GRUDZIĄDZ BIEGA

[maratończyk]

Witajcie drodzy kochani biegacze :uuusmiech: . Jeden z największych starożytnych myślicieli Dalekiego Wschodu Sun Zi powiedział kiedyś, że: „Ludzie zjednoczeni są silni. Ludzie podzieleni są słabi”. Czas na nasz sobotni poranny trening – razem - nie osobno zgodnie z chińską taktyką wojenną pokonamy wszelkie przeszkody . Widzimy się za chwilę wiec się nie rozpisuję tylko pasta, kubek, ząbki, mydło buźka i już jestem przed plażą. Pozdrawiam Andrzej .

[maratończyk]

…Wyrwij murom zęby krat Zerwij kajdany, połam bat A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat!...
Nie wiem jak wy, ale ja pamiętam ten okres pomimo ze miałem wtedy 8 lat. Wszystko przez to, że odwołali mi poranek w kinie Helios, który był zawsze w niedziele o 09.00. Schodziłem z kolegami z górki na Strzemięcinie a po drodze czołgi, żołnierze i koksowniki. Oczywiście kino zamknięte, ale podekscytowanie, jakie nam towarzyszyło było niewyobrażalne. W domu panika, obrazki z Matką Boską chowane w skrytkach jak również znaczki Solidarności czy legitymacja ojca. Pamiętam, że również miałem swój wkład w walce o wolną Polskę. Z kolegami z podstawówki pomalowaliśmy jakimiś hasłami wyzwoleńczymi czołg stojący w parku. Na drugi dzień pisali o tym w gazetach dodając również, że wandale stłukli lampy, ale to już nie nasza robota była. Takie to były czasy. Młodzi tego nie pamiętają, więc powinniśmy im takie historyjki opowiadać. Pozdrawiam Andrzej.

[maratończyk]

Przyjaciele - ktoś, przed kim można głośno myśleć, więc ten, kto ma przyjaciół, jest jak step rozległy, kto ich nie ma jest jak dłoń mały :uuusmiech: . Dziękuję za dzisiejsze wspólne niedzielne przedpołudniowe bieganko :uuusmiech: . Czarny szlak zaliczony w doborowym towarzystwie przy super pogodzie . Nie zabrakło opowieści Prezesa , więc kilometry zleciały szybciutko. Co się naśmialiśmy to nasze a co wynieśliście z opowieści to wasze . Pozdrawiam bohatera dzisiejszego wybiegania Rafała :uuusmiech: , który nie odpuścił i zaliczył podbiegi. Dla niego utworzyliśmy szpaler przy wodopoju u Piotra. Pozdrawiam wszystkich i życzę udanej niedzieli. Andrzej.

[maratończyk]

Witajcie drodzy kochani biegacze :uuusmiech: . Zaczynamy nowy tydzień a mi się zebrało na filozoficzne przemyślenia , ale bywa i tak w życiu . Tak, więc jeśli macie jakiś problem, możecie zacząć ulegać złudzeniu, że wypełnia on całe nasze życie. Jednak życie człowieka zawsze jest czymś więcej niż jakimś określonym problemem w danej chwili. Poza nim istnieje spora przestrzeń wypełniona różnymi sprawami. Tu mieści się wszystko to, co daje nam siłę w trudnych momentach. To, co nas napędza i sprawia, że nawet w kłopotach chcemy o coś w swoim życiu zadbać. Są to też wszystkie sprawy, które uznajemy za ważne i warte zachodu, oraz osoby, które mamy przy sobie. Wszystkie przeszłe problemy, z którymi już sobie poradziliśmy, umiejętności, wiedza. Pamięć o zdarzeniach, które nas kształtowały, pasje, marzenia itd. Można tak wymieniać bezkońca, ponieważ człowieka nigdy nie można opisać w sposób skończony. Warto, więc w takim momencie uświadomić sobie, że jesteśmy czymś więcej niż „posiadaczem problemu”. Że możemy „opowiedzieć” swoją historię na wiele różnych sposobów i za każdym razem w centrum postawić coś innego. Dlatego też za każdym razem, kiedy obraz naszego życia uzupełnimy o coś, co jest poza problemem, sprawimy, że „traci on na wadze”. Nie znika ani nie rozwiązuje się automatycznie, ale my dysponujemy innymi siłami radzenia sobie z nim. Dobrze, że mamy te nasze bieganie :uuusmiech: , więc jest czas podczas treningu, aby niektóre sprawy sobie przemyśleć i spojrzeć na nie z innej perspektywy . Mi takie przemyślenia pomagają i zdarza się, że podczas samotnych pokonywanych kilometrów patrzę na niektóre sprawy inaczej a problem nie jest już problemem . Mógłbym jeszcze tak pofilozofować, ale dzisiaj poniedziałek, więc nie będę już zawracał wam głowy. Miłego dnia wszystkim życzę. Andrzej.

