Garmin Fenix 7
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1523
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
Jak to dobrze, że bieganie to nie kolarstwo, a zasobność portfela ma się nijak do osiągniętego czasu na mecie.
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
-
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@Slawcio W kolarstwie też noga najważniejsza, choć oczywiście sprzęt ma duże znaczenie. Ja bym powiedział raczej "jak to dobrze, że samo bieganie to nie triathlon" - tam to jest dopiero sprzętowa jazda i "sky is not the limit"
Ja się nieco zraziłem do tej opcji bo po zeszłorocznym KBL widzę w metrykach tylko tendencję spadkową... co nie ma żadnego przełożenia na realne wyniki. Załóżmy: jak to wprowadzili w bodajże sierpniu, to miałem wynik X, a obecnie X - 10. Jesienią i zimą po górach nie biegałem, ale w tym sezonie wleciał już półmaraton i dwa ultra, z czego jedno (Kudowska Sztafeta solo), nawet mocniejszy niż KBL. Wszystkie zawody zaliczone, wszystkie lepiej niż zakładałem.. No to skąd te wyliczenia i jak brać je na poważnie?keiw pisze: ↑25 maja 2024, 22:53 A ja uważam, że ocena wytrenowania i podbiegów są super. Przed ultra 240km podbiłem mocno te wskazania treningami. Sprawdziło się to.
Teraz jestem w czarnej dupie, ale powoli staram się z niej wygrzebać i przygotować pod 68km w ramach DFBG i patrzę jak się kształtują akurat te dane.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
U mnie właśnie trend w czasie, tych wskazań, dobrze obrazuje sytuację.
Jak będę pamiętał, to przy kolejnym wpisie, u siebie na blogu, wrzucę screeny.
Może istotne jest to, że na większość biegów zakładam pas?
Wysłane z mojego SM-S916B .
Jak będę pamiętał, to przy kolejnym wpisie, u siebie na blogu, wrzucę screeny.
Może istotne jest to, że na większość biegów zakładam pas?
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Czyli puls z nadgarstka i wszystkie jego niedoskonałości.
Loteria.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Loteria.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Z pasem i z dwoma sterydami na butach. Nie można?
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Nie biegłem ultra z pasem ani ze Stryd.
Pisałem o przygotowaniach pod zawody i jak się kształtują te wskaźniki.
Na zawodach liczy się wynik.
Przed startem na 240 km te wskazania miałem najwyższe jakie osiągnąłem do tej pory.
Wydawało mi się, że to było jasne.
Start w ultra występuje u mnie raz na jakiś czas. Zazwyczaj raz w roku, czasami dwa.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Pisałem o przygotowaniach pod zawody i jak się kształtują te wskaźniki.
Na zawodach liczy się wynik.
Przed startem na 240 km te wskazania miałem najwyższe jakie osiągnąłem do tej pory.
Wydawało mi się, że to było jasne.
Start w ultra występuje u mnie raz na jakiś czas. Zazwyczaj raz w roku, czasami dwa.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Teraz 17.23 dali jako stable:
https://forums.garmin.com/outdoor-recre ... ware-17-23
Soft jak był, tak dalej jest zyebany.
Wysłane z mojego SM-S916B .
https://forums.garmin.com/outdoor-recre ... ware-17-23
Soft jak był, tak dalej jest zyebany.
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4209
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
ale zjeybany stabilnie.
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jeśli ktoś biega na sugestie i kolejnego dnia ich nie zobaczy, to proszę się nie dziwić.
Jeśli komuś w czasie treningu nagle wyebie wszystkie czujniki, to proszę się nie dziwić.
Ten typ tak ma.
Na pierwsze pomaga restart zegarka, na inne powrót do 16.22
Wysłane z mojego SM-S916B .
Jeśli komuś w czasie treningu nagle wyebie wszystkie czujniki, to proszę się nie dziwić.
Ten typ tak ma.
