprawa, że nie zauważyłem, żeby pomiar z nadgarstka jakoś szczególnie wariował. Tętno nocne siedzi sobie stabilnie w okolicach 45.
Jedyne do czego mogę mieć wątpliwości to ćwiczenia stabilizacyjno siłowe - jak robię sety deski / pompki i po 40min się okazuje że maksymalne tętno doszło do 90 (a podczas ostatniej rundy trzęsłem się jak galareta i sapałem jak parowóz) to mam wątpliwości (proste do zweryfikowania zakładając pasek, ale nigdy mi się nie chciało).
Jak czekam na fixa przed blokiem to też mam ok 50 (pomiar z klatki- piersiowej, nie schodowej).
Inna sprawa, że nie zauważyłem, żeby pomiar z nadgarstka jakoś szczególnie wariował. Tętno nocne siedzi sobie stabilnie w okolicach 45.
Jedyne do czego mogę mieć wątpliwości to ćwiczenia stabilizacyjno siłowe - jak robię sety deski / pompki i po 40min się okazuje że maksymalne tętno doszło do 90 (a podczas ostatniej rundy trzęsłem się jak galareta i sapałem jak parowóz) to mam wątpliwości (proste do zweryfikowania zakładając pasek, ale nigdy mi się nie chciało).
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4209
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
no tak. jak siadam na wioslarza też mi jakoś cuda pokazywał i pasek to zweryfikował. ze jednak mam wyższe niż np 109 ale to też możliwe że pracujące nadgarstki mają na to wpływ.blazko pisze:A co w tym dziwnego?
Jak czekam na fixa przed blokiem to też mam ok 50 (pomiar z klatki- piersiowej, nie schodowej).
Inna sprawa, że nie zauważyłem, żeby pomiar z nadgarstka jakoś szczególnie wariował. Tętno nocne siedzi sobie stabilnie w okolicach 45.
Jedyne do czego mogę mieć wątpliwości to ćwiczenia stabilizacyjno siłowe - jak robię sety deski / pompki i po 40min się okazuje że maksymalne tętno doszło do 90 (a podczas ostatniej rundy trzęsłem się jak galareta i sapałem jak parowóz) to mam wątpliwości (proste do zweryfikowania zakładając pasek, ale nigdy mi się nie chciało).
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2781
- Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
- Życiówka na 10k: 43:30
- Życiówka w maratonie: 3:44:25
Też mam podobnie, ja tam nie przejmuje się tętnem, jak robię tabatę wtedy pasek zakładam.blazko pisze:A co w tym dziwnego?
Jak czekam na fixa przed blokiem to też mam ok 50 (pomiar z klatki- piersiowej, nie schodowej).
Inna sprawa, że nie zauważyłem, żeby pomiar z nadgarstka jakoś szczególnie wariował. Tętno nocne siedzi sobie stabilnie w okolicach 45.
Jedyne do czego mogę mieć wątpliwości to ćwiczenia stabilizacyjno siłowe - jak robię sety deski / pompki i po 40min się okazuje że maksymalne tętno doszło do 90 (a podczas ostatniej rundy trzęsłem się jak galareta i sapałem jak parowóz) to mam wątpliwości (proste do zweryfikowania zakładając pasek, ale nigdy mi się nie chciało).
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
No to w nocy masz 45 a jak chodzisz masz 50??blazko pisze:A co w tym dziwnego?
Jak czekam na fixa przed blokiem to też mam ok 50 (pomiar z klatki- piersiowej, nie schodowej).
Inna sprawa, że nie zauważyłem, żeby pomiar z nadgarstka jakoś szczególnie wariował. Tętno nocne siedzi sobie stabilnie w okolicach 45.
Jedyne do czego mogę mieć wątpliwości to ćwiczenia stabilizacyjno siłowe - jak robię sety deski / pompki i po 40min się okazuje że maksymalne tętno doszło do 90 (a podczas ostatniej rundy trzęsłem się jak galareta i sapałem jak parowóz) to mam wątpliwości (proste do zweryfikowania zakładając pasek, ale nigdy mi się nie chciało).
