mały problem
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 05 cze 2006, 23:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Myszków
jakie mniej więcej powinno być tetno u osoby biegajacej ............... ja sprawdziłem sobie przy uzycia zegarka i wychodzi 60 uderzeń na minutę, czy to nie jest za niskie tętno? Mi się wydaje że nie, ale jednak wole sie upewnić, ponieważ ostatnio moi rodzice z czytej opiekuńczościu mówią mi że mam za niskie ciśnienie i nie powinienem tyle biegać.
- arturmr
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 29 gru 2004, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
Mi po operacji kolana ,tętno spadało poniżej 50( tak tylko chciałem sie pochwalić, że mój układ sercowo-naczyniowy jest bardzo wydolny(gdzieś tak pisało)
ps. wpisz sobie w google "niskie tętno" i będziesz wiedział.

ps. wpisz sobie w google "niskie tętno" i będziesz wiedział.
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Oj rodzice! Niech żyją sto lat. Dobrze, że martwią się o Ciebie.
Jeśli biegasz to tętno spoczynkowe 60 jest dobre, wielu biegaczy ma jeszcze niższe i żyją, co więcej biegają i to dobrze. Na logikę rzecz biorąc to dla serducha lepiej jeśli mniejszą ilością skurczy dostarczy organizmowi tyle krwi ile trzeba. Po prostu serce u biegacz się powiększa i dzięki temu może mniejszą ilością skurczy zaopatrzyć organizm w optymalną ilość krwi. A ciśnienie powinno się unormować dzięki wysiłkowi skoro masz za niski warto wiedzieć jakie. Takie książkowe to 120/80 mmHg - ale oczywiście zależne jest też od wieku.
Pozdrawiam z tętnem 60 (a miałem 80) i ciśnieniem dużym na bieganie
Jeśli biegasz to tętno spoczynkowe 60 jest dobre, wielu biegaczy ma jeszcze niższe i żyją, co więcej biegają i to dobrze. Na logikę rzecz biorąc to dla serducha lepiej jeśli mniejszą ilością skurczy dostarczy organizmowi tyle krwi ile trzeba. Po prostu serce u biegacz się powiększa i dzięki temu może mniejszą ilością skurczy zaopatrzyć organizm w optymalną ilość krwi. A ciśnienie powinno się unormować dzięki wysiłkowi skoro masz za niski warto wiedzieć jakie. Takie książkowe to 120/80 mmHg - ale oczywiście zależne jest też od wieku.
Pozdrawiam z tętnem 60 (a miałem 80) i ciśnieniem dużym na bieganie
Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
pozdrawiam z tetnem 38
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- JarStary
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 927
- Rejestracja: 14 lis 2006, 16:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Skierniewice
Fist to jest tętno BRAWO!!!!.
Chyba będę mierzył sobie co rano, może i mnie żuczkowi coś jeszcze spadnie
Pozdrawiam z przyspieszonym biciem serca (to adrenalina) nie mogę się powstrzymać od zachwytu 38
Chyba będę mierzył sobie co rano, może i mnie żuczkowi coś jeszcze spadnie

Pozdrawiam z przyspieszonym biciem serca (to adrenalina) nie mogę się powstrzymać od zachwytu 38

Chwalę Boga każdym przebiegniętym metrem
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
ZZTOP Skierniewice: każda sobota 13:30 vis-a-vis kasyna!
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
dzikei, Indurain mial nawet 20-28. Taki chodziar jeden ALex Schwazer LWoch. 3miejsce na 50km na MS w Helsinkach 2005, 23lata, ma (ostatnio czytalem)29.
ALe nie jest to uzaleznione od wyników, w niewielkim stopniu moze
Z wytrenowaniem spada top fakt (u mnie tak bylo).
ale w zeszlym roku mailem tetno REST na poziomie 42-45, a moj kolega mial 45-47, roznica wiec niewielka. Wagowo ja mialem BMI 18,5-19 a on 22.
Na 10km bylem od niego o 10min lepszy... a tetno spocz wychodzi niby ze powinnismy byc podobni...podejrzewam ze nawet gdyby troche zrzucil to i tak niewiele by zyskal
zreszta na plaskich dystnasach waga nie ma takiego znaczenia jak np, podczas Tour de France. Startujesz na plaskim wiec kazdy kg wiecej to wiecej sily (latwiej pokonac pzreciwny wiatr). Do pewnego stopnia oczywiscie(za duzo kg pzreszkadza)
ta skromna dywagacja...
ALe nie jest to uzaleznione od wyników, w niewielkim stopniu moze
Z wytrenowaniem spada top fakt (u mnie tak bylo).
ale w zeszlym roku mailem tetno REST na poziomie 42-45, a moj kolega mial 45-47, roznica wiec niewielka. Wagowo ja mialem BMI 18,5-19 a on 22.
Na 10km bylem od niego o 10min lepszy... a tetno spocz wychodzi niby ze powinnismy byc podobni...podejrzewam ze nawet gdyby troche zrzucil to i tak niewiele by zyskal
zreszta na plaskich dystnasach waga nie ma takiego znaczenia jak np, podczas Tour de France. Startujesz na plaskim wiec kazdy kg wiecej to wiecej sily (latwiej pokonac pzreciwny wiatr). Do pewnego stopnia oczywiscie(za duzo kg pzreszkadza)
ta skromna dywagacja...
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!