temat nazwałem "paluch biegacza", choć tak naprawdę to sam do końca nie wiem czy akurat to mi dolega
Problem zaobserwowałem jakiś czas temu - w trakcie biegania paluch w prawej stopie mnie lekko pobolewał. z czasem robiło się to coraz bardziej dokuczliwe, pojawiła się lekka opuchlizna i zaczerwienienie.
Pewnie robiłem źle, ale biegając wybijałem się zazwyczaj właśnie z paluchów, więc doszedłem do wniosku, że mogłem trochę po prostu przeciążyć te okolice.
Zrobiłem więc sobie przerwę. Minęły już 3 tygodnie, ale w dalszym ciągu nie wróciłem do pełni sprawności. Opuchlizna i zaczerwienienie zeszły, ale dalej paluch boli przy mocnym naciągnięciu albo podczas obciążenia. Trochę też przy dotyku - w okolicy pierwszego stawu sródstopno-paliczkowego, ale raczej z góry niż z dołu (stąd nie do końca pasuje mi np. zapalenie trzeszczek).
Czy miał ktoś może do czynienia z podobną dolegliwością?
Zastanawiam się czy jakieś tejpy może by pomogły. Waham się też czy przy podobnym problemie w pierwszej kolejności szukać ogarniętego fizjo czy raczej ortopedy.
Pozdrawiam!