Tak, Ty też się zgadzasz z pkt 2., o czym napisałeś w przedostatnim zdaniu
No dobra, czytając założyłem, że "obtarcia" należy tu rozumieć jako szlify, a można było zrozumieć inaczej.
klosiu pisze: ↑02 paź 2022, 22:52
Pierwszy punkt też nie ma większego sensu w czasach w których prysznic bierze się codziennie. Chyba że ktoś się nie myje przez parę dni.
Bywa że wystarczy krótkie kilka godzin, wszystko zależy od tego, jakie masz aktualnie bakterie na skórze i od składu potu, który zależy od tego co jesz jaki masz metabolizm, jak również od np. przyjmowanych lekarstw. Jeśli masz akurat niekorzystny splot powyższych, to sam przysznic nie na długo Ci pomoże - wystarczy popatrzeć na mikroskopowe zdjęcia włosów żeby zorientować się dlaczego.
klosiu pisze: ↑02 paź 2022, 22:52Włosy zostały w konkretnych miejscach nie bez powodu.
Nie będę się kłócił, ale też nie wypowiadał bym się tak arbitralnie bo jest wiele części ludzkiego ciała, które mogły by być lepsze albo mogło by ich już by nie być, ale pozostały z różnych powodów:
- zostały dlatego, że kiedyś były potrzebne a teraz nie przeszkadzają (np. paznokcie u stóp),
- zostały dlatego, że już nie są potrzebne ale istnieje ewolucyjna bariera, na której zatrzymała się ich dalsza redukcja, np. wyrostek robaczkowy,
- przypadek sprawił, iż ewolucja wyszła od nie doskonałego projektu ale zysk w doborze naturalnym był tak duży, że już nie było powrotu i od tego momentu ewolucja tylko ulepszała to, co od swojego początku nie może być niedoskonałe,np. ludzkie oko w porównaniu z okiem ośmiornicy.