Badwater i Artur Kujawiński

[keiw]

Nie dość, że to najbardziej gorące miejsce na świecie, to jeszcze w tym roku padły kolejne rekordy
https://nypost.com/2018/08/01/death-val ... onth-ever/
i
https://www.rmf24.pl/fakty/swiat/news-n ... Id,2613996

A my tu teraz narzekamy na pogodę w Polsce

@Arti - w jaki sposób się tam schładzałeś i chroniłeś przed słońcem?

[Arti]

W pierwszą noc kiedy było około 42-43c schładzanie odbywało się co 2 kilometry. Pomoc pacemakera możliwa była od 67 kilometra więc praktycznie dopiero od świtu. Stąd przez ten pierwszy odcinek osoba z supportu przebiegała na moją stronę że spryskiwaczem i spryskiwala tyle ile było możliwe. Nozdrza przy wdychaniu powietrza parzyły a oczy wysuszone bolały od gorąca. Miałem okulary ale szybki również się rozgrzewały.

W ciągu dnia czyli praktycznie od 7 rano gdy temperatura wzrastała aż do 52-53c schładzanie najpierw było co 1 mile a potem słońce tak piekło że potrzebowałem co 1 km. Pacemaker mógł już wejść na trasę że spryskiwaczem i na bieżąco mnie spryskiwal. Pełne zmoczenie intensywne na krzesełku potrzebowałem co 2 km. Szacun dla supportu, to była mrówcza praca przez 47 godzin. Do tego trzeba dodać ciągłe nawadnianie, przygotowywanie herbaty, kawy, zupek.
Dzięki nim nie doszło do przegrzania głowy jak to miało miejsce u innych uczestników.

Z powodu wyczerpania musiałem zrobić dwie przerwy. Jedna z drzemką około 40min i druga 80 min. Z tych planowanych zrobiłem dwie około 13-15 minut na drzemkę.

[KrzysiekJ]

Gratuluję.

Oprócz poważnego wyzwania sportowego, majstersztyk logistyczny.

Będzie powtórka, czy zrealizowane-zaliczone i teraz kolej na inne rzeczy?

[Arti]

Dziękuję. Pamiętajmy ,że w tym biegu startuje się na zaproszenie, trzeba zostać najpierw wybranym danego roku do pierwszej setki.

Wprawdzie ukończenie pretenduje do udziału w kolejnym roku i oczywiście można pobiec lepiej oraz niektóre rzeczy poprawić ponieważ drugi start w tym samym biegu to zebrane doświadczenie i zebrane informacje np które posiłki sprawdziły się lepiej od innych itp.
Czas pokaże, obecnie regeneruję się. Z każdym dniem biega się lepiej.

[javai]

Ja pogratuluje i pozdrawiam.
Do tego trzeba się na prawde przygotować. W Dolinie Śmierci byłem tylko jako turysta w zeszłym roku w sierpniu. Było wtedy 49 stopni i samo wyście z auta to już jest wyzwanie.
Przeszedłem się tylko chwilkę w depresji.

Raz mi się udało Artura wyprzedzić . W zeszłym roku w Forest Run 50 w Wielkopolskim Parku Narodowym, jakieś 10km przed metą, ale Artur był wtedy tydzień po jakimś wielodniowym biegu w Anglii.
I dobiegł do mety kilka minut za mną.

[Arti]

Dziękuję javai Pamiętam i pozdrawiam;)
Pewnie będzie jeszcze okazja spotkać się.

Udanego weekendu

[Pyth0n]

Jak dla mnie wielki szacun, czekam z utęsknieniem na jakiś reportaż wideo

[Arti]

Jak dla mnie wielki szacun, czekam z utęsknieniem na jakiś reportaż wideo

Dziękuję, foto-relacja z pewnością obszerna będzie w okolicach jesień/zima.

Powstaje również film dokumentalny pt. Dolina Śmierci.

Na tą chwilę zapraszam na zarchiwizowany live-chat na którym opowiadałem o tym jak było na Badwater. Dziękuję za trzymanie kciuków!

https://www.facebook.com/arturkujawinsk ... 706378549/

[jarjan]

https://polakpotrafi.pl/projekt/badwaterpolandteam2018

Jaka kwota została przekazana do tej pory chorej Honoracie?
Jak dalej ( na jakiej zasadzie) działać będzie "dźwignia" na bazie tego wydarzenia, która ma spowodować dopływ dalszych środków dla niej?

