ITBS - moje boje

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://sock-doc.com/2011/03/sock-doc-tr ... -syndrome/

A pośladki mocne masz? Może tutaj tkwi problem?
New Balance but biegowy
Kamil0s
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
Życiówka na 10k: 41:14
Życiówka w maratonie: 04:02:15

Nieprzeczytany post

Klanger pisze:http://sock-doc.com/2011/03/sock-doc-tr ... -syndrome/

A pośladki mocne masz? Może tutaj tkwi problem?
Zgodnie z powyższym filmikiem nie należy rozciągać ITBS, biegać ze śródstopia, szukać przyczyn nawet dalej aniżeli w okolicach biodra czy kolan. 30 stron wątku idzie się nie powiem brzydko... pieścić. Bo to co przedstawia pacjent w filmiku wywraca do góry nogami wszelkie teorie o ITBS - głównie chodzi mi o rozciąganie, które raczej szkodzi niż pomaga. Rozciągam się już drugi tydzień a mimo to czuje napięcie w okolicy biodra. Roluję 3 x dziennie rozciągam i to samo. Czy czasem zniwelowanie skutków nie leży w tym aby po prostu wzmocnić mięśnie pośladkowe oraz czworogłowe? Aby zapewnić lepszą stabilizację? Chodzę również na zabiegi rehabilitacyjne, lasery, masaże. Jak narazie czuje spięcie mimo to w okolicy biodra. Skoro jest to tak powszechna kontuzja wśród biegaczy, dlaczego lekarze, rzekomo specjaliści, w tym Ci sportowi których odwiedzałem, nie potrafią wskazać dokładnych przyczyn, dając standardowe ćwiczenia wzmacniające na nogi?
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Poćwicz pośladki, zobaczysz co się zmieni.
dunker
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dobry pomysł z tymi pośladkami .Teraz spróbuje samych właśnie ćwiczeń na wzmacnianie może to będzie właśnie to .Ponad rok czasu już będzie jak się męczę.
Pytanko można dzień w dzień czy raczej przerwa potrzebna i czy konieczne jest rozciąganie po wzmacnianiu ?

P.s mam podobnie jak w tym artykule http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=6214 ,na kontuzjowanej nodze gdy stoje tracę równowagę .Gdy chodzę koślawię ją do środka ,plecy też bolą takżę objawy równają się z opisanymi z linku .
misfites
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 07 lis 2013, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dunker pisze:dobry pomysł z tymi pośladkami .Teraz spróbuje samych właśnie ćwiczeń na wzmacnianie może to będzie właśnie to .Ponad rok czasu już będzie jak się męczę.
Pytanko można dzień w dzień czy raczej przerwa potrzebna i czy konieczne jest rozciąganie po wzmacnianiu ?

P.s mam podobnie jak w tym artykule http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=6214 ,na kontuzjowanej nodze gdy stoje tracę równowagę .Gdy chodzę koślawię ją do środka ,plecy też bolą takżę objawy równają się z opisanymi z linku .
podzielisz się ćwiczeniami, bo jedyne co znalazłem to "ćwiczenia na jędrne pośladki"
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dunker
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

misfites pisze:
dunker pisze:dobry pomysł z tymi pośladkami .Teraz spróbuje samych właśnie ćwiczeń na wzmacnianie może to będzie właśnie to .Ponad rok czasu już będzie jak się męczę.
Pytanko można dzień w dzień czy raczej przerwa potrzebna i czy konieczne jest rozciąganie po wzmacnianiu ?

P.s mam podobnie jak w tym artykule http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=6214 ,na kontuzjowanej nodze gdy stoje tracę równowagę .Gdy chodzę koślawię ją do środka ,plecy też bolą takżę objawy równają się z opisanymi z linku .
podzielisz się ćwiczeniami, bo jedyne co znalazłem to "ćwiczenia na jędrne pośladki"

ja robię :

przysiady http://www.youtube.com/watch?v=uqlcNUrDAdE 3 serie po 20 do damego dołu
wykroki http://www.youtube.com/watch?v=3oE8TVTj380 3 serie 15
to http://www.youtube.com/watch?v=ZF4drh1Xbz8 3 sereie
to http://polki.pl/work/privateimages/form ... 115064.jpg
i takie http://bieganie.pl/img/2011_Articles/ewa6.jpg unosimy tyłek w góra i na duł takie przysiady na jednej nodze leżąc :)

