gwynbleidd pisze:Oj, sobek, to najnieszczęśliwszy wniosek. Nawet zawodowiec w 100% skupiony na optymalnym przygotowaniu tylko do maratonu biega krótsze dystanse. Henio krytycznie odniósł się do pomysłu treningu ukierunkowanego na pobicie rekordu Polski na 10000m na bieżni - tak ambitny cel wymagałby zmiany całej koncepcji treningowej i jest dla niego bez sensu bo on swój cel sportowy widzi w rozwoju wyników w maratonie. Ale i amator, i zawodowiec MUSI w przygotowaniach do maratonu zaliczyć kilka startów na krótszych dystansach, nie zaś z nich rezygnować.
Ale ja to właśnie miałem na myśli. Nie napisałem "bieganiu 10 000m", tylko "bieganiu POD 10 000m" Co do biegania krótszych zawodów jako elemencie przygotowań nie mam wątpliwości!