Blog o biegach długich

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach
realista
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 11 paź 2015, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro Aleksandra Lisowska zeszła z trasy, to chyba nie powinna otrzymać medalu drużynowo? I ile kilometrów przebiegła, że już byli pewni, że nie musi kończyć? Ze 40 km? To już lepiej chyba było skończyć. Drugie pytanie, to zwyciężczyni biegała 17 kwietnia maraton w Seulu i pobiegła 2:20:02. Czy to ta sama zawodniczka? Trzecie pytanie, to gdzie był Zalewski i Nowicki, bo chyba są wojskowymi, więc jak zależało wojsku na najlepszych wynikach, to chyba powinni startować? Czy Zalewski cokolwiek dla wojska do tej pory pobiegł? Bo jak nie, to kto go w wojsku zatrudnił? Czwarte pytanie, to skład na Mistrzostwa Europy - czy wiadomo, kto z Polaków jedzie?
New Balance but biegowy
realista
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 11 paź 2015, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Skoro Aleksandra Lisowska zeszła z trasy, to chyba nie powinna otrzymać medalu drużynowo? I ile kilometrów przebiegła, że już byli pewni, że nie musi kończyć? Ze 40 km? To już lepiej chyba było skończyć. Drugie pytanie, to zwyciężczyni biegała 17 kwietnia maraton w Seulu i pobiegła 2:20:02. Czy to ta sama zawodniczka? Trzecie pytanie, to gdzie był Zalewski i Nowicki, bo chyba są wojskowymi, więc jak zależało wojsku na najlepszych wynikach, to chyba powinni startować? Czy Zalewski cokolwiek dla wojska do tej pory pobiegł? Bo jak nie, to kto go w wojsku zatrudnił? Czwarte pytanie, to skład na Mistrzostwa Europy - czy wiadomo, kto z Polaków jedzie?
Awatar użytkownika
faraon828
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 389
Rejestracja: 29 sty 2016, 08:39
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:48,30
Lokalizacja: Olsztyn/Kędzierzyn-Koźle
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krystian biegał podczas igrzysk wojskowych w Wuhan (2019). Zajął 5 miejsce na 3000 m z przeszkodami.
Ricardo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1977
Rejestracja: 17 cze 2019, 09:21
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

realista pisze: 09 maja 2022, 13:13 Skoro Aleksandra Lisowska zeszła z trasy, to chyba nie powinna otrzymać medalu drużynowo?
Jest reprezentantką Polski i wzięłą udział w zawodach, więc jeśli polska reprezentacja wygrała to też dostała medal.
jacwos
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 227
Rejestracja: 18 mar 2011, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

realista pisze: 09 maja 2022, 13:13 Skoro Aleksandra Lisowska zeszła z trasy, to chyba nie powinna otrzymać medalu drużynowo? I ile kilometrów przebiegła, że już byli pewni, że nie musi kończyć? Ze 40 km? To już lepiej chyba było skończyć. Drugie pytanie, to zwyciężczyni biegała 17 kwietnia maraton w Seulu i pobiegła 2:20:02. Czy to ta sama zawodniczka? Trzecie pytanie, to gdzie był Zalewski i Nowicki, bo chyba są wojskowymi, więc jak zależało wojsku na najlepszych wynikach, to chyba powinni startować? Czy Zalewski cokolwiek dla wojska do tej pory pobiegł? Bo jak nie, to kto go w wojsku zatrudnił? Czwarte pytanie, to skład na Mistrzostwa Europy - czy wiadomo, kto z Polaków jedzie?
Odpowiadam :
- Takie są zasady rywalizacji na takich imprezach, nie nam z tym polemizować i je zmieniać. W grach zespołowych też zmieniają graczy w trakcie meczu
- Ola na mocy porozumienia między wojskiem i PZLA była tak samo jak Paszkiewicz, Zalewski, Karbowiak zwolniona z udziału w tym maratonie, by przygotowywać się do ME. Nie przygotowywała się do tego startu (całkowicie inny tok przygotowań - 10000m MP które wygrała i puchar Europy na 10000 w którym pobiegnie jako elementy przygotowań do ME). Gdyby była potrzeba przebiec maraton dla drużyny do końca, to by tak zrobiła. Dziewczyny wywalczyły złoto, więc nie było takiej potrzeby. Wykonała dobry progresywny trening maratoński na dystansie 37km jaki wykonujemy w przygotowaniach do maratonu. Patrząc na wyniki, gdzie były rywalki, dalej nie trzeba było biec.
- Nowicki nie jest w zespole sportowym
- Zdobyli medale, a tam gdzie medale czas ma drugorzędne znaczenie
- skład na ME z tego co wiem w tym tygodniu
Jacek Wosiek
gokish
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 641
Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powiem wam. Bardzo cieszy, że trener udziela się na forum. Nie ma domysłów kombinowania wszystko szybko wyjaśnione i dziwnych artykułów nie będzie :)
realista
Wyga
Wyga
Posty: 89
Rejestracja: 11 paź 2015, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

