Kuxa's road to running :)
Moderator: infernal
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A zaczęło się od tego że poraz kolejny podjęłam wyzwanie rzucenia palenia
dokładnie 7 sierpnia wracając od znajomych o 2:30 na parkingu zapalilam ostatniego papierosa w paczce... i następnej już nie kupiłam
całą niedzielę w domu wytrzymałam elegancko, rozmyślając "co dalej"....
spojrzałam na moje piękne buciki biegowe kupione w maju ... znalazłam leginsy, sprawdzilam czy pulsometr działa...
przeszperałam forum
i w poniedziałek wyszłam na pierwszy trening z 6cio tygodniowym planem Pumy
za każdym razem myślałam że nie dam rady,
ani tych 30 sekund
ani minuty
ani tym bardziej 2minut truchtać/szurać czy przemieszczać się w jakikolwiek inny sposób nie będący chodem lub marszem
no i co?
no i dałam radę
a moja kondycha z tygodnia na tydzień poprawia się niesamowicie !
poprostu znalazłam drugi nałóg.... zamieniłam fajki na bieganie
niedawno przeczytałam artykuł jak to dobrze wyznaczyc sobie realny cel...
zapisac sie na bieg 5km bo to dobre na początek
i trenować
no więc co Kasia zrobiła?
zapisała się na bieg 10km - Ja nie dam rady?
oczywiscie najpierw przekalkulowałam, czy wrazie gdybym biec nie dała rady to czy marszem wyrobie sie w limicie
i wyszło że z palcem w nosie marszem powinno mi to zająć max 1h40min a przecież UCZĘ SIĘ BIEGAĆ tak?
więc po kolejnych obliczeniach jestem w stanie pokusić się o czas mniejszy niż 1h15min
A z racji zapisania się na Biegnij Warszawo zawiesiłam plan Pumy
i skierowałam swe tory na plan "Od zera do bohatera".... nie mogłam się oprzeć takiemu hasłu
dokładnie 7 sierpnia wracając od znajomych o 2:30 na parkingu zapalilam ostatniego papierosa w paczce... i następnej już nie kupiłam
całą niedzielę w domu wytrzymałam elegancko, rozmyślając "co dalej"....
spojrzałam na moje piękne buciki biegowe kupione w maju ... znalazłam leginsy, sprawdzilam czy pulsometr działa...
przeszperałam forum
i w poniedziałek wyszłam na pierwszy trening z 6cio tygodniowym planem Pumy
za każdym razem myślałam że nie dam rady,
ani tych 30 sekund
ani minuty
ani tym bardziej 2minut truchtać/szurać czy przemieszczać się w jakikolwiek inny sposób nie będący chodem lub marszem
no i co?
no i dałam radę
a moja kondycha z tygodnia na tydzień poprawia się niesamowicie !
poprostu znalazłam drugi nałóg.... zamieniłam fajki na bieganie
niedawno przeczytałam artykuł jak to dobrze wyznaczyc sobie realny cel...
zapisac sie na bieg 5km bo to dobre na początek
i trenować
no więc co Kasia zrobiła?
zapisała się na bieg 10km - Ja nie dam rady?
oczywiscie najpierw przekalkulowałam, czy wrazie gdybym biec nie dała rady to czy marszem wyrobie sie w limicie
i wyszło że z palcem w nosie marszem powinno mi to zająć max 1h40min a przecież UCZĘ SIĘ BIEGAĆ tak?