[maratończyk]

Polecam.Warto przeczytać ten artykuł-Zaniedbana. Na szczęście.

http://wyborcza.pl/1,75476,17120889,Zan ... html#CukGW

[piotrekh]

Zaczynamy nowy tydzień a mi się zebrało na filozoficzne przemyślenia , ale bywa i tak w życiu . Tak, więc jeśli macie jakiś problem, możecie zacząć ulegać złudzeniu, że wypełnia on całe nasze życie. Jednak życie człowieka zawsze jest czymś więcej niż jakimś określonym problemem w danej chwili. Poza nim istnieje spora przestrzeń wypełniona różnymi sprawami. Tu mieści się wszystko to, co daje nam siłę w trudnych momentach. To, co nas napędza i sprawia, że nawet w kłopotach chcemy o coś w swoim życiu zadbać. Są to też wszystkie sprawy, które uznajemy za ważne i warte zachodu, oraz osoby, które mamy przy sobie. Wszystkie przeszłe problemy, z którymi już sobie poradziliśmy, umiejętności, wiedza.

łot i filozof a może fizjolog? ale cytowanie cudzej pracy bez podawania źródła chyba inaczej się nazywa

http://blizejsukcesu.pl/artykuly/rozwoj ... -juz-masz/
Tekst pochodzi z książki „Jak ruszyć z miejsca” Elżbiety Kalinowskiej.

[maratończyk]

[maratończyk]

Wybaczcie mi moje wpisy ale mam

[maratończyk]

Witajcie drodzy kochani biegacze :uuusmiech: . Jeśli w jakimś obszarze radzimy sobie dobrze to możemy zacząć zastanawiać się, co takiego robimy, dzięki czemu jest to możliwe. Dlaczego tu nie ma problemu? . O jakich naszych umiejętnościach i zasobach świadczą sukcesy w tej sferze. Dalej możemy rozważać jak tę umiejętność dopasować i przenieść w inny obszar gdzie byłaby przydatna . Bardzo często jest tak, że wystarczy tylko uświadomić sobie, że coś takiego potrafimy i zaczniemy to robić w nowym kontekście . Jeżeli mamy sukcesy w bieganiu to możemy je przenieś na grunt zawodowy i na odwrót tak samo może być z miłością :uuusmiech: . Grunt to dobrze wszystko przemyśleć czy to na treningu, spacerze czy przy kawce i ciachu w domu. Jeżeli już mowa o treningu to jutro środa, więc spotykamy się na wspólnym bieganiu. Dla przypomnienia godzina 18.00 i zapraszam wszystkich biegających grudziądzan, bo w grupie siła, bezpieczeństwo i zabawa. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej.
Ps. Do tych, którzy się zastanawiają skąd on to bierze. Z różnych źródeł i są to tylko wyrywki, słówka, przeze mnie przerabiane, dopasowywane pod bieganie. Nie będę podawał źródeł, cudzysłowów, odnośników, bo to tylko luźne forum a nie praca naukowa, książka czy artykuł. Mam świadomość intelektualną i na pewno przy pisaniu poważnych rzeczy zamieszczanych w określonych miejscach podawałbym źródło, bo tak stanowi prawo.

