DYSKUSJA: Diety tłuszczowe, LCHF, paleo, primal w sporcie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
SAINT19
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 14 lut 2014, 13:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam , mogę odświeżyć temat ? Mam pytanie czy dieta low carb będzie miala sens gdy dam np 50g kaszy jaglanej przed tr i po ? i dam jeszcze troche wegli z rana ale żeby nie przekraczac tych 150g WW ?
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jeśli biegasz i ćwiczysz codziennie to jak najbardziej. Przy intensywnym wysiłku może być nawet za mało węgli i będziesz w ketozie (pierwszy objaw to metaliczny posmak w ustach) Warto kupić paski do badania ciał ketonowych w moczu i tak dobierać ilość węgli by być co najwyżej w leciutkiej ketozie.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jak się ma, szanowny Ojciec Założyciel tego wątku?

Bo się serio zaczynam martwić.
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ostatnia wizyta: Wt, 24 marca 2015, 21:55

Znaczy się, że żyje chyba :]
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Żyje,żyje,ale czy tłuszczowo? :hahaha:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Żyje,żyje,ale czy tłuszczowo? :hahaha:
Sugerujesz, że zmądrzał?


A może jakbyście się wysilili trochę dla kolegi i przeszli na chociaż miesiąc na frutarianizm, może by przemówił?
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cava... ja nie mam nic przeciw owocom, ale jeść TYLKO owoce to dla mnie tak samo normalne jak jeść TYLKO warzywa lub TYLKO mięso ;)
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie panikuj, orzechy i nasiona to też owoce.

Ale to by raczej go nie ruszyło.
Musicie wytrzymać na samych owocach. :bum:
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

cava pisze:Nie panikuj, orzechy i nasiona to też owoce.

Ale to by raczej go nie ruszyło.
Musicie wytrzymać na samych owocach. :bum:
Jesteś pewna z tymi orzechami i nasionami - pamiętam filozofię frutarian, że jedzenie czegokolwiek innego niż owoce (które to rośliny produkują po to żeby było zjedzone) to jest gwałt na tych stworzeniach. Więc jedzenie orzechów i nasion jest najbardziej niehumanitarne, bo to właśnie młode istoty tych organizmów, które najbardziej powinny podlegać ochronie.
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Ale po co popadać od razu w skrajności.
Jeść to co podpowiada organizm(oczywiście nie mam tu na myśli KFC i inne szity).Ja mam teraz etap warzywny a jak będą
nasze sezonowe owoce to będę się nimi zajadał ile wlezie.Natomiast te importowane mi nie leżą,to po co
mam się zmuszać. :usmiech:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jestem pewna o tyle, o ile. :lalala: Ale nie przesadzajmy i nie skupiajmy się na ekstremistach.
Pewnie niejeden frutarianin uważa, ze zjedzenie spadłego jabłka z ogryzkiem to zbrodnia i nie frutariańskie. Ale ogólnie ci mniej krwiożerczy uważają, ze jak spadło samo, to można zjeść a orzechy i nasiona to też owoce.
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Krzychu M pisze:Ale po co popadać od razu w skrajności.
Jeść to co podpowiada organizm(oczywiście nie mam tu na myśli KFC i inne szity).Ja mam teraz etap warzywny a jak będą
nasze sezonowe owoce to będę się nimi zajadał ile wlezie.Natomiast te importowane mi nie leżą,to po co
mam się zmuszać. :usmiech:

Po to skrajności, żeby wywołać wilka z lasu,
a nie żeby Tobie...
leżało. :orany:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

Twarda sztuka.Na razie nic go nie rusza. :hahaha:
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

cava pisze:Nie panikuj, orzechy i nasiona to też owoce.

Ale to by raczej go nie ruszyło.
Musicie wytrzymać na samych owocach. :bum:
Na samą myśl zaczynam umierać z głodu ;)
Awatar użytkownika
Lisciasty
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 978
Rejestracja: 13 lis 2011, 21:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja ostatnio sporo orzechów i migdałów zżeram, mają sporo tłuszczu i mało węgla więc są dobre ;)

Co jeszcze z tej półki żywieniowej można zjeść, byle było zdrowe i w miarę przystępne dla przeciętnego mlaskacza?
Masło orzechowe ktoś może stosuje? Bo nigdy nie jadłem, ale jak oglądam na półkach słoiki gdzie w składzie
jest cukier, olej palmowy i inne atrakcje, to jakoś mnie to odstręcza :/
Gdy na rzyci zgolę włoski, jestem piękny, jestem boski!
ODPOWIEDZ