Ale nie ma w Polsce lepszych gór dla początkujących niż Góry Izerskie. Dla zaawansowanych nadają się także doskonale, można tam biegać szybko: nie ma stromych podejść, łatwa nawierzchnia. Zresztą obecnie jest to popularne miejsce treningowe wśród polskiego wyczynu, mieszkają np w ośrodku Biathlon, kiedyś jeździli tylko do Szklarskiej i biegali głównie po Karkonoszach. Dla Natalii i Marcina to nie jest poprostu ważny biegowo fragment polskich gór. A dla mnie najważniejszy.
Trudno jest tak "polecić" jakieś trasy. Kiedyś w Szklarskiej wydawali rowerowy przewodnik, to oni zresztą zrobili oznaczenia na drzewach. Ja się tych tras uczyłem właśnie z tamtej książeczki, po raz pierwszy w 2002 roku, ona nadal jest chyba tam na miejscu do dostania.
Potem biegałem z Pawłem Zachem, który biegał tam już dziesięć lat wcześniej i znał wszystko na wylot, Paweł napisał kilka słów: http://bieganie.pl/?show=1&cat=50&id=100
Nawet nie potrafię wymienić jednego fragmentu bez poczucia, że nie będzie to ze szkodą dla innych
Tam jest przestrzeń, brak obaw związanych ze stromizną, szerokie drogi, fajne miejsce dla rowerów.
Kiedyś zrobiliśmy z Krzyśkiem taki filmik z pięknego odcinka: https://vimeo.com/34835298
Na tym filmie pokrywamy około 7-8 km.
Zaletą Gór Izerskich jest poprostu to, że tam się daje cały czas biec bez konieczności jakiegoś szczególnego zwalniania w stosunku do naszego normalnego tempa na płaskim.
Przez polskie góry. Przewodnik Biegacza
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
- MEL.
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1590
- Rejestracja: 18 wrz 2007, 12:27
- Życiówka na 10k: 46:56
- Życiówka w maratonie: 3:43
- Lokalizacja: Las Kabacki
- Kontakt:
Trasy rowerowe są doskonale opisane tutaj: http://www.szklarskaporeba.pl/sport-i-w ... erowe.html
Tutaj masz opisane 3 trasy piesze (np. ze zwiedzaniem):http://www.szklarskaporeba.pl/sport-i-w ... golne.html
A w samej Szklarskiej w punkcie informacji turystycznej jest pełno przeróżnych map dostępnych za darmo. Mają też komputer z internetem dostępny dla ogółu.
Tutaj masz opisane 3 trasy piesze (np. ze zwiedzaniem):http://www.szklarskaporeba.pl/sport-i-w ... golne.html
A w samej Szklarskiej w punkcie informacji turystycznej jest pełno przeróżnych map dostępnych za darmo. Mają też komputer z internetem dostępny dla ogółu.
-
- Dyskutant
- Posty: 47
- Rejestracja: 28 paź 2010, 17:37
- Życiówka na 10k: 46:45
- Życiówka w maratonie: brak
Adam - biegowe pozdrowienia z Gór IzerskichAdam Klein pisze:Ale nie ma w Polsce lepszych gór dla początkujących niż Góry Izerskie.
Dzisiaj start spod hotelu Biathlon do Hali Izerskiej, potem żółtym szlakiem do Rozdroża pod Kopą (tu miejscami było ciężko...), następnie drogą do kopalni i powrót do Jakuszyc. Wszystkiego 24 km. Po drodze dużo cyklistów, sporo piechurów, żadnego biegacza.
Dwa tygodnie ganiania po Izerskich i Karkonoszach za mną. Szkoda, że jutro koniec urlopu
-
- Wyga
- Posty: 124
- Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:49:05
dzięki za odpowiedzi, choć chyba spodziewałem się bardziej osobistych typów, a nie odnośników do wykazu tras . Jechałem na dwa dni, wybrać dwie ciekawe trasy z tego co widziałem w necie (w sumie o tym piszecie) było strzelaniem. Było ciekawie, ale czy dało się wybrać lepiej .... tego nie wiem.
Co do tempa zbliżonego do tras płaskich to na grzbietach faktycznie, ale na podbiegach???? Przecież zielony ze Świeradowa na Stóg Izerski jest uważany przez wielu rowerzystów jako najtrudniejszy asfaltowy podjazd w Polsce, a czerwony na tenże szczyt zajmuje bodaj trzecie lub czwarte miejsce. Mnie te podbiegi mocno wymęczyły, żeby nie powiedzieć momentami nokautowały.
Przez dwa dni widziałem tylko dwóch biegaczy, kilka peletonów rowerzystów i ludzi tylko na trasie Orle - Chatka, poza tym pojedyncze typy.
Artykuł Pawła Zacha był dla mnie bodźcem do podłączenia się pod wyprawę rowerzystów do Świeradowa.