Wszystko bez żadnego obciążenia tylko własne ciało .W póżniejszych fazach jak już się będę czuł na tyle silny to jakieś małe obciążenie można dołożyć.
kateglory
Wyga
Wyga
Posty: 123
Rejestracja: 05 mar 2013, 13:47
Życiówka na 10k: 40m00s
Życiówka w maratonie: 2h59min09s.
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kamil0s pisze:
Klanger pisze:http://sock-doc.com/2011/03/sock-doc-tr ... -syndrome/

A pośladki mocne masz? Może tutaj tkwi problem?
Zgodnie z powyższym filmikiem nie należy rozciągać ITBS, biegać ze śródstopia, szukać przyczyn nawet dalej aniżeli w okolicach biodra czy kolan. 30 stron wątku idzie się nie powiem brzydko... pieścić. Bo to co przedstawia pacjent w filmiku wywraca do góry nogami wszelkie teorie o ITBS - głównie chodzi mi o rozciąganie, które raczej szkodzi niż pomaga. Rozciągam się już drugi tydzień a mimo to czuje napięcie w okolicy biodra. Roluję 3 x dziennie rozciągam i to samo. Czy czasem zniwelowanie skutków nie leży w tym aby po prostu wzmocnić mięśnie pośladkowe oraz czworogłowe? Aby zapewnić lepszą stabilizację? Chodzę również na zabiegi rehabilitacyjne, lasery, masaże. Jak narazie czuje spięcie mimo to w okolicy biodra. Skoro jest to tak powszechna kontuzja wśród biegaczy, dlaczego lekarze, rzekomo specjaliści, w tym Ci sportowi których odwiedzałem, nie potrafią wskazać dokładnych przyczyn, dając standardowe ćwiczenia wzmacniające na nogi?
Bo nie ma jednej dokładnej przyczyny. Zazwyczaj ITBS pojawia się wtedy gdy nasze mieśnie nie są gotowe na takie obciążenia: u jednych pośladki u innych czworogłowe, a jeszcze inni mają zrotowane biodra i powinni pilnować bez marudzenia wszystkich ćwiczeń stabilizujących itd itp.
Ponad dwa miesiące walczyłam z ITBS, a jak już przestało boleć to też jeszcze nie biegałam bo wiedziałam że za słabe mięśnie mam, wracałam bardzo powoli do biegania, ponad rok jest już ok i cały czas pilnuję żeby nie zaniedbywać mięśni rozciągania wzmacniania, regeneracji itd
http://www.runtheworld.pl/2013/04/madry ... -moja.html - moja historia wraz z ćwiczeniami które ja robiłam, do tego oczywiście można jeszcze rolować
pozdr
dunker
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

@kateglory święte słowa :taktak:
misfites
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 07 lis 2013, 22:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja u siebie zauważyłem(w sumie przypadkowo), "przeskakujące biodro", najprawdopodobniej ITB skacze po krętarzu. Biegnąc/idąc lub wykonując krążenia bioder, położywszy rękę na biodrze czuję przeskoki. Nie wiedziałem o tym do czasu, aż poślizgnąłem się na schodach i noga tak mi się niefortunnie podwinęła, że naciągnąłem sobie coś w biodrze. Odczekałem parę dni ból minął i zrobiłem sobie wolnym tempem 7,5km, po biegu ból znowu wrócił i właśnie wtedy zauważyłem te przeskakiwanie. Miał ktoś podobnie?
sauerv
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 23 cze 2013, 11:53
Życiówka na 10k: 0:51
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Jahmaj pisze:
Prawdziwym przełomem była wizyta u dobrego osteopaty, który wyrównał mi krzywo ustawioną miednicę, inne napięcia i blokady w nogach, biodrach i kręgosłupie (mogły się pojawić po skręceniu kostki, wypadkach samochodowych i innych nagłych zdarzeniach). Po 10 dniowej przerwie od tej wizyty wróciłem do biegania i biegam od miesiąca bez problemów z kolanem. narazie krótkie dystanse 3-6km, żeby organizm spokojnie wrócił do sprawności po dość długiej przerwie