więc po kolejnych obliczeniach jestem w stanie pokusić się o czas mniejszy niż 1h15min
A z racji zapisania się na Biegnij Warszawo zawiesiłam plan Pumy
i skierowałam swe tory na plan "Od zera do bohatera".... nie mogłam się oprzeć takiemu hasłu
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Pierwszy Dzień z planem "Od zera do bohatera"
Biegnij Warszawo poniżej 1h15min
ok 22 stopni, chłodny wiaterek i słonko świecące w twarz
Joma VI Titanium + chrzest koszulki BW
Odcinek biegania/szurania - Justin Timberlake "What goes around comes around"
Do marszu - LMFAO "Party Rock "
Nie zaczęłam od dnia "pierwszego" gdyż tak zupełnie niechcący biegłam dłużej, tak więc zaczęłam od treningu planowanego na 6.09
najpierw obrazowo (dla tych co czytać nie lubią)
Teraz trochę moich wrażeń
- Przy tym głównym elemencie biegowym spojrzalam przed siebie i stwierdzilam ze dobiegne do konca ulicy.. calkiem dlugiej zresztą... i dobiegłam... nawet na upartego dałabym rade dalej, ale 4min i 20sekund w zupełności wystarczyły mi żeby się uśmiechnąć - do tego jednak piosenka była przydatna... (Justin Timberlake - What goes around... daje świetne rytm do takiego wolnego biegu i jest taka ... uspokajająca, przy bardziej energicznych rytmach się męczę szybciej)
- Tempo !!!! do tej pory bylo to srednio 7:21-8min na km... a teraz? 7:05 !!
- zmęczyłam się , owszem... ale pot nie lał się ciurkiem jak przy ostatnich treningach z Pumą... myślę że po jakimś kwadransie marszu byłabym w stanie powtórzyć całość jeszcze raz
- Przebieżki... - wymyśliłam sobie że zrobie tak jak w planie 3x.. ale za miast 20 sek to 20,30 i 40 sekund a tak jakoś niechcący mi wyszło 40-30-30sek i do tego jeszcze 80-80-60sek w tych krótszych widać na wykresie (mdzy 1.7 a 2.2km) że dość równe tempo trzymałam, w tych dłuższych pierwsze 2x były równe, ostatni już taki słabszy ale to między blokami było i tak jakos juz sie skupic nie mogłam
Plan podoba mi się bardzo i napewno będę go realizować dalej
a już wczoraj zaklepałam sobię weekend żebym mogła wyjśc na Skrę i BBL oraz na Pola na Ścieżki Biegowe
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sobota 3.09
Skra - Biegam Bo Lubię - Siła Biegowa - 1h15min
Jomki
ponad 9 min truchtu !!!!!!
* Truchcik/Rozgrzewka
* Trening Obwodowy 7 ćwiczeń
* Przebieżki
Kolejny postęp i znowu podwójny ! to 9 min truchtu mnie bardzo zaskoczyło
ogólnie zmęczyły mnie te ćwiczonka
i cieszę się z pracy "W grupie"
zupełnie inna praca i inna motywacja
Szkoda że nie mogę tak co tydzień
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Niedziela 4.09
Ścieżki Biegowe - Pola Mokotowskie
Jomki
* Truchcik/Rozgrzewka
* Trening Obwodowy
* Przebieżki
Widzicie te czasy ? haha
znowu 10 min truchtu
i tempo średnie też niezłe
normalnie co i raz to lepiej
jestem dobrej myśli
ale jutro dzień wolny !!!!
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
R+minimum 10 minut truchtu+P+Rozciąganko
żadna dieta - póki co przez miesiąc mam +2kg
Jomki - już ponad 63km zrobiłam na nich a może i więcej
celem na dziś był trucht MINIMUM 10min - udało się
chłodnawy silny wiatr i słoooońce - 25 napewno było
Tym razem Radio Eska
Myślę że jest dobrze
szczególnie że naprawde nie zmęczyło mnie bardzo to 15min truchtu.... mogłabym jeszcze pare minutek dotupać
może następnym razem...
