Komentarz do artykułu 30:21 na dychę bez interwałów, czasu i kiwi - rozmowa z Jackiem Wichowskim
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Mega fajny wywiad! Dzięki
Aż mnie korci się odezwać o możliwość współpracy treningowej

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4896
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Bardzo fajny wywiad
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- mmalisz1976
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 maja 2020, 16:38
- Życiówka na 10k: 37:12
- Życiówka w maratonie: brak
Mam to szczęście, że mieszkam blisko KPN i mogę trenować na wspomnianej "metafizycznej" trasie na Trakcie Partyzanckim. Wielki szacunek dla Jacka za znaczący progress i życiówkę na 10 km. Gorące pozdrowienia! Jak widać, jakość przede wszystkim, a nie tylko puste kilometry. Pamiętajmy o tym!
- ragozd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 624
- Rejestracja: 23 paź 2015, 00:35
- Życiówka na 10k: 34:57
- Życiówka w maratonie: 2:45:28
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To po prostu się odezwij - Jacek to maga pozytywna postaćLogadin pisze:Mega fajny wywiad! DziękiAż mnie korci się odezwać o możliwość współpracy treningowej

www.facebook.com/WarszawskiScyzoryk - mistrz Polski i vicemistrz dzielnicy 
M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28

M45 PB: 5km 17:10, 10km 34:57 HM 1:16:34 M 2:45:28
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Nie jest to też osoba bez przeszłości. Samo bieganie tresholds, nie wbiło go z poziomu 50min na 30min
Super wywiad i ciekawa osoba

Super wywiad i ciekawa osoba

Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 10
- Rejestracja: 14 cze 2015, 12:17
- Życiówka na 10k: 41:30
- Życiówka w maratonie: brak
Podałbyś więcej informacji lokalizacyjnej odnośnie tej "epickiej"mmalisz1976 pisze:Mam to szczęście, że mieszkam blisko KPN i mogę trenować na wspomnianej "metafizycznej" trasie na Trakcie Partyzanckim. Wielki szacunek dla Jacka za znaczący progress i życiówkę na 10 km. Gorące pozdrowienia! Jak widać, jakość przede wszystkim, a nie tylko puste kilometry. Pamiętajmy o tym!

- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
- jorge.martinez
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 665
- Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: 2:57:27
- Lokalizacja: Warszawa
Amator czyli miłośnik. 30 na 10k to kosmos dla szuracza, ale w skali międzynarodowej nie znaczy nic. To nieco szybciej niż tempo rekordowego biegu Szosta.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bardzo ciekawy wywiad, ale jedna rzecz mnie zastanawia, mianowicie opis treningu progowego:
Nie wiem z czego Jacek jest zrobiony, ale regularne klepanie 1 godziny (18 km po 3:20 daje równo godzinę) tempa progowego na treningu to jest morderczy trening. Czy przypadkiem nie było to tak naprawdę tempo M ze szkoły amerykańskiej? Wciąż udręka, ale wyobrażam sobie do uciągnięcia, w przeciwieństwie do 50-60 minut progowego co tydzień, z dodatkową sesją ~35-40' progowego w tygodniu.Dla mnie oznaczało to tempo 3.20/km, potem nawet 3:10/km na 10-12 km biegu. Dwa razy w tygodniu w ten sposób przesuwałem swój próg w górę. Przeważnie takie sesje wypadały we wtorki - krótsza i w soboty - dłuższa.
Dłuższe sesje 15-18 km wypadały w soboty, gdy nie szedłem do pracy. Następnego dnia poprawiałem to wtedy biegiem długim.
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3295
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
Nie chodzi o prędkość, a czas który spędza przez godzinę czasu na progu 

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2037
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dokładnie, tempa mnie nie zaskakują, ale już długość treningu progowego (powtarzanego dwa razy w tygodniu) już tak. Stąd pytanie czy to na pewno był trening progowy, czy może jednak M? Nie chcę w niczym umniejszać, po prostu ciekawość. A jeśli to faktycznie P, to zazdroszczę głowy, która taki trening zniesie w takich dawkach zniesie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 648
- Rejestracja: 28 lis 2011, 20:41
- Życiówka na 10k: 35:17
- Życiówka w maratonie: brak
Wydaję mi się, że funkcjonuje co najmniej kilka różnych pojęć "progu" i chyba są istotne rozbieżności w tym jak kto go definiuje. Daniels zdaje się definiuje tempo progowe jako maksymalne tempo, które można utrzymać przez godzinę. Więc na pewno nie jest tu mowa o tempie progowym względem tej definicji, bo to by oznaczyło maksymalny możliwy godzinny wysiłek powtarzany w każdym tygodniu razem z innymi mocnymi jednostkami treningowymi. Być może chodzi o jakiś inny próg albo o np. takie tempo, które na koniec treningu generuje intensywność odpowiadającą tempowi progowemu. Może ktoś lepiej zorientowany mógłby przybliżyć jakie progi występują w teorii treningowej i czym się od siebie różnią, bo mam wrażenie, że teraz jest z tym pewien bałagan.