Witam, mam taki dziwny problem i nie wiem czy to normalne. Ogólnie biegam jakieś 4-5 miesięcy, zaczynałem od marszobiegu teraz biegam obecnie w zależności od treningu 6-6:30min/km w wybieganiu lub w mocniejszym tempie 4:50-5:20min/km. I teraz po mocniejszych treningach takich co staram się biegnąc na maksa, pojawia się problem z kaszlem ale tylko chwile po zatrzymaniu.
Podczas biegu nie występuje żaden problem, ale jak stanę lub po treningu przejdę do marszu kilkaset metrów to dusi mnie niezmiernie kaszel, uczucie ciężkiej klatki oraz przy próbie głębszego wdechu zawsze mnie kaszle jakbym miał coś w płucach. Wszystkie objawy przechodzą maks do godziny po wysiłku ale już po 5-10 minutach jest ok bo objawy są bardzo delikatne. Nie wiem czy się tym przejmować czy nie.
Astma wysiłkowa?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 28 sie 2014, 13:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- krunner
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 978
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 10:32
- Życiówka na 10k: 42:53
- Lokalizacja: Warszawa
Mam te same objawy (tylko chyba lżejsze). Ale nie zawsze i nie o każdej porze roku. Trudno mi nawet stwierdzić, jak często i w jakich okresach. Są okresy, że to nie występuje.puchatek391 pisze:odczas biegu nie występuje żaden problem, ale jak stanę lub po treningu przejdę do marszu kilkaset metrów to dusi mnie niezmiernie kaszel, uczucie ciężkiej klatki oraz przy próbie głębszego wdechu zawsze mnie kaszle jakbym miał coś w płucach. Wszystkie objawy przechodzą maks do godziny po wysiłku ale już po 5-10 minutach jest ok bo objawy są bardzo delikatne. Nie wiem czy się tym przejmować czy nie.
Po biegu po prostu kaszlę przez ok. 30min-60min. Ja nic z tym nie robię, nie jest to uciążliwe, gdzieś tam pewnie z tyłu czai się astma wysyłkowa (delikatna).
Może jest jakiś lekarz na forum i doradziłby czy warto się tym bardziej zainteresować ? A jeśli warto, to dlaczego ?
krunner
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
na pewno warto, bo nieleczona astma się pogłębia. warto zrobić spirometrię (niedroga) i przejść się do pulmonologa.
sam jestem astmatykiem, leczę się i znam dobrze podobne sytuacje.
moim zdaniem objawy o których mówicie mogą się pojawiać tym okresie, ponieważ ostatnio zauważalnie się ochłodziło.
chwilkę po biegu, kiedy organizm trochę wystygnie, zimne powietrze może wywołać skurcz oskrzelowy i wrażenia, o których piszecie.
sam jestem astmatykiem, leczę się i znam dobrze podobne sytuacje.
moim zdaniem objawy o których mówicie mogą się pojawiać tym okresie, ponieważ ostatnio zauważalnie się ochłodziło.
chwilkę po biegu, kiedy organizm trochę wystygnie, zimne powietrze może wywołać skurcz oskrzelowy i wrażenia, o których piszecie.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
dokładnie, tak jak napisał Kuba, umów się na wizytę i zrób podstawowe badania
pozdro od astmatyczki
pozdro od astmatyczki

- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja mam to samo, żyję z tym, nie przejmuję się.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Bo to nie astma a nadreaktywność oskrzeli.
Zimą w ciepłych pomieszczeniach ciągle mam uczucie duszności. Ja biegam - na mrozie - jest ok, po biegu - kaszlę.
Ale może w moim przypadku to starość
.
Zimą w ciepłych pomieszczeniach ciągle mam uczucie duszności. Ja biegam - na mrozie - jest ok, po biegu - kaszlę.
Ale może w moim przypadku to starość
