

Masz racje. Nie ma co sie napinać.Svolken pisze:No luzik luzikDobry, a czasami nawet brutalny, stand up'owy dowcip nie jest zły
apaczo powtarzam moją prośbę raz jeszcze: proszę o podesłanie mi na PW linku do sklepików internetowych gdzie mogę nabyć wymieniane w tym temacie przez Ciebie ziółka.apaczo pisze:Chatson zobacz co wczesniej pisałem. Jest zioło które możesz mieć za darmo i sam możesz sobie ukopać. Zresztą, kto jeszcze kupuje w tradycyjnych sklepach? Mamy XXI wiek i nie wiem jak Ty ale ja jestem tak zapracowany i często w podróżach, że wszystko kupuję w sieci. Nie wieże w bajki, że nie możesz sobie poradzić z takim drobiazgiem.
Czasami zdarza się, że jestem troszeczkę arogancki (jestem tylko człowiekiem ) ale bez skrajności.Chatson pisze:apaczo pisze: PS. Tylko proszę bez arogancji tym razem! Szanujmy się wzajemnie, odrobina kultury...
Wszystko zagrało jak trzebaapaczo pisze:Masz racje. Nie ma co sie napinać.Svolken pisze:No luzik luzikDobry, a czasami nawet brutalny, stand up'owy dowcip nie jest zły
Svolken powiedz jak tam nastawienie do Orlen Maraton. Jest forma?
dokładnie tak jest co innego na co sie ma ochotę co innego co sie robi gdy jest sie odpowiedzialnym i dojrzałym mężczyznąapaczo pisze:Co by tu napisać żeby rozładować powstałe napięcie?
Może tak..
Zima była długa, brak słońca, stres itp.
W związku z tym w naszych organizmach mamy braki dopaminy i grubą nadprodukcję kortyzolu (hormonu stresu) Proponuje zaaplikować sobie Rhodiola lub Schizandra , Holy Basil też da rady i o depresji zapomnimy![]()
Ja już długo jestem żonaty i lubię pocieszyć oko zgrabnymi tyłeczkami, ale i tak moja żona jest nie do przebicia.
PS. Zgadzam sie z teoria, że zdrowy facet ma ochotę czasami na skok w bok. Ja tez tak mam. To naturalne. Jednakże nie chciałbym bym żeby mnie żona zdradziła, dlatego też jej nie zdradzam. Na inne kobiety patrze tak jak sie patrzy na dzieło sztuki na wystawie. Patrzę, oceniam ale nie dotykam
kupowałem w http://www.magicznyogrod.pl/ duzy wybór ekstrakty dobrej jakościChatson pisze:apaczo powtarzam moją prośbę raz jeszcze: proszę o podesłanie mi na PW linku do sklepików internetowych gdzie mogę nabyć wymieniane w tym temacie przez Ciebie ziółka.apaczo pisze:Chatson zobacz co wczesniej pisałem. Jest zioło które możesz mieć za darmo i sam możesz sobie ukopać. Zresztą, kto jeszcze kupuje w tradycyjnych sklepach? Mamy XXI wiek i nie wiem jak Ty ale ja jestem tak zapracowany i często w podróżach, że wszystko kupuję w sieci. Nie wieże w bajki, że nie możesz sobie poradzić z takim drobiazgiem.
PS. Tylko proszę bez arogancji tym razem! Szanujmy się wzajemnie, odrobina kultury...
Buniek pisze:Wywaliłem kilka nic nie wnoszących, poza wzajemnym obrażaniem się, postów. Starajcie się dyskutować o ziołach, chyba po to jest ten wątek.
pozdrawiam i życzę więcej luzu ( w stylu yacoola oczywiście)
apaczo - całkiem dobrze jest do podsumowane na pierwszej stronie portalu. Miasteczko profesjonalne jak nigdy wcześniej, ale trasa...a przecież to jest gwóźdź imprezy. Pomysł, żeby ulicę dzielić na pół i mijać się z biegnącymi na 10km to paranoja. Pierwsze 2-3km biegłem w tłoku, bo wąsko. Nie było szansy na szybkie rozciągnięcie się biegaczy, więc tutaj zanotowałem największe stracy czasowe. ktoś nie pomyślałem, że maratończycy biegną jednak troche wolniej i to trwa w czasie, więc zakorkowali nas na początku. Oznaczenie kilometrów to już jakaś fantazja byłaapaczo pisze:... Svolken powiedz jak było na trasie maratonu i jak ogólne wrażenia z imprezy.