No to biegam sobie nad tym Chechełkiem mimo, że ślisko i zimno. W soboty i niedziele zawsze ok godziny 13:30 lub 14:00 biegnę naokoło zalewu tj ok 5,5 km ale mój dystans powoli się wydłuża. Jeśli ktoś chętny szczególnie tacy jak ja rozgrzewający się to zapraszam w grupie raźniej

. A biegaczy wiem, że nie brakuje i tych niezdecydowanych też. Ostatnio w sobotę biegałem z przypadkowo spotkanym gostkiem mam nadzieję, że kontakt zostanie. Jest git
