Wrocław Śródmieście Matejki Wyszyńskiego Ogród Botaniczny

Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jestem ciekaw czy biega ktos we Wrocławiu wąłsnie w okolicach matejki wyszyńskeigo itp. ja tutaj mieszkam i czsami beigam ale cieżko znów wrócic do regularnego biegania i moze jakbys sie z kims na wspólne biegi umawiał wróciłby mi sied o nałogu.
New Balance but biegowy
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

kurde czy we wrocku nikt nie biega? ludzie....
ArekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 26 paź 2008, 12:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

biegają ludzie wczoraj wieczorem spotkałem z 5 osób na walach "wielkiej wyspy"
ka_rolca
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 03 kwie 2006, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Ja wracam do biegania po wyleczeniu skręconej nogi. Ale kondycja jest tak kiepska, że chyba zacznę od planu 10 tygodniowego. Biegać zamierzam w parku nad fosą (Podwale) ale raczej rankami.
Awatar użytkownika
svether
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 17 wrz 2008, 14:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

ArekB pisze:biegają ludzie wczoraj wieczorem spotkałem z 5 osób na walach "wielkiej wyspy"
No to może się mijaliśmy, bo zahaczam trochę o wały koło zoo :hej:

Tak przy okazji zapytam, co sądzicie o całym tym biegowym savoir-vivre wśród biegaczy we Wrocku? Jak zaczynałem biegać, czyli całe 3 miesiące temu, to parę razy mi się zdarzyło, że mnie ktoś pozdrowił. Ja zielony, więc mocno zdziwiony, dopiero póżniej z tego forum się dowiedziałem, że tak wypada. Ale gdy sam zacząłem się do tego stosować, to zauważyłem że na pozdrowienie to odpowiada średnio co piąta osoba, z czego tylko co druga robi to bez zdziwienia na twarzy "skąd ja go znam"?
Co więc o tym zwyczaju sądzicie? Trzeba, powinno się, można, niekoniecznie?
Obrazek
ArekB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 303
Rejestracja: 26 paź 2008, 12:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Raczej sie nie minęliśmy bo ja biegłem druga stroną zacisze zalesie stadion olimp. a ten zwyczaj to rób jak uważasz jedy go znaja inni nie ja nikomu nie mówie cześć ja jestem na profesjonalnym treningu i nie bawie się jak na razie w takie rzeczy ale jak się zdarzy że ktoś powie cześć to odpowiem tak samo jak rzuci się na mnie pies to go kopne w nochala :P
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

NO zadarza sie ze nikt CI nei odpowie nic jak biegniesz i go pozdrowisz.
A co do tematu to wspominam i pytam czy biega ktoś w okolicach ogrodu botanicznego. i tych 2 parków tam obok niego.
ODPOWIEDZ