Co do ćwiczeń stabilizacyjnych - trząsłeś się, bo masz słabe mięśnie stabilizacyjne (toniczne) i ich robotę robiły mięśnie fazowe, które mają cykliczną aktywację.
Edit - albo nie tyle słabe, co po 40 minutach były na tyle zmęczone, że ich robotę ... itd. j.w.
Ostatnio zmieniony 23 gru 2017, 12:22 przez b@rto, łącznie zmieniany 1 raz.
- blazko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 369
- Rejestracja: 18 lip 2007, 16:35
Jak stoję pod klatką spada do 50 - nie jak chodzę.b@rto pisze: No to w nocy masz 45 a jak chodzisz masz 50??
Co do ćwiczeń stabilizacyjnych - trząsłeś się, bo masz słabe mięśnie stabilizacyjne (toniczne) i ich robotę robiły mięśnie fazowe, które mają cykliczną aktywację.
Nocne to średnie, nie minimalne - coś w tym dziwnego?
Co do ćwiczeń stabilizacyjnych pewnie masz rację. Robię je dopiero od 2 miesięcy i nie mam wątpliwości że jest nad czym pracować.
- b@rto
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3107
- Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Nie, przepraszam - to nie Ty pisałeś na poprzedniej stronie. Kolega ppgg pisał, że spacerując ma tętno 50 mierzone z paska a nadgarstek mu pokazuje 100.
Stojąc, odpoczywając - tętno 50 nie jest niczym nadzwyczajnym.
W przypadku ppgg stawiam na złe przewodzenie elektrod - za sucho. Stąd pasek pokazuje głupoty (bo nie chce mi się wierzyć w tętno 50 podczas spacerowania, nawet bardzo lekkiego)
Stojąc, odpoczywając - tętno 50 nie jest niczym nadzwyczajnym.
W przypadku ppgg stawiam na złe przewodzenie elektrod - za sucho. Stąd pasek pokazuje głupoty (bo nie chce mi się wierzyć w tętno 50 podczas spacerowania, nawet bardzo lekkiego)
-
- Wyga
- Posty: 77
- Rejestracja: 11 lis 2017, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak śpię to ma 35 przy ponad 200 hrmax. Jak chodzę to rożnie. Kupiłem to głównie po to aby kontrolować zmęczenie. Samo tętno to troche mało, HRV by się przydało. No ale już lepsze to niż nic.blazko pisze: No to w nocy masz 45 a jak chodzisz masz 50??
- blazko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 369
- Rejestracja: 18 lip 2007, 16:35
http://bfy.tw/FigB
Edit: wczoraj byłem w zgryźliwym nastroju
Tu masz "dowód" z biegów dziś i wczoraj (dane z Fenixa 5x):
https://www.dropbox.com/s/z1tjsjd6qfq00 ... _58_38.png
https://www.dropbox.com/s/8f3zjpple52zp ... _58_54.png
Edit: wczoraj byłem w zgryźliwym nastroju
Tu masz "dowód" z biegów dziś i wczoraj (dane z Fenixa 5x):
https://www.dropbox.com/s/z1tjsjd6qfq00 ... _58_38.png
https://www.dropbox.com/s/8f3zjpple52zp ... _58_54.png
-
- Wyga
- Posty: 77
- Rejestracja: 11 lis 2017, 12:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to super. Kupiłem to właśnie głównie po to do analizy zmęczenia organizmu. Czyli kasa nie poszła w błoto.blazko pisze:http://bfy.tw/FigB
Edit: wczoraj byłem w zgryźliwym nastroju
Tu masz "dowód" z biegów dziś i wczoraj (dane z Fenixa 5x):
https://www.dropbox.com/s/z1tjsjd6qfq00 ... _58_38.png
https://www.dropbox.com/s/8f3zjpple52zp ... _58_54.png
Dzięki!
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Gdzie szukać tego wykresu w runalyze?blazko pisze:http://bfy.tw/FigB
Edit: wczoraj byłem w zgryźliwym nastroju
Tu masz "dowód" z biegów dziś i wczoraj (dane z Fenixa 5x):
https://www.dropbox.com/s/z1tjsjd6qfq00 ... _58_38.png
https://www.dropbox.com/s/8f3zjpple52zp ... _58_54.png