[Arti]

https://polakpotrafi.pl/projekt/badwaterpolandteam2018

Jaka kwota została przekazana do tej pory chorej Honoracie?
Jak dalej ( na jakiej zasadzie) działać będzie "dźwignia" na bazie tego wydarzenia, która ma spowodować dopływ dalszych środków dla niej?

Każdego miesiąca trzeba uzbierać na nowo 23 000 zł na leki. Nagłaśniamy sprawę Honoraty w mediach czy to FB, radio, prasa, telewizja.

Najtrudniej przebić się do ogólnopolskich a to daje największe możliwości zwiększenia zbiórki. Największą dźwignią będzie film, którego realizacja trwa a którego jedną z głównych bohaterek jest Honorata. Efektem końcowym o którym marzymy jest aby znalazła się na liście osób ,które mają ten lek refundowany, wariant drugi to aby poprzez nagłaśnianie i trafienie do np TVN, Polsat (do tej pory udało się przebić z kilkoma reportażami do Telekuriera czyli już program ogólnopolski) co pozwoli na zgromadzenie środków na lek np na rok czy kilka lat.

Na tą chwilę jest to nadal codzienna walka o środki na lek (dziennie potrzeba 800 zł).
Więcej można doczytać też na stronie dolinasmierci.com

Przed projektem Badwater zbiórki powoli "wysychały", nasza część szczęśliwie się zakończyła, dodaliśmy Honoracie sił, nagłośnienia sprawy i tak naprawdę to największa walka i pomoc zaczyna się. Trzymajcie też kciuki!

[sebbor]

https://polakpotrafi.pl/projekt/badwaterpolandteam2018

Jaka kwota została przekazana do tej pory chorej Honoracie?
Jak dalej ( na jakiej zasadzie) działać będzie "dźwignia" na bazie tego wydarzenia, która ma spowodować dopływ dalszych środków dla niej?

W opisie projektu na PolakPotrafi nie ma nic o przekazaniu pieniędzy Honoracie. Jest o wsparciu, nagłaśnianiu, chęci pomocy i dedykowaniu jej tego biegu. Całość kwoty, z tego co rozumiem, była spożytkowana na Badwater i film. Część osób mogła chyba zrozumieć, że wspierając projekt wspiera też bezpośrednio finansowo Honoratę, ale chyba tak nie jest. Swoją drogą też ciekawi mnie jak taka akcja promocyjna przełożyła się na realne wpływy pieniężne na leczenie. Możemy poznać jakieś szczegóły?

[Arti]

Tutaj można śledzić i wspierać jedną ze zbiórek:
https://www.siepomaga.pl/zycie-honoraty

Sytuacja obecnie wygląda tak,że tempo zbierania poprawiło się ale nadal jest to gonienie każdego miesiąca. Jedyne pocieszenie obecnie że nie jest to za każdym razem na ostatnią chwilę tj na ostatni dzień. Ale jak łatwo zobaczyć nie jest łatwo uzbierać 23 tyś miesięcznie, np aby uratować kolejny miesiąc brakuje jeszcze 5 tyś.

Celem jest aby był to ogólnopolski większy zastrzyk wsparcia by nie trzeba było walczyć o każdy miesiąc lecz by środki starczyły np na roczne koszty leku. Celem nadrzędnym jest takie nagłośnienie sprawy Honoraty by dostała się na listę osób, które mają ten lek refundowany, wtedy nie będą potrzebne zrzutki a ona w spokoju będzie mogła skupić się na wychowywaniu dzieci i życiu rodzinnym.

Dlatego też powstaje film, który ma być tą największą dźwigną. Nie wiem czy słyszeliście ostatnio o przypadku gdy w krótkim czasie poprzez TVN zebrano dla dziecka 5 mln zł... dla Honoraty np. 276 tyś to koszt leku na kolejny rok życia.

Wszelkie udostępnianie, nagłaśnianie itp to kolejny krok by zebrać środki na ten kosztowny lek, który co najważniejsze obecnie działa na nią.

[Arti]

Właśnie o projekcie i Honoracie

https://onlineradiobox.com/pl/radioemau ... s&played=1

[Arti]

Dodatkowo część środków uzyskanych z jednej z kolekcji sportowych również będą przekazane Honoracie.

Tutaj teaser powstającego filmu pt. Dolina Śmierci, który ma być największym impulsem by jej pomóc.

https://youtu.be/g4CjOMccpf0

[jarjan]

I co z filmem? Jest? Można to gdzieś zobaczyć?