Witam
Biegam od kilku lat regularnie trzy razy w tygoniu, przebiegam około 40 km w tygodniu. Tętno spoczynkowe miałem na poziomie 55-60, od kilku miesięcy tetno spoczynkowe skoczyło na 62-66.
Czytam na forach że tetno spoczynkowe u osoby regulalnie biegającej jest w poniżej 50.
Wyższe tętno spoczynkowe
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 381
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
Tętno to kwestia mocno indywidualna. Ale ten nagły wzrost tętna jest nieco podejrzany. Warto monitorować parametry zegarkiem, podczas snu i biegania, wtedy można wyciagnąć więcej wniosków.
Też nie piszesz co to jest za bieganie. Czy to trening biegowy z urozmaiconymi jednostkami czy powolne truchtanie 3x w tyg. Tętno spada im bardziej organizm jest wytrenowany. Samo truchtanie nie spowoduje że organizm się wytrenuje.
Też nie piszesz co to jest za bieganie. Czy to trening biegowy z urozmaiconymi jednostkami czy powolne truchtanie 3x w tyg. Tętno spada im bardziej organizm jest wytrenowany. Samo truchtanie nie spowoduje że organizm się wytrenuje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 381
- Rejestracja: 18 wrz 2014, 15:10
- Życiówka na 10k: 39
- Życiówka w maratonie: brak
To z ciekawości, czy inne parametry Ci się zmieniły oprócz tego tętna? VO2max, stan wytrenowania, HRV? Czy ogólnie zmieniła się forma?
Co do treningu który robisz to on nie jest efektywny w kontekście budowania formy. Jest ok dla ogólnego zdrowia, ale żeby poprawić formę wytrzymałościową, potrzebujesz wplatać bardziej intensywne biegi na dłuższych odcinkach, w dyskomforcie i narastającym zmęczeniu.
Co do treningu który robisz to on nie jest efektywny w kontekście budowania formy. Jest ok dla ogólnego zdrowia, ale żeby poprawić formę wytrzymałościową, potrzebujesz wplatać bardziej intensywne biegi na dłuższych odcinkach, w dyskomforcie i narastającym zmęczeniu.