gokish pisze: 09 maja 2022, 21:02 Powiem wam. Bardzo cieszy, że trener udziela się na forum. Nie ma domysłów kombinowania wszystko szybko wyjaśnione i dziwnych artykułów nie będzie :)
No, to ja mam na odwrót. Od razu myślę, że jak ktoś tak pisze, to nie chce dyskusji, żeby coś ukryć. Takie narzucające się chyba oda razu wątpliwości:
- Nowicki nie jest w zespole sportowym
Ale cała reszta osób, które tam pojechała jest? Jakoś nie chce mi się wierzyć, że - z całym szacunkiem dla Mariusza Giżyńskiego - żeby w zespole sportowym trzymali 41-latka. No ale skoro kryterium było, że trzeba być w zespole sportowym, to może ktoś potrafi zweryfikować, kto z 8 osób startujących w tym zespole sportowym jest.

- Zdobyli medale, a tam gdzie medale czas ma drugorzędne znaczenie
No jasnowidze jacyś. Od razu wiedzieli, że będą mieli brąz, więc nie wysyłali lepszego składu, żeby przypadkiem srebra nie było...

- to jakie czasy miała p. Lisowska, że tak kontrolowała całość przez 37 km? Rozumiem, że była blisko czołówki, żeby w razie czego depnąć w 13 min ostatnie 5 km? Jakoś nie mogę sobie wyobrazić takiego "zawodnika w odwodzie" jak wszyscy biegną razem, ale ja słabą wyobraźnię mam. Może międzyczasy by pomogły, ale niestety nie ma ich dostępnych, więc może trener napisze jakie były założenia tego biegu progresywnego w trakcie docelowej imprezy wojskowej.

- "porozumienie między wojskiem i PZLA", no tutaj się robi ciekawie, ale to może pociągnie ktoś inny

No i "Krystian biegał podczas igrzysk wojskowych w Wuhan (2019). Zajął 5 miejsce na 3000 m z przeszkodami." - czyli potwierdza się, że będąc w zespole maratończyków przez 3 lata, ani razu dla wojska nie wystartował, ale za to kazali wystartować lepszemu od niego Gardzielewskiemu. Ktoś widzi jakiś sensowny powód tego zwolnienia ze startu?
jacwos
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 227
Rejestracja: 18 mar 2011, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

do realista - zauważyłem, że fakty o których napisałem do Ciebie nie przemawiają, szukasz zaczepki. Odpisuję, bo zdziwił mnie Twój argument, że nie chcę dyskusji, żeby coś ukryć. Jest dokładnie odwrotnie, a już na pewno nie zgodzę się na hejtowanie i dyskredytowanie zawodniczki.
Odpowiadam:
27 stycznia odbyło się spotkanie władz PZLA z CWZS (Centralny Wojskowy Zespół Sportowy), podczas którego ustalono kto z osób posiadających minima na ME jest delegowany do startu na wojskowych MŚ (Iwona,Marcin i Arek), a kto jest zwolniony na rzecz przygotowań do ME (Ola, Iza, Krystian, Kamil). Można to odszukać na FB PZLA i CWZS. Kryteria ustaliło PZLA i CWZS.
Ponadto na tym portalu w kwietniu ukazał się artykuł z którego cytuję wypowiedź Henryka Szosta " Mimo że pierwotne tego nie zakładaliśmy, Ola została powołana na majowe Mistrzostwa Świata. Wobec braku zawodniczek i absencji Anny Gosk potrzebowaliśmy uzupełnienia drużyny. Nie ma tu jednak sensacji, bo zawodniczka ma potraktować ten start jedynie jako przetarcie i nie zaburzy to jej przygotowań " - tu rozwinę - przygotowań do ME.
Czy gdziekolwiek jest tu napisane że ta impreza jest docelowa dla Lisowskiej jak próbujesz zasugerować? Nie ma problemu bym podzielił się jak wyglądał progresywny bieg Oli - początek to bieganie w tempie lekko poniżej 4.00/km przez 15km, następne lekkie przyspieszenie na 3.50-3.45. Końcowe kilometry to już wchodzenie na prędkość bliską maratońskiej lub maratońską (tak zazwyczaj ale tu nie było takiej potrzeby). Ostatnie 8km Ola przebiegła po 3.32 +/-2s. Dziewczyny biegły po złoto, sztab obecny na miejscu wszystko obserwował, wiec misja Oli dobiegła końca .W przygotowaniach do maratonu takie rzeczy biega szybciej. Bieg był na 4 pętlach, wszystko widoczne i łatwa kontrola.
Tak jeszcze co do wiary i wątpliwości - na profilu CWZS można łatwo się dowiedzieć kto należy do zespołu sportowego.
Jacek Wosiek
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4306
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

