Drodzy Koledzy,
dla mnie osobiście jest ważne, by wiedzieć jak powstał ten wirus.
Jeżeli mam taką informacje, łatwiej jest planować strategię na "przetrwanie".
Możecie się naśmiewać z takiej "filozofii", ale czy to na pewno jest tylko zabawne?
W naszym
wąskim środowisku(bieganie.pl) sporo jest ludzi nieprzeciętnie inteligentnych!
Nie będę tutaj wymieniał, bo każdy, taki "kumaty" o tym doskonale wie.
Ktoś kto nie potrafi takich "zależności" rozróżnić, jest po prostu "spadem intelektualnym".
(Bardzo przepraszam jeżeli kogoś uraziłem, ale bądźmy szczerzy i nie fałszujmy realu, nazywajmy fakty po imieniu)
Postawa części z nas, dla których pewne kluczowe zagadnienia, są "tak" obojętne,
gdzie wolą "chować głowy w piasek", zdradza ich strategie życiową.
Lubią wypić piwka, zakąsić parówką, czy kabanosem z "karalucha"(znany market).
Swoje dzieci, siebie samego, czasem nawet starszych rodziców,
tuczą rakotwórczą "paszą"(wytaczaną na marketowych wózkach), skażoną Glifosatem i praktycznie innymi licznymi "truciznami"....
Już nie wspomnę o patologicznych pomysłach jak "
bieganie na bosaka", czy "
dziary na pół ryja",
czy
dokonanie żywota w wieku 75 lat, podczas biegania(koniecznie szybko i bezboleśnie).
Czy taka postawa jest godna Homo sapiens, Anno Domini 2021? ![hahaha :hahaha:](./images/smilies/icon_lol.gif)