DYSKUSJA: Diety tłuszczowe, LCHF, paleo, primal w sporcie

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

węgle bo o nich mówimy.
Co do witamin z grupy "B" to ich najbogatszym źródłem są jajka, wątróbka i sery.
Dodaj trochę węgli i powinno być ok. możliwe że jesteś w głębokiej ketozie i to jest przyczyna pękania ust.
Ostatnio zmieniony 14 cze 2014, 12:41 przez kfadam, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ostatnio z ketoza zluzowalem, zwykle jak jest to na +/++, musze jajek wiecej jesc bo jakos nie wchodza mi one codziennie, a tylko raz na jakis czas. Watrobka to jest niestety cos co tyka tylko z grzecznosci, a to i tak lepiej niz flaki ktorych nie tykam nawet z grzecznosci :bum:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

5 żótek dziennie to dobry pomysł. Możesz je zjeść jako jajecznice, dodatek do rosołu, omlet, lody czy budyń ( śmietanka 36%+żółtka i owoc)
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Przyczynek do teorii o wpływie wysiłku na utrate wagi.
Jako że w ostatnich dwòch miesiącach spalam sporo więcej niż jestem w stanie zjeść moja waga staneła i oscyluje w okolicy 81 kg. ostatnie trzy dni to taki przymusowy odpoczynek z minimalnym wysiłkiem i dużą jak na mnie ilością snu efekt na wadze 79kg.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Stres nigdy nie pomaga (stres w rozumieniu fizjologicznym, a nie nerwowych sytuacji).
Awatar użytkownika
kulawy pies
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1911
Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
Życiówka na 10k: słaba
Życiówka w maratonie: megasłaba
Lokalizacja: hol fejmu

Nieprzeczytany post

ale jak nie, jak tak?

za wiki

Dwa główne systemy biologiczne biorące udział w reakcji stresowej to układ współczulny i oś podwzgórze-przysadka-nadnercza (oś HPA). Układ współczulny zostaje aktywowany już w pierwszych chwilach po zadziałaniu stresora i odpowiada za tzw. reakcję walki lub ucieczki. Pobudza on nadnercza do wydzielania adrenaliny i noradrenaliny i wywołuje takie skutki jak rozszerzenie źrenic, przyspieszenie tętna i oddechu, przyspieszenie akcji serca.

panie, co ja bym, bez adrenaliny.

zdrówko
mastering the art of losing. even more.
Awatar użytkownika
barberry
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 31 maja 2013, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

kfadam pisze:Przyczynek do teorii o wpływie wysiłku na utrate wagi.
Jako że w ostatnich dwòch miesiącach spalam sporo więcej niż jestem w stanie zjeść moja waga staneła i oscyluje w okolicy 81 kg. ostatnie trzy dni to taki przymusowy odpoczynek z minimalnym wysiłkiem i dużą jak na mnie ilością snu efekt na wadze 79kg.
Masz możliwość sprawdzić co straciłeś? Bo to jest szczególnie interesujące - chyba dla nikogo same cyferki na wadze nie sa celem, liczy się czego tam ubywa a czego przybywa;)
axell
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 513
Rejestracja: 31 sty 2012, 09:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Skoor pisze:Ostatnio z ketoza zluzowalem, zwykle jak jest to na +/++,[...]
O co chodzi z tymi poziomami ketozy bo już wcześniej czytałem że ktoś w ketozie +++/++++ i się zastanawiałem co dokładnie to oznacza.
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kulawy pies pisze:ale jak nie, jak tak?

za wiki

Dwa główne systemy biologiczne biorące udział w reakcji stresowej to układ współczulny i oś podwzgórze-przysadka-nadnercza (oś HPA). Układ współczulny zostaje aktywowany już w pierwszych chwilach po zadziałaniu stresora i odpowiada za tzw. reakcję walki lub ucieczki. Pobudza on nadnercza do wydzielania adrenaliny i noradrenaliny i wywołuje takie skutki jak rozszerzenie źrenic, przyspieszenie tętna i oddechu, przyspieszenie akcji serca.

panie, co ja bym, bez adrenaliny.