i do tego wszystkiego przebieżki 6x1'B/1'przerwy
ale słabo mi poszły jak widać zresztą, albo to kwestia trzymania telefonu w ręku i dlatego taki zygzak prędkościowy na wykresie
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nananan właśnie się zmierzyłam centymetrem
-3cm w brzuszku i w talii
za to w nogach +1 aaaale jak ma to sie przelozyc na ladny niegalaretowaty wygląd to przeżyję
tak czy siak jest gites majones haha
-3cm w brzuszku i w talii
za to w nogach +1 aaaale jak ma to sie przelozyc na ladny niegalaretowaty wygląd to przeżyję
tak czy siak jest gites majones haha
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Akademickie Podbiegi - Trening Szybkości (cz2)
Agrykola 19:00
Genialna ulewa
Trening składał się z:
*Rozgrzewka - trucht 5x400m (środkowe kółko musialam odsapnąć bo nie dałam rady, za szybko było dla mnie ok 5min/km)
*Rozgrzewka w miejscu + skipy
*Przebieżki/Interwały? nie wiem jak to nazawać. Chyba 6x200m/200m przerwy - połowę z tej części dawałam rade truchtać w przerwach, ale potem juz był marszyk bo tętno za wysokie było, w pewnej chwili zrobiło się 197, następnie 0 a potem na chwilkę zrobiło mi się słabo... ale po chwili odsapnięcia było ok
Ogólnie trening był SUPER !!!! a dzięki deszczowi który schłodził nas wszystkich nie czuć było tak zmęczenia.
Trening trwał w sumie ok 1.15h ale ST mialam ustawionego na autopauze przy mniej niż 2km/h w związku z tym zarejestrował ok 35min treningu "netto" chyba tak to moge nazwać:)
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rozgrzewka 4min marszu z wieloskokami, przeplatanką itp itd
+ 22min truchciku (+7min )
niestety bez przebieżek
3.5km
Jomki
+nowy dresik na polarku - test
i znowu bym mogła dłużej truchtać, tylko tym razem byłam umówiona ze znajomą
de facto po dotarciu do domu czekala na mnie wiadomość na gg że jednak jej sie nie chce
ale byłam zbyt zmachana żeby wyjść drugi raz....
mimo wszystko jestem zadowolona z wyniku coraz leppiej idzie,
i coraz lepiej idzie mi utrzymanie średniego tempa na stałym poziomie
coraz mniej bolą nogi/piszczele/łydki
coraz mniej się męczę
aczkolwiek dziś b.mało piłam w ciągu dnia
i odbiło mi się to czkawką bo niecałą godzine po biegu
zrobilo mi sie słabo w sklepie, zgarnelam 2 powerady i do domu
na szczescie zrobilam wczesniej pychaśne zakupy
m.in. mozarelka, pomidorki, swieza bazylia, oliwa z oliwek
i skrzydełka pieczone ale tylko 4 zjadlam
teraz zieloną herbatką popijam i zaległam
aaaaa i kupiłam sól do kąpieli... jakąś niby z solą morską i algami ...fiu fiu...
tylko kiedy ja mam sie wykąpać jak najwyżej na prysznic czas znajduję
a teraz idę kontynuować Transformersów
"-oblał mnie cieczą
-obsikał cię?
-Baaaaad Mojo "
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
z racji tego ze nudze sie pracy okrutnie a na forach ktore okupuje zycie zamarlo postanowilam dla sportu podliczyc kalorie dzis pochloniete..
jakiz.to byl glupi pomysl przekonalam sie jak dodalam te z pozooru male cyferki
w sumie do g.17stej wyszlo tego
2300gram jedzenia/picia
2200 kalorii
57.5 g bialka
85.5 g tluszczow
238.5 g weglowodanow
matko ja jakas studnia bez dna jestem
aaaaaaale
wg moim zdaniem najrzetelniejszego kalkulatora
zapotrzebowania jaki znam :P ... . mam jeszcze zapas
400kcal,
ok40 g bialka,
ok1 g tluszczu
i ok 120g wegli
HA!
kocham ten kalkulator.
mozna wpisac ile chce sie schudnac/ przytyc na tydzien
kliknac przelicz na gorze i powie co i jak
http://www.u .waw.pl /zapotrzebowanie-kaloryczne2 .php
a uaktualnienie na g.19:00 zawiera jeszcze:
- 2 sloneczniki wielkosc srednia ale nie wiem ile to gram i kcal
- kawa 3w1z brazowym cukrem i miodem
- goracy kubek pt. makaron z sosem serowo-smietanowym
czyli w sumie
2800gram
2600kcal
64g bialka
98g tluszczu
296g wegli
ja nie wiem ale dodajac jeszcze te sloneczniki to 3tys to chyba spokojnie dzis zezarlam w tej pracy i to z nudow bo tu sie przeciez nic nie dzieje!! zalamka.