jacwos pisze: 10 maja 2022, 01:24 a już na pewno nie zgodzę się na hejtowanie i dyskredytowanie zawodniczki.
Tylko, że w tym przypadku zawodniczka była osobą publiczną, reprezentującą nas wszystkich za nasze pieniądze. Jeżeli nie życzy sobie aby ktoś oceniał, to zawsze może biegać za swoje, po cichu, w okół kmina i nawet progresywnie.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13699
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 10 maja 2022, 10:34
jacwos pisze: 10 maja 2022, 01:24 a już na pewno nie zgodzę się na hejtowanie i dyskredytowanie zawodniczki.
Tylko, że w tym przypadku zawodniczka była osobą publiczną, reprezentującą nas wszystkich za nasze pieniądze. Jeżeli nie życzy sobie aby ktoś oceniał, to zawsze może biegać za swoje, po cichu, w okół kmina i nawet progresywnie.
Czy to jest uzasadnienie bezpodstawnego hejtowania? Przecież wszystko wyjaśnione. A ze niektórym kanapowcom sie nie podoba... do lasu, samemu pobiegać.
Awatar użytkownika
jorge.martinez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 09 lis 2016, 14:35
Życiówka na 10k: 35:17
Życiówka w maratonie: 2:57:27
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 10 maja 2022, 10:41 Czy to jest uzasadnienie bezpodstawnego hejtowania? Przecież wszystko wyjaśnione. A ze niektórym kanapowcom sie nie podoba... do lasu, samemu pobiegać.
Też o tym w ten sposób pomyślałem. Nie rozumiem logiki, insynuowanie dezercji zawodniczce podpinając się pod sakramentalny argument: ja na nią łożę, więc mogę.

Nie zapominajcie, że PZLA i sekcja gimanstyczna w MON to bagienko, w którym podtapiani się zawodnicy i trenerzy. Ja wolę być po stronie sportowców i ich wyników, nie działaczy z szerokimi piersiami do orderów i przepastnymi regamałami na puchary.
1000m - 2:59.35 (VI'22) | 3000m - 9:49.75 (X'23) | 5km - 17:02 (V'23) | 10km - 35:17 (XI '23) | 15km - 55:57 (I '19) | HM - 1:18:21 (III '23) | M - 2:57:27 (IV '18)
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4306
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Bezpodstawnie? No masz rację, to nie Pani Oli się nie podoba i ona tutaj akurat zupełnie nie winna i na pewno by nie wpadła na taki pomysł, że by zrobić trening "progresywny" na mistrzostwach świata i na drugim końcu tego świata. Takie coś to tylko klika działaczy i trenerów mogła wykombinować.
Rolli a policzyłeś jaki czas na 37 km miała Lisowska jaki Adrzejczak i ile jaszcze jej zostało jak Lisowska zeszła?
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13699
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

pawo pisze: 10 maja 2022, 11:54 Bezpodstawnie? No masz rację, to nie Pani Oli się nie podoba i ona tutaj akurat zupełnie nie winna i na pewno by nie wpadła na taki pomysł, że by zrobić trening "progresywny" na mistrzostwach świata i na drugim końcu tego świata. Takie coś to tylko klika działaczy i trenerów mogła wykombinować.
Rolli a policzyłeś jaki czas na 37 km miała Lisowska jaki Adrzejczak i ile jaszcze jej zostało jak Lisowska zeszła?
Byla strategia: jest medal to schodzisz, zeby nie zepsuć przygotowania. Co w tym nie rozumiesz? Ze takie cos sie tym pod budka z piwem nie podoba, bo na to płaca ( :hahaha: ) to inna sprawa i hejtowanie.

Ty tez byś trenował zawodników uwzględniając pijane okrzyki z widowni?
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4306
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Rolli pisze: 10 maja 2022, 12:26 Ty tez byś trenował zawodników uwzględniając pijane okrzyki z widowni?
Czy ja też? Wydaję mi się, że bym nie marnotrawił publicznych pieniędzy, nie narażał bym zawodników na śmieszność i hejt, nie dopuściłbym aby oskarżano moich podopiecznych o nieuczciwość, zabierano im rekordy i nie udawałbym, że niedowidzę... coś jeszcze?
jacwos
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 227
Rejestracja: 18 mar 2011, 18:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

pawo czy ja nie po polsku coś napisałem? Przeczytaj sobie jeszcze raz co napisałem, jakie były ustalenia których ani ja ani Ola jako żołnierz nie możemy podważać. Ola tylko wykonała rozkaz - co w tym dziwnego? Gdyby któraś zeszła to Ola by dobiegła na miejscu jakim przybiegła Monika. Nie ma lepszego medalu niż złoty więc trzeba szanować ustalenia. Mądrość polega na tym, by patrzeć na dobro zawodnika, który może dać trochę dobrego dla polskiego maratonu, a nie zadowalać gościa typu pawo.
Pawo kończę dyskusję, bo nie chcę byś sprowadził mnie do swojego poziomu i pokonał doświadczeniem.
Jacek Wosiek
ODPOWIEDZ