Forum Bieganie.pl

W najblizsza sobote Houston bedzie goscilo Probe Olimpijska w maratonie.

Najpierw rusza mezczyzni a 15 minut potem kobiety, w tym Magdalena Lewy Boulet.

Osobiscie kibicuje "czarnemu koniowi" zawodow kobiet, urodzonej w Kenii Janet Cherobon:


http://olympictrials.runnersworld.com/2 ... on-bawcom/

ja kibicuję Hallowi oraz ultramaratonce Jenn Shelton (ślicznotka).

Wczoraj napomknalem o Mebie, na ktorego niewielu stawialo i moglem wygrac zaklad.

Moja znajoma , Janet Cherobon Bawcom, trenowana przez Jacusia, ukonczyla na piatej pozycji z saznista zyciowka (poprawa z 2:37 na na 2:29). Szkoda ze to nie awans.

50 zawodników poniżej 2:20, w Polsce kiedyś też tak bywało (w relacji do liczby mieszkańców było chyba nawet lepiej):
Rok 1986 w Dębnie był niezły: http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... eason=1980

eee tam, 2:20, amatorzy.

fakty są takie, że póki co na IO jedzie jeden obywatel Polski urodzony w Polsce (Szost), i jeden Amerykanin urodzony w Ameryce (Hall) - i ten drugi pobiegł raptem o dziewięć sekund szybciej od tego pierwszego.

jeśli ich jest trzysta parę milionów, a nas trzydzieści parę, to kto ma kryzys maratoński?
--------------------------------------------------------
poza tym fajne zawody, nawet nie byłbym ostatni...ale z tym przedostatnim to pewnie byśmy się nieźle cięli

zdrówko

Trzeba zauważyc, że Rayan Hall jest teraz sam dla siebie trenerem i odszedł juz od Trenera Mahon'a i jak widać taktyka się powiodła na biegu i trzeba podkreśli jeszcze że po Bostonie i Chicago Hall nie miał przerwy wiec biegał to wszystko na resztkach "gazu"

Magda byla zawiedziona 10tym miejscem (pisze Jacus)

kulawy pies pisze: poza tym fajne zawody, nawet nie byłbym ostatni...ale z tym przedostatnim to pewnie byśmy się nieźle cięli

zdrówko

Zwroc uwage na wyniki dwoch pan, grubo po czterdziestce, ktore zlamaly 2:40.

Burzyk pisze:Trzeba zauważyc, że Rayan Hall jest teraz sam dla siebie trenerem i odszedł juz od Trenera Mahon'a i jak widać taktyka się powiodła na biegu i trzeba podkreśli jeszcze że po Bostonie i Chicago Hall nie miał przerwy wiec biegał to wszystko na resztkach "gazu"

Hall wprowadzil do swojego treningu "Plan Biblijny":

"I am now operating under 'faith-based coaching,' which basically entails me applying biblical principles and praying about what workouts to do," Hall said. "For example, I only run six days a week and take one day off — just like God did when he created the world.

Aż mi się nie chce czytać bzdur jakie piszą ludzie na forum. Gdzie jest podane że Heniu Szost jedzie na IO? a co jeżeli trzech innych naszych zawodników pobiegnie szybciej np w Dębnie i Heniu będzie miał czwarty wynik...?
Heniu wypełnił jedynie minimum PZLA, a eliminacje jeszcze trwają!!!

czemu akurat trzech?
dlaczego nie czternastu?

- i właśnie dlatego napisałem:

fakty są takie, że póki co na IO jedzie jeden obywatel Polski

- ale jeśli naprawdę sądzisz, że trzech Polaków pobiegnie w Dębnie szybciej - bardzo chętnie się z tobą o to założę, właściwie o dowolną stawkę, no, prawie dowolną.

zdrówko

kulawy pies pisze:prawie dowolną.

zdrówko

chodzi o to, żeby nie była za niska

KRZYSIEKBIEGA pisze:Aż mi się nie chce czytać bzdur jakie piszą ludzie na forum.

a ponoć miałeś przestać pisać na 3 miesiące po Twoich bzdurach na innym forum?

Dlaczego nie mozna by w POlsce zrobic takigo Olympic Marathon Trails na podobnych zasadach?
Jeden termin, jedna trasa, jedne warunki dla wszystkich czytaj rowne szanse.
Pierwsza 3ka awansuje mozna by jeszcze premiowac czas np. pierwsza 3ka+1os. w przyadku czasu lepszego
od 2.10.30
Koniec kropka.

Nie, u nas musza byc pargrafy, koncejse, komisje, wyjatki, konszachty, uklady, minima wyssane z palca....itp. itd.
...ale w sumie tak jak w zyciu w kraju lemingow.