chyba pojde jeszcze wieczorem na przebiezki zeby choc cien brudu z sumienia zetrzec albo po schodach w ramach pokuty pobiegam? moze byc?
jakiz.to byl glupi pomysl przekonalam sie jak dodalam te z pozooru male cyferki
w sumie do g.17stej wyszlo tego
2300gram jedzenia/picia
2200 kalorii
57.5 g bialka
85.5 g tluszczow
238.5 g weglowodanow
matko ja jakas studnia bez dna jestem
aaaaaaale
wg moim zdaniem najrzetelniejszego kalkulatora
zapotrzebowania jaki znam :P ... . mam jeszcze zapas
400kcal,
ok40 g bialka,
ok1 g tluszczu
i ok 120g wegli
HA!
kocham ten kalkulator.
mozna wpisac ile chce sie schudnac/ przytyc na tydzien
kliknac przelicz na gorze i powie co i jak
http://www.u .waw.pl /zapotrzebowanie-kaloryczne2 .php
a uaktualnienie na g.19:00 zawiera jeszcze:
- 2 sloneczniki wielkosc srednia ale nie wiem ile to gram i kcal
- kawa 3w1z brazowym cukrem i miodem
- goracy kubek pt. makaron z sosem serowo-smietanowym
czyli w sumie
2800gram
2600kcal
64g bialka
98g tluszczu
296g wegli
ja nie wiem ale dodajac jeszcze te sloneczniki to 3tys to chyba spokojnie dzis zezarlam w tej pracy i to z nudow bo tu sie przeciez nic nie dzieje!! zalamka.
chyba pojde jeszcze wieczorem na przebiezki zeby choc cien brudu z sumienia zetrzec albo po schodach w ramach pokuty pobiegam? moze byc?
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
30 min ciągłego tuptania - UDAŁO SIĘĘĘ
okropny upał! czyste niebo
czas 30min
dystans 4.36km
avg pace 6:54'/km
Hr avg/max 159/173 <----- 77,9%-84,5% - tylko 5min było w zakresie I-II -
niedoceniłam wrześniowego słonka... a raczej spóźnionego lata
SKWAR okropny, krążyłam po osiedlach zeby tylko w cieniu byc,
ale jak musialam przebiec 30m po sloncu to cienko bylo !
jakby mi ktos suszarką na gorąco w twarz włączył !!!!
myslalam ze nie dam rady
zwlaszcza ze po pierwszych 15min mnie lydka rozbolala,
musialam raz przystanąć na 5sekund zeby ją naciągnąć i pomasować choć trochę,
potem juz jakos zacisnelam zeby i poszlo
caly czas pilnowalam zeby sie nie pochylac bo czulam jak mnie zmeczenie i slonce w pół zgina
a na sam koniec jakis dziadzio-erotoman siedział mi na ogonie przez 30s a potem było klasyczne "może podwieźć?"
uśmiałam się w duchu bo było to pod sam koniec
kiedy naprawde juz sily nie mialam
i NAPEWNO nie wygladalam jakos specjalnie seksownie będąc cała mokra i ledwo włócząc nogami
koniec końców zadowolona z siebie jestem
bo przetruchtałam 30min !!!