Może będzie to dobry trop dla osób którym sam masaż i odpoczynek nie pomagają :)
Ile wizyt potrzebowałeś u osteopaty, żeby zlikwidować problem?
dunker
Wyga
Wyga
Posty: 135
Rejestracja: 13 mar 2013, 20:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

misfites pisze:Ja u siebie zauważyłem(w sumie przypadkowo), "przeskakujące biodro", najprawdopodobniej ITB skacze po krętarzu. Biegnąc/idąc lub wykonując krążenia bioder, położywszy rękę na biodrze czuję przeskoki. Nie wiedziałem o tym do czasu, aż poślizgnąłem się na schodach i noga tak mi się niefortunnie podwinęła, że naciągnąłem sobie coś w biodrze. Odczekałem parę dni ból minął i zrobiłem sobie wolnym tempem 7,5km, po biegu ból znowu wrócił i właśnie wtedy zauważyłem te przeskakiwanie. Miał ktoś podobnie?
ja mam przeskakiwanie też :)

p.s robiłem wcześniej rolowania,rozciągania,wzmacniania kilka miesięcy nic nie pomogło .Teraz znowu postanowiłem zawalczyć i robię samo wzmacnianie jak tutaj sugerowali nie którzy,aby nie rozciągać tylko wzmocnić pośladki i czworo głowy .Także próbuje wszystkiego jak nie zadziała to ostatnie wyjście fizjoterapeuta.
Kamil0s
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
Życiówka na 10k: 41:14
Życiówka w maratonie: 04:02:15

Nieprzeczytany post

Teraz dorzuce swoje pięć groszy i opiszę kolejną przegraną bitwę z ITBS. 4 tygodnie rozciągania 2 x dziennie po 40minut + rolowanie. Masowanie, lasery u fizjoterapeuty 2-3 x tygodniowo itd. Tak na marginesie... zainwestowałem w leczenie 800 zł (10 wizyt prywatnych z nakładanym tapingiem i wspomnianymi masażami i laserami) + Arthryl 100 domięśniowo + prywatnie ortopeda 100. Cały czas wzmacniałem mięśnie krzesełkując z piłką przy ścianie (codziennie). Od tygodnia wzmacniam mięśnie nóg na siłowni. Także się wykosztowałem i finansowo i emocjonalnie... Kierownik ośrodka fizjoterapii zalecił mi powrót do biegania 16 lutego co też uczyniłem. Przebiegłem 8.5 km, z czego 2.5 km na śródstopiu. Było na granicy bólu, ale po treningu standardowo zestaw rozciagający i liczenie że będzie ok następnym razem. Dzisiaj miałem trening z trenerem sportowym. Powiedział że mam prawą stronę miednicy lekko obniżoną, a lewa jest spięta. ITBS pojawia się u mnie w prawej nodze. Trener stwierdził że miednica może być powodem bólów i powodować ITBS. Dodał kolejne ćwiczenia które wykonałem też przed treningiem dzis + rolowanie. I na 8 kilometrze nikt nie zgadnie co się stało.
ITBS POWRÓCIŁ ZE ZDWOJONĄ SIŁĄ.
ILE CIERPLIWOŚCI I NERWÓW TRZEBA STRACIĆ ŻEBY TO CHOLERSTWO WYLECZYĆ????
4 tygodnie ćwiczeń na marne a kasa na leczenie wyrzucona w błoto!!
Czy nie powinno byc tak że należy znaleźć ŹRÓDŁO ITBS a nie leczyć same objawy? Moim zdaniem to powinna być podstawa jakichkolwiek działań. Lekarze których napotykałem nie wiedzą co z tym robić i radzą sprawdzenie jakiś czynników reumatoidalnych we krwi..
Ja pierdziele, że też takie dziadostwo musi się trafiać biegaczom :(
Awatar użytkownika
jedz_budyn
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1881
Rejestracja: 28 sie 2013, 12:09
Życiówka na 10k: 46:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bieruń

Nieprzeczytany post

kamil0s cóż, zmień fizjo:)
bywasz na śląsku?
chętnie podam kontakt do jednego z lepszych w kraju.
Kamil0s
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 25 wrz 2013, 23:45
Życiówka na 10k: 41:14
Życiówka w maratonie: 04:02:15

Nieprzeczytany post

Nie bywam na Śląsku, ale chętnie poznam namiar do ogarniętego specjalisty z Podlasia / Mazowsza, który będzie w stanie złapać trop i pomóc na dobre rozwiązać tą upierdliwą do szpiku kości przypadłość. Także jeśli ktoś tu zagląda i zna taką osobę będę bardzo wdzięczny za pomoc.
ODPOWIEDZ