By pasowało trochę do wątku, to w recenzowanej książce są aż dwie wycieczki po górach izerskich. Przewodnik na pewno nie jest dla kogoś, kto wybiera się na dwutygodniowy "obóz" biegowy, jest raczej dla weekendowego biegacza górskiego.
A gdyby przypadkiem kogoś interesowały moje trasy, to proszę:
1) Świeradów niebieskim na Polanę Izerską, potem GSB do Rozdroża pod Garbami, dwukolorowo i bez znaków do Orle (pyszna pomidorowa), potem już banalnie do Chatki Górzystów (za późno i za wcześnie na naleśniki z jagodami, więc tylko sernik) i pędem do Świeradowa, około 37 km, poniżej 1000 metrów przewyższenia
2) Świeradów - Stóg Izerski czerwonym tylko fragmentami biegłem, Smrek i zbieg asfaltem ponad 6 km, 600 metrów różnicy wysokości (ciekawe doświadczenie), w sumie około 16 km
Co do tempa zbliżonego do tras płaskich to na grzbietach faktycznie, ale na podbiegach???? Przecież zielony ze Świeradowa na Stóg Izerski jest uważany przez wielu rowerzystów jako najtrudniejszy asfaltowy podjazd w Polsce, a czerwony na tenże szczyt zajmuje bodaj trzecie lub czwarte miejsce. Mnie te podbiegi mocno wymęczyły, żeby nie powiedzieć momentami nokautowały.
Przez dwa dni widziałem tylko dwóch biegaczy, kilka peletonów rowerzystów i ludzi tylko na trasie Orle - Chatka, poza tym pojedyncze typy.
Artykuł Pawła Zacha był dla mnie bodźcem do podłączenia się pod wyprawę rowerzystów do Świeradowa.
By pasowało trochę do wątku, to w recenzowanej książce są aż dwie wycieczki po górach izerskich. Przewodnik na pewno nie jest dla kogoś, kto wybiera się na dwutygodniowy "obóz" biegowy, jest raczej dla weekendowego biegacza górskiego.
A gdyby przypadkiem kogoś interesowały moje trasy, to proszę:
1) Świeradów niebieskim na Polanę Izerską, potem GSB do Rozdroża pod Garbami, dwukolorowo i bez znaków do Orle (pyszna pomidorowa), potem już banalnie do Chatki Górzystów (za późno i za wcześnie na naleśniki z jagodami, więc tylko sernik) i pędem do Świeradowa, około 37 km, poniżej 1000 metrów przewyższenia
2) Świeradów - Stóg Izerski czerwonym tylko fragmentami biegłem, Smrek i zbieg asfaltem ponad 6 km, 600 metrów różnicy wysokości (ciekawe doświadczenie), w sumie około 16 km
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ok, podejście na Stóg Izerski jest z punktu widzenia kolarzy strome ale dla biegaczy da się biec, oczywiscie nie w takim tempie jak na płaskim.
Moje typy tras opisze jak bede przy mapie, żeby podawać nazwy geograficzne.
Dzieki Shodan za pozdrowienia. Ja tam bede za 10 dni.
Moje typy tras opisze jak bede przy mapie, żeby podawać nazwy geograficzne.
Dzieki Shodan za pozdrowienia. Ja tam bede za 10 dni.
- Piotr-Fit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 887
- Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
- Życiówka na 10k: 40:30
- Życiówka w maratonie: 3:00:56
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
chojnacchojnac pisze: Co do tempa zbliżonego do tras płaskich to na grzbietach faktycznie, ale na podbiegach???? Przecież zielony ze Świeradowa na Stóg Izerski jest uważany przez wielu rowerzystów jako najtrudniejszy asfaltowy podjazd w Polsce, a czerwony na tenże szczyt zajmuje bodaj trzecie lub czwarte miejsce. Mnie te podbiegi mocno wymęczyły, żeby nie powiedzieć momentami nokautowały.
Przez dwa dni widziałem tylko dwóch biegaczy, kilka peletonów rowerzystów i ludzi tylko na trasie Orle - Chatka, poza tym pojedyncze typy.
dziękuję za odp. co do tras beskidzkich. Postaram się sobie przejrzeć co autorzy proponują i porównać ze swoimi.
Aczkolwiek chodzi o B. Śląski i Żywiecki.
Oba pasma uważam za bardzo dobre dla początkujących górali. A Bielsko-Białą za świetne miejsce wypadowe i do mieszkania pod tym względem
Co do cytatu wyżej to dziękuję za info. Uwielbiam takie wyzwania i dopisuję sobie je do realizacji i sprawdzenia. Kiedyś, przy okazji jakiegoś wypadu w tamte miejsca.
ku chwale biegania
Blog: https://piotrstanek.pl/
Blog: https://piotrstanek.pl/