[EDIT]
o kurka ... tak spojrzalam , że źle patrzyłam... a raczej patrzyłam i nie widziałam
zamiast na tempo to na prędkość i z niesmakiem patrzyłam na te 8-9km/h
dopiero teraz gupia sie zreflektowalam ze to przecież prędkość
i teraz dotarło do mnie to tempo - 6:54'/km to baaaardzo dobry wynik
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
13.09 - Ścieżka "Szczęśliwice"
ciepło/duszno/parno
* Truchcik - 2.15km - 13:43 - ok 6-6:20'/km - HR 158-177
* Podbiegi - 8x100m - 1.5km - 12:23 - ok 8:15'/km
* Truchcik - 1.5km - 10:20 - ok 6:20-7:07'/km
Pierwszy truchcik... trochę szybko ale OK... PRAWIE dałam radę
bo pod koniec niesety minutę marszu musialabym zrobić... za szybkie tempo dla mnie mieli
wlokłam się na szarym końcu ... bo trener czegoś zapomniał więc grupa biegła sama...
potem rozciąganko na górce a następnie podbiegi 8x100m
na początku - baaardzo ciężko... ale jakos po 3-4razach sie rozkręciła machina i nawet jakoś lżej było
pomijam fakt ze niektorzy sprintem juz wbiegali
zdziwilam sie ze tetno utrzymuje mi sie w miare na stabilnym poziomie,
nie szalało jakos bardzo mimo ze pod górkę a z górki to spora różnica
ale dałam radę bo sie przecież nie poddam !
podbiegi zajęły nam 1.5km
następne 1.5km był truchcik - ten już mnie prawie dobił...
na szczęście pod koniec z jakimś gościem gawędziliśmy trochę i jakoś lżej szło
na koniec rozciąganie itp... ale wtedy juz glowa mnie palila z rozgrzania
do auta ledwo doszłam, dopijając resztę 0.75l Oshee...
Dobrze ze przy odbiorze czapeczki ze sklepu biegacza kupiłam jescze IZO plusa...
odrazu w domu pół litra wydudniłam
ale smak jednak nie dla mnie jakby glukoza sama bleah....
w każdym razie ... po tym treningu zasługuję na wolne
już pominę że dziś na wadze 61.3kg szlag mnie trafi z tą wagą
i jeszcze mi mąz mówi że mi dupsko urosło.... baran jeden....
ważne że nadal chce mi sie biegać.... mimo tej pier... wagi...
i tego ze moje uda przestają się mieścić w moje dzinsy....
dobrze ze mam jedne b. szerokie.... ale jak już zaczną być opinające.... to ktoś tu dostanie łomot...
za propagowanie biegania w celach wysmuklenia sylwetki itp itd....
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Uuuu ledwo ledwo sie dziś zmusiłam
Do tego pierwsze 10 min było ziiimno i okropny wiatr a potem już tylko słońce i skwar !
Dystans 3.87km
Czas 26:31 - nie dalam rady dluzej
Tempo 5:37-7:53'/km
Śr. Tempo 6:50'/km
Tętno 150/166 czyli tak 75-80%HRmax mniej więcej
Samopoczucie do kitu. - nie wzielam picia i czuje jak mnie wszystko pali od gardla po przepone
jednak bez picia nie bede biegac
i gucio mnie obchodzi opinia na ten temat.
picie mi pomaga i koniec. i nie wazne czy maly dystans czy nie
i owszem... na rekord swiata nie biegne... ale z takim podejsciem to moglabym wogole tylka z kanapy nie ruszac.
jakiś mam podły nastrój dziś .... dobrze że wekeend wolny
Do tego pierwsze 10 min było ziiimno i okropny wiatr a potem już tylko słońce i skwar !
Dystans 3.87km
Czas 26:31 - nie dalam rady dluzej
Tempo 5:37-7:53'/km
Śr. Tempo 6:50'/km
Tętno 150/166 czyli tak 75-80%HRmax mniej więcej
Samopoczucie do kitu. - nie wzielam picia i czuje jak mnie wszystko pali od gardla po przepone
jednak bez picia nie bede biegac
i gucio mnie obchodzi opinia na ten temat.
picie mi pomaga i koniec. i nie wazne czy maly dystans czy nie
i owszem... na rekord swiata nie biegne... ale z takim podejsciem to moglabym wogole tylka z kanapy nie ruszac.
