no i gitmunczios pisze:hehe...spoko....nie przejmuje sie swoja wagą....
wywal śmieciowe żarcie do zera z jadłospisu. zamiast pepsi walnij se jakiś izotonik, zawsze to 2,5 raza kalorii mniej, a słodkie.
zamiast czekolady stestuj np tahini /taka breja sezamowa/ z miodem, albo melasą. itd
nabaw się takich lewych nawyków, wymyśl własne szalone patenty
napewno się zdrowszy zrobisz.
a jak Cię weźmie na chudnięcie, to jedź se w góry /albo gdzieś gdzie sie trzeba dużo ruszać cały dzień/ najlepiej samemu na 2 tygodnie, wrócisz o połowę chudszy
a z dobrymi nawykami, już tak łatwo nie jojniesz.
pozdro