Na pierwsze pomaga restart zegarka, na inne powrót do 16.22
Wysłane z mojego SM-S916B .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1977
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
A na wszystko pomaga nieaktualizowanie softu. Polecam z własnego doświadczenia.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
-
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 18 lip 2023, 08:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
@keiw dzięki za wzmiankę w ostatnim wpisie (o tutaj viewtopic.php?p=1091688#p1091688) no i brawa za kolejny mega opis
Przyznam, że nieco mnie zaintrygowałeś tymi wskazaniami tj. ponownie chcę wrócić do tematu. U mnie od połowy maja do teraz wszystko poodpadało:
1. Miał być dobry trening w górach, nie było bo nagle poważna sprawa w rodzinie wyskoczyła
2. Miała być Sudecka 100, nie było, odwołali ją w dniu imprezy przez zagrożenie burzowe
3. Personalnie nawał nagłych i nie tylko nagłych, przygniatających nieco spraw i dopiero teraz, z końcem lipca się "odgruzowałem" nieco
4. W efekcie powyższych uznałem, że wybieranie się na B7S nie ma sensu i sprzedałem pakiet
Rok się jeszcze nie skończył więc myślę o kilku innych imprezach, ale że czasowo jest średnio to moze jednak wrócić do używania pasa... Od zeszłego lata większość biegów moich można by nazwać "pustym klepaniem kilometrów", jakieś 90-95% to baza, tylko czasami bywały akcenty na parkrunach i tyle. No i mimo wszystko przyniosło to fajne efekty w tym roku, ale pewnie dałoby się lepiej. Wiadomo, to nadal czysta amatorka, ale może być lepiej, dla samego siebie. Rzecz w tym, że tutaj bez pasa się nie obejdzie. Lepiej pakować się w Garminoweskiego co by "zegarek i cały system" miały też ich dedykowane dane, czy nie?
Przyznam, że nieco mnie zaintrygowałeś tymi wskazaniami tj. ponownie chcę wrócić do tematu. U mnie od połowy maja do teraz wszystko poodpadało:
1. Miał być dobry trening w górach, nie było bo nagle poważna sprawa w rodzinie wyskoczyła
2. Miała być Sudecka 100, nie było, odwołali ją w dniu imprezy przez zagrożenie burzowe
3. Personalnie nawał nagłych i nie tylko nagłych, przygniatających nieco spraw i dopiero teraz, z końcem lipca się "odgruzowałem" nieco
4. W efekcie powyższych uznałem, że wybieranie się na B7S nie ma sensu i sprzedałem pakiet
Rok się jeszcze nie skończył więc myślę o kilku innych imprezach, ale że czasowo jest średnio to moze jednak wrócić do używania pasa... Od zeszłego lata większość biegów moich można by nazwać "pustym klepaniem kilometrów", jakieś 90-95% to baza, tylko czasami bywały akcenty na parkrunach i tyle. No i mimo wszystko przyniosło to fajne efekty w tym roku, ale pewnie dałoby się lepiej. Wiadomo, to nadal czysta amatorka, ale może być lepiej, dla samego siebie. Rzecz w tym, że tutaj bez pasa się nie obejdzie. Lepiej pakować się w Garminoweskiego co by "zegarek i cały system" miały też ich dedykowane dane, czy nie?
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Pas Garmina nic ci specjalnego nie da.
Mam i HRM Pro+ i Polar H10.
Pod względem wygody, komfortu noszenia zdecydowanie bardziej wolę H10.
Musisz sam zdecydować.
Mam i HRM Pro+ i Polar H10.
Pod względem wygody, komfortu noszenia zdecydowanie bardziej wolę H10.
Musisz sam zdecydować.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
-
- Dyskutant
- Posty: 31
- Rejestracja: 16 kwie 2016, 18:04
- Życiówka na 10k: 49.40
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć.
Zdarza mi się od czasu do czasu robić treningi w wierzowcach i już drugi raz z rzędu miałem tak że po około 300 piętrach nagle przestaję mi nabijać kolejne, gdzie widzę że xmianę wysokości zegarek rejestruje. Mija 10-15 min i nagle odblokowuje się, tzn zaczyna zliczać pietra (pomijając te zgubione) Może ktoś się spotkał z podobną sytuacją...
Dodam że nie mam włączonej żadnej autopaizy czy lapowania.
Z góry thx.
Zdarza mi się od czasu do czasu robić treningi w wierzowcach i już drugi raz z rzędu miałem tak że po około 300 piętrach nagle przestaję mi nabijać kolejne, gdzie widzę że xmianę wysokości zegarek rejestruje. Mija 10-15 min i nagle odblokowuje się, tzn zaczyna zliczać pietra (pomijając te zgubione) Może ktoś się spotkał z podobną sytuacją...
Dodam że nie mam włączonej żadnej autopaizy czy lapowania.
Z góry thx.