jakiś mam podły nastrój dziś .... dobrze że wekeend wolny
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ścieżki Biegowe - Pola Mokotowskie - Niedziela 10:00
* trening szybkości
+ ok 3km
ok 20min
Bardzo miły trening,
choć ludzi dużo,
głównie z uwagi na przewagi Nike... ehh jakie to polskie....
i tylko smęcenie pod nosem "kiedy kodyyyy" "a po co nam te cwiczeniaaa?".... "kiedy pobiegamyyyyy?" mysleli ze przyjdą potruchtają i kod dostaną... a tu dupa
trening ciężki był
ledwo dziś chodziłam w pracy.... a raczej starałam się NIE CHODZIĆ !!!! próbowałam jak kolwiek rozruszać te nogi ale zakwasy mialam nawet na mięśniach na żebrach
jak zwykle troszke za szybko było
ale trafiłam super towarzystwo i dobrze się biegło i rozmawiało
uwielbiam ścieżki
dla takiej kury domowej jak ja to zbawienie niemal... i kontakt z rzeczywistym światem...
bo tak to tylko praca i dom... a praca 2 bloki od domu... wiec naprawde niewiele świata widze.
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ścieżki Biegowe - Agrykola 18:00
ok 3km
ok 20min
ok 6:40'/km <-- niestety trener nie patrzyl na koncowke grupy a zeby sie nie zgubic musialam jako tako tempo trzymac... szkoda, bo dla mnie za szybko bylo
tętno 162/166
następnie wieeeelkie schody w Łazienkach
i podskoki na jednej, dwóch nogach, w parachm, w czwórkach,
chodzenie z zamknietymi oczami po schodach,
sprincik po schodach w góre i w dół...
w sumie ok 30min ćwiczeń
i na koniec kółeczko na stadionie 400m
po częsci w tym samym towarzystwie co wczoraj...
i poniekąd również z uwagi na kody
wyobraźcie sobie ze nawet był jeden inteligent co "przybiegł" na samą końcówkę, na rozciąganie !!
no bezczel no...
ogólnie raz mi sie zlabo zrobiło na tym sprinciku po schodach, ale chwile przespacerowalam i było ok... dałam rade do końca
nawet to kółko ostatnie 400m zrobiła
aaaale to dzięki towarzyszowi biegu
fajnie było
szkoda że grafik w pracy pozwala mi na jeszcze tylko max 2 spotkania w tym mcu....
alepo BW jak odsapne to też będę jeździć jak długo się da
ok 3km
ok 20min
ok 6:40'/km <-- niestety trener nie patrzyl na koncowke grupy a zeby sie nie zgubic musialam jako tako tempo trzymac... szkoda, bo dla mnie za szybko bylo
tętno 162/166
następnie wieeeelkie schody w Łazienkach
i podskoki na jednej, dwóch nogach, w parachm, w czwórkach,
chodzenie z zamknietymi oczami po schodach,
sprincik po schodach w góre i w dół...
w sumie ok 30min ćwiczeń
i na koniec kółeczko na stadionie 400m
po częsci w tym samym towarzystwie co wczoraj...
i poniekąd również z uwagi na kody
wyobraźcie sobie ze nawet był jeden inteligent co "przybiegł" na samą końcówkę, na rozciąganie !!
no bezczel no...
ogólnie raz mi sie zlabo zrobiło na tym sprinciku po schodach, ale chwile przespacerowalam i było ok... dałam rade do końca
nawet to kółko ostatnie 400m zrobiła
aaaale to dzięki towarzyszowi biegu
fajnie było
szkoda że grafik w pracy pozwala mi na jeszcze tylko max 2 spotkania w tym mcu....
