Krakowskie Dreptane Pogaduchy
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Z tymi schodami to jest tak że jesienią jest Polfegor i najwyższy czas potrenować.
Ewa, szkoda że nie biegłaś, bo miałabyś duże szanse na podium w kategorii.
Ewa, szkoda że nie biegłaś, bo miałabyś duże szanse na podium w kategorii.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 26 sty 2004, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
..ja też żałuję, ale siła wyższa:chlip: nawet nie tego podium, ale tej części pozaregulaminowej
Co to za impreza Polfegor?
a z tą trasą z górki, to ja tylko tak..żartem
Co to za impreza Polfegor?
a z tą trasą z górki, to ja tylko tak..żartem
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
ewabo, a kiedy bedziesz mogla biegac? nad Zalewem smutno jakos, chociaz pojawilo sie troche biegaczy A Jurek jak maz Polinezyjczyk z "Zycia sekasualnego dzikich" - przejmnuje zoniny bol na siebie i tez nie biega? (W jednym z plemion w POlinezji, jak zona rodzi, to maz drze sie w nieboglosy i...odczuwa potworne bole porodowe. Za to kobieta nie - opisal to Bronislaw Malinowski w swojej slynnej pracy pt. jak powyzej)
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 26 sty 2004, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
..dobre z tym polinezyjczykiem..
Nie wiem kiedy, trochę jakby zelżało, jutro rano spróbuję i się zobaczy. Próbowałam trochę w Boże Ciało, a potem trzy dni utykałam. Albo najwyższa pora udać się do lekarza, to już trwa trzy tygodnie.
A Jurek w tygodniu nie biega, nie ma czasu ; w niedzielę i owszem jeździ nad Wisłę, ale dużo wcześniej niż Pogaduchy- to ranny ptaszek /polinezyjski/
Nie wiem kiedy, trochę jakby zelżało, jutro rano spróbuję i się zobaczy. Próbowałam trochę w Boże Ciało, a potem trzy dni utykałam. Albo najwyższa pora udać się do lekarza, to już trwa trzy tygodnie.
A Jurek w tygodniu nie biega, nie ma czasu ; w niedzielę i owszem jeździ nad Wisłę, ale dużo wcześniej niż Pogaduchy- to ranny ptaszek /polinezyjski/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 448
- Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ewa, tytul: "zycie seksualne dzikich" to zmylka, bo to nie o tym Bronislaw Malinowski byl slynnym etnografem, wlasciciew pierwszym, ktory odkryl, ze dzicy, wcale nie sa dzicy i maja kulture o poziomie nie odbiegajacym od naszego, tyle ze "inna"
Ksiazka jest b. ciekawa - czytalem ja na studiach. ZObacze czy ja mam. Jak tak, to Ci podrzuce.
A o ktorej jutro sie wybierasz? Ja moge tez wpasc, to wspolnie pobiegamy. Ja w planie mam co najmniej 50' OWB1+ Sila biegowa, wiec bede biegal wolniutko. Musze byc spoworotem w domciu najpozniej kolo 8, a samo bieganie to jakies 1:15 - 1:30, wiec o 6:00 albo 7:00 mozemy sie spotkac.
Ksiazka jest b. ciekawa - czytalem ja na studiach. ZObacze czy ja mam. Jak tak, to Ci podrzuce.
A o ktorej jutro sie wybierasz? Ja moge tez wpasc, to wspolnie pobiegamy. Ja w planie mam co najmniej 50' OWB1+ Sila biegowa, wiec bede biegal wolniutko. Musze byc spoworotem w domciu najpozniej kolo 8, a samo bieganie to jakies 1:15 - 1:30, wiec o 6:00 albo 7:00 mozemy sie spotkac.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 334
- Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Cześć! Mnie w niedzielę też nie bylo na pogaduchach.
Bylem w Lęborku na maratonie. Z klubu /a może i z calego Krakowa?/ bylem tylko ja i kol. Jacek.
Razem /jak to sie mowi/ bronilismy dzielnie dobrego imienia klubu.
Oczywiście byliśmy ubrani elegancko w stroje klubowe /mnie nawet na nodze Jaco napisal pseudonim/.
Jacek zrobil zyciowke i zlamal 3-ke: 02:59:25
Ja zrobilem życiówke 03:30:51
Czy uwierzycie, że Artur Pelo nie ukończyl biegu?
Mnie najbardziej cieszy fakt, ze nazwa klubu zaczyna funkcjonować w świadomości biegaczy, ze zaczynaja oni wiedzieć, ze w Krakowie jest taki klub biegacza, szkoda, ze nie bylo nas wiecej!
Bylem w Lęborku na maratonie. Z klubu /a może i z calego Krakowa?/ bylem tylko ja i kol. Jacek.
Razem /jak to sie mowi/ bronilismy dzielnie dobrego imienia klubu.
Oczywiście byliśmy ubrani elegancko w stroje klubowe /mnie nawet na nodze Jaco napisal pseudonim/.
Jacek zrobil zyciowke i zlamal 3-ke: 02:59:25
Ja zrobilem życiówke 03:30:51
Czy uwierzycie, że Artur Pelo nie ukończyl biegu?
Mnie najbardziej cieszy fakt, ze nazwa klubu zaczyna funkcjonować w świadomości biegaczy, ze zaczynaja oni wiedzieć, ze w Krakowie jest taki klub biegacza, szkoda, ze nie bylo nas wiecej!
Pozdr. Artur
- byku
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 413
- Rejestracja: 09 cze 2002, 06:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Krakow
Arturo gratuluję Tobie i Jackowi wspaniałych wyników.
Dziekuję za godne reprezentowanie Klubu.
Jas niestety nie pojechałem do Lęborka ze zwględów poza sportowych.
Dziekuję za godne reprezentowanie Klubu.
Jas niestety nie pojechałem do Lęborka ze zwględów poza sportowych.
[url=http://www.dystans.krakow.pl][b]KKB "Dystans"[/b][/url] Pozdrawiam [b]> ;^ /)[/b]
- krzycho
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2397
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
No bardzo ładnie...
To że Pelo nie skończył, to nie jest taka wielka sensacja, zawodowcy jak czują że nie zrobią wyniku to po prostu schodzą z trasy
(Edited by krzycho at 9:55 am on June 22, 2004)
To że Pelo nie skończył, to nie jest taka wielka sensacja, zawodowcy jak czują że nie zrobią wyniku to po prostu schodzą z trasy
(Edited by krzycho at 9:55 am on June 22, 2004)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
k
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Arturr 51 spokaliśmy się na trasie w Lęborku.
Gratuluje.
Zresztą ciężko mnie było niezauważyć.
Gratuluje.
Zresztą ciężko mnie było niezauważyć.
- stachnie
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 479
- Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:10:04
- Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
- Kontakt:
Gratulacje! Ja, niestety, w tym tygodniu robię przerwę w treningach - mam problemy z piętami, zwłaszcza prawą.Quote: from Arturo 51 on 9:17 pm on June 21, 2004
Jacek zrobil zyciowke i zlamal 3-ke: 02:59:25
Ja zrobilem życiówke 03:30:51
S.
(Edited by stachnie at 11:14 am on June 22, 2004)