[maratończyk]

7 sposobów na rozładowanie złości

http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/56,105 ... l#BoxLSTxt

[maratończyk]

Poranny trening już za mną :uuusmiech: . Po drodze naszły mnie sentymenty i odwiedziłem miejsce pierwszego pocałunku :uuusmiech: . Tak naładowany emocjonalnie drogę do domu pokonałem w szybszym tempie .
„Kto chce całować, niech całuje w usta; inaczej otrzyma tylko połowę przyjemności; nie twarz, nie szyję, rękę, pierś - tylko usta umieją oddać pocałunek”. F. von Logau
hi,hi cytat z autorem dałem mam nadzieję że się nie pogniewa chłopina nawet jeżeli zmarał w 1665

[maratończyk]

Witajcie kochani :uuusmiech: . Czy wiecie, że momenty nawet małej, chwilowej poprawy są niesłychanie ważne . Przede wszystkim pokazują, że zmiana JEST możliwa . Tak, więc dzisiaj możecie doświadczyć takiej małej poprawy podczas naszego popołudniowego treningu z Akademią Biegania :uuusmiech: . Może uda wam się pobiec troszeczkę szybszym tempem dorównując przyjaciołom, z którymi akurat biegniecie a samemu takich osiągnięć byście nie dokonali. Jest też szansa ze przyśpieszycie na końcówce wyprzedzając na przykład Prezesa . Takimi kroczkami sprawiamy ze wszystko jest możliwe . Do zobaczenia o godzinie 18.00 przy rondzie Popiełuszki. Miłego dnia wam życzę Andrzej .

[maratończyk]

Dieta: tych 'zdrowych' rzeczy unikaj jak ognia

http://www.logo24.pl/Logo24/56,85829,11 ... l#BoxLSTxt

[maratończyk]

Rozwiązaniem wielu trosk życia codziennego i pomocą w osiągnięciu równowagi okazuje się droga, na której nieustannie dążymy do doskonałości . Naszą drogą biegaczy z pod szyldu AB są treningowe spotkania, na których nie tylko ćwiczymy, ale również integrujemy się, poznajemy, uczymy się siebie :uuusmiech: . Dziękuje za dzisiejsze wspólne bieganie w ramach środowych spotkań . Jak zawsze sporo nas było, więc blokada ścieżek wokół Lotniska i parku nastąpiła, za co przepraszamy ewentualnych rowerzystów i pieszych . Uwielbiam te konwersacyjne tempo i możliwość rozmowy z wami.
Teraz czas na moją kolacje, czyli białe szaleństwo dostarczające odpowiednich składników po wysiłku. Twarożek z kaparami na dyniowej bułeczce. Smacznego kochani i do zobaczenia wkrótce. Andrzej .

[maratończyk]

Witajcie drodzy kochani biegacze :uuusmiech: . Na mojej drodze spotkałem wielu ludzi i różne problemy, z którymi musiałem się uporać, jeden za drugim . Małymi kroczkami zaczynałem rozumieć, jak zbudowany jest otaczający mnie świat, aż w końcu stałem się człowiekiem doświadczonym mogącym przekazywać swoją wiedzę innym . Mam nadzieje, że wybaczycie mi te mędrkowanie, ale ja taki jestem i lubię pomagać innym . Żeby nie było w naszej Akademii Biegania nie jestem jakimś odosobnionym przypadkiem jest nas o wiele więcej a ich imiona zaczynają się na A, B, C, D, E….. Tak, więc pamiętajcie kochani pomagamy każdy na swój sposób a będzie dobrze :uuusmiech: . Pozdrawiam i życzę wszystkim miłego czwartku. Andrzej .