zdrówko
Hehe, no tak, ale adrenalina do odchudzania zbyt potrzebna nie jest ;-)
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

axell pisze:
Skoor pisze:Ostatnio z ketoza zluzowalem, zwykle jak jest to na +/++,[...]
O co chodzi z tymi poziomami ketozy bo już wcześniej czytałem że ktoś w ketozie +++/++++ i się zastanawiałem co dokładnie to oznacza.
Sa takie bayerowskie paski do mierzenia ketozy z moczu i tam jest przedzial + niskie/brak, ++ srednie, +++ wysokie, ++++ b.wysokie
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Trace tłuszcz, coraz bardziej uwidaczniają się mięśnie, odsłonił się łuk żebrowy i mostek widoczna jest górna partia mięśni brzucha. Pewnie zeszła też jakaś woda bo ciągły długotrwały wysiłek powoduje sporo mikrouszkodzeń a towymusza zatrzymanie wody.
Awatar użytkownika
barberry
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 31 maja 2013, 14:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No ale chyba nie zauważyłeś tylu zmian w budowie w ciągu tych 3 dni z luźniejszym treningiem..? Bo czytając Twoją wypowiedź od razu nasunęła mi się właśnie woda. Utrata 2-3kg tłuszczu w 3 dni to by było coś, haha ;)

Żeby nie było, że się z tą teorią nie zgadzam - zgadzam się w 100%, sama to zauważyłam (o czym tu już wcześniej pisałam), ale uważam, że nie da się tego zaobserwować przez tak krótki czas.

Chociaż ja już od jakichś 2 tygodni nie widzę u siebie zmian na wadze :( Mało biegam, 2xtyg siłownia i owszem widzę zmiany w kształcie ale na wadze nic. I co ciekawe moja domowa waga przestała pokazywać jakiekolwiek zmiany w % bf więc albo jest coś nie tak z nią albo z moim odżywianiem (a staram się trzymać od ~miesiąca 60g B, 30g WW, 120g T). Skoro widzę zmiany w sylwetce to mam nadzieję, że jednak problem tkwi w wadze ;)
Awatar użytkownika
KarolinaR
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 15 gru 2012, 08:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Te wagi to pic na wodę;) Niedawno sprawdzałam sobie mój skład ciała, po czym (po kosmicznym wyniku) poczytałam, jak dokładnie działa pomiar bioimpedancji. Przyjęte są pewne założenia co do zawartości wody w danych tkankach i na tej podstawie obliczane są proporcje. Czyli, jeśli Twoje mięśnie nie zawierają (bodajże) 72% wody (a na takiej diecie pewnie nie zawierają), to wyjdzie, że masz ich mniej. Dodatkowo, każdy pomiar powinno się robić w dokładnie takich samych warunkach (czyli takie samo nawodnienie, pora dnia itp) i jedyne, co można sprawdzić to względne zmiany (tzn. z pomiaru na pomiar). Tak więc, nie ma co się kierować wagą, tylko patrzeć na siebie i ubrania, ewentualnie mierzyć grubość fałd, ale to chyba każdy czasem sobie robi :hej:
Awatar użytkownika
kfadam
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1270
Rejestracja: 20 mar 2013, 15:32
Życiówka na 10k: 1.05
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tłuszcz gubie cały czas bo to widać i czuć po grubości skóry, tylko waga stała w miejscu, ten spadek to z pewnością woda ale i tłuszczu też sporo zlazło.
M&S
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 212
Rejestracja: 08 kwie 2013, 21:16
Życiówka na 10k: 00:53
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Po 3mc scislego trzymania diety ok 50gr. wegli doszedlem do sciany. Waga stala na 83kg. Tłuszczu z brzucha nie ubywalo, nie byłem w stanie robic akcentow. No i wk..m sie, wyciałem kompletnie nabiał zaczałem opychać się owocami pod korek(kg truskawek I 2-3 banany dziennie) plus jakies 100-150 gram kaszy przed treningiem plus czasem wpadnie jakaś pizza I nagle - new PR NA dyszke, waga w dół o trzy kilo I pokazała się kratka na brzuchu;)) WTF?
run for fun
10km - 48'27" - treningowo czerwiec 2014
21,097km - 1:58'00" - treningowo 12.09.2013
42,195km - 4:02'58" - Maraton Warszawski 29.09.2013

Plan na 2014 - dyszka poniżej 45' - Zaliczony
Długo długo nic i powrot do biegania w 2021
ODPOWIEDZ