Osłabiłam kości i się połamałam...

[basia69]

Po miesiącu biegania (dosyć lightowo: 5 minut bieganie 5 szybki chód) złamałam kość śródstopia jednej nogi, a po pól roku taką samą kość w drugiej nodze. Nigdy wcześniej się nie połamalam i wyniki po badaniu w kierunku osteoporozy okazały się swietne. Lekarz orzecznik z towarzystwa ubezpieczeniowego stwierdził, że osłabiłam kości śródstopia (potwierdziło to później kilka osób) i zwykłe skręcenie nogi (po prostu potknięcie) kończyło się złamaniem. To było ok. 3 lat temu. Chciałabym wrócić do biegania, bo się bardzo dobrze czułam i rzeczywiście robiło to dobrze mojemu sadełku. Ale mam stracha przed podobnymi skutkami. Miałam pecha, czy zapracowałam sobie na gips robiąc błędy? Proszę o radę

[lejek]

Cześć,

przepraszam, że z lekkim przymrużeniem oka, ale może kup sobie kota?

http://wyborcza.pl/1,75476,6861730,Koty ... robe_.html



Pozdrawiam,
Lejek

[basia69]

Cześć, dziękuję za żartobliwą poradę. Tylko, że pytałam najpoważniej w świecie. Czy mogę coś zrobić, żeby się ustrzec podobnych kontuzji, czy dać sobie spokój z bieganiem. Kocia profilaktyka odpada, mam w domu alergików. Pozdrawiam, Basia

[piter82]

zacznij od doboru odpowiednich butów, i spokojnie plan 6 tyg pumy bym polecił

pozdrawiam

[basia69]

Dzięki... czy to muszą być jakieś szczególne buty? Mam w domu kilka sportowych par, ale najwyraźniej przed laty wybrałam nieodpowiednie do biegania. Plan 6tygodniowy przeczytałam. Jest ok.

[piter82]

Dzięki... czy to muszą być jakieś szczególne buty? Mam w domu kilka sportowych par, ale najwyraźniej przed laty wybrałam nieodpowiednie do biegania. Plan 6tygodniowy przeczytałam. Jest ok.

buty dobrane do twojej wagi i rodzaju stopy