alepo BW jak odsapne to też będę jeździć jak długo się da
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker
- kuxa
- Stary Wyga
- Posty: 250
- Rejestracja: 14 cze 2010, 12:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
no dupa... prawie tydzien sie nie ruszylam. w zeszlym tyg w rode bylam jeszcze na Akaddemickich przedbiegach, ale nie dawalam rady za bardzo. tamta niedziela poniedzialek daly mi w kosc, albo raczej w udo... nie daje rady zrobic przebiezek, mocniej wybic sie z nogi bo strzal bolu poraza mi uda. trenerzy radzili odpoczynek i smarowwanie... no wiec smarowalam i odpoczywalam. potem pod koniec tyg mialam mega dola i zaczelam znowu palic... tak mi dobrze szlo... ehh
Wczoraj pojechalam wkocu na sciezke na szczesliwice. mialy byc 2 petle po 2.5km, ale dalam rade tylko 1.5 petli, na dodatek zllaa naas burza okropnie dzis czuje sie jak w reklamiw....niewyraznie...
wieczorem chce jechac na ostatnie spotkanie Akademickich Przedbiegow, ale pogoda, nastroj i samopoczucie nie nastraja pozytywnie. przynajmniej nad tempem wczoraj troszke zapanowalam
a w sumie bylo:
ok 3.4km
ok 24min
tetno 161/177 <-- wysoko troche
tempo ok 6:30-7'/km
tylko te uda.....
trener Jarek stwierdzil ze skoro tyle dni nie przeszlo to moglam uszkodzic jakies mikrowlokna
po bengaj chyba pojde.
myslicie ze moglabym sobie przykleic na uda takie plastry rozgrzewajaco przeciwbolowe?
nie wiem czy nie odpuscic tego biegu na 10km.... chyba nie dam rady :-(zedbiegow, ale pogoda, nastroj i samopoczucie nie nastraja pozytywnie. przynajmniej nad tempem wczoraj troszke zapanowalam
a w sumie bylo:
ok 3.9km
ok 24min
tetno 161/177 <-- wysoko troche
tempo ok 6:30-7'/km
tylko te uda.....
trener Jarek stwierdzil ze skoro tyle dni nie przeszlo to moglam uszkodzic jakies mikrowlokna
po bengaj chyba pojde.
myslicie ze moglabym sobie przykleic na uda takie plastry rozgrzewajaco przeciwbolowe?
nie wiem czy nie odpuscic tego biegu na 10km.... chyba nie dam rady
Wczoraj pojechalam wkocu na sciezke na szczesliwice. mialy byc 2 petle po 2.5km, ale dalam rade tylko 1.5 petli, na dodatek zllaa naas burza okropnie dzis czuje sie jak w reklamiw....niewyraznie...
wieczorem chce jechac na ostatnie spotkanie Akademickich Przedbiegow, ale pogoda, nastroj i samopoczucie nie nastraja pozytywnie. przynajmniej nad tempem wczoraj troszke zapanowalam
a w sumie bylo:
ok 3.4km
ok 24min
tetno 161/177 <-- wysoko troche
tempo ok 6:30-7'/km
tylko te uda.....
trener Jarek stwierdzil ze skoro tyle dni nie przeszlo to moglam uszkodzic jakies mikrowlokna
po bengaj chyba pojde.
myslicie ze moglabym sobie przykleic na uda takie plastry rozgrzewajaco przeciwbolowe?
nie wiem czy nie odpuscic tego biegu na 10km.... chyba nie dam rady :-(zedbiegow, ale pogoda, nastroj i samopoczucie nie nastraja pozytywnie. przynajmniej nad tempem wczoraj troszke zapanowalam
a w sumie bylo:
ok 3.9km
ok 24min
tetno 161/177 <-- wysoko troche
tempo ok 6:30-7'/km
tylko te uda.....
trener Jarek stwierdzil ze skoro tyle dni nie przeszlo to moglam uszkodzic jakies mikrowlokna
po bengaj chyba pojde.
myslicie ze moglabym sobie przykleic na uda takie plastry rozgrzewajaco przeciwbolowe?
nie wiem czy nie odpuscic tego biegu na 10km.... chyba nie dam rady
Jeśli widzisz błędy lub literówki to znaczy że piszę z telefonu
Kuxa's road to running
Komentarze do bloga
My Endomondo
My SportsTracker