Kolejna nadchodząca kontuzja

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam

Ledwo po przerwie zacząłem bieganie jeszcze nie zacząłem intensywnie trenować a już łapią mnie kontuzje.

Zaczęło mnie pobolewać kolano lewe z bocznej wewnętrznej (prawej) strony.

Początkowo pobolewało po bieganiu. Ale zacząłem rozciągać czworogłowy uda i rolloanie, do tego rozciąganie mięśni pośladków łydek mieśni kulszowych.

Wczoraj zrobiłem 20 km i na 14 km zaczęło kolano pobolewać przy czym 1 km pobolewało kolejny nie i tak na zmianę. Po biegu rozciąganie i rollowanie - strasznie boli czworogłowy przy rollowaniu i tak jakby nie dawał się ani rozbić ani rozciągnąć.
Po wczorajszym biegu i dziś jest ok, tzn nie boli ale jest odczywalny dyskomfort jak np rotuję tym kolanem.
Dodam, że takie minimalne pobolewanie to już pojawiało się w styczniu b.r. ale w trakcie kolejnych treningów całkowicie ustało.

Pojawiła się też kontuzja na drugim kolanie ale to już typowo z przodu i nie od biegania a od chodzenia po górach. Wtedy to był dość silny kłujący ból w momencie jak na tej nodze wspinałem się na "kolejny stopień" wtedy też ból występował przy jeździe na rowerze.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
New Balance but biegowy
bosak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1083
Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ledwo po przerwie zacząłem bieganie jeszcze nie zacząłem intensywnie trenować a już łapią mnie kontuzje.
Wczoraj zrobiłem 20 km

Ja bym zrobił w początkowym okresie z jakieś 40 km od razu, to pomaga. Szczególnie po przerwie :hejhej:
Kordyt
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 20 lis 2016, 18:22
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Trochę źle się wyraziłem.

Nie zacząłem od 20 km. Przez pierwszy miesiąc biegałem 3 a potem 4x w tygodniu i z niskimi kilometrażami bo nie przekraczały 12 km.
Stopniowo sobie wydłużałem, ale z kolanem zaczęło się dziać już na początku od pierwszego spokojnego 8 km biegu.
5km - 18:41 (1.12.2018)
HM - 1:28:18 (14.10.2018)
M - 3:08:32 (6.10.2019)
Awatar użytkownika
b@rto
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3107
Rejestracja: 06 sty 2015, 23:07
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Znaczy, że nie wyleczyłeś problemu a jedynie organizm odpoczął na tyle, że już nie bolało cały czas.
Może trzeba do fizjo po rzeczywistą diagnozę, może na porządną terapię manualną - następnie wzmocnić mięśnie i będzie git.
ODPOWIEDZ