WARSZAWA - Stadion RKS SKRA, Wawelska 5, sobota 9:30

[Svolken]

Miało padać cały dzień i nie padało, a za chwilę jak wybiegnę na Moczydło, to pewnie lunie

[kri100f]

Pod rurą

masz na myśli tę sławną knajpkę nad Wisłą - Mekkę warszawskich (b)rowerzystów?

[Svolken]

też

[rudiger]

SKRA jednak. Jakoś nie mam ochoty na zawody. Poza tym chcę wyjechać w weekend, a BBL się wcześniej kończy

Szkoda trochę, bo liczyłem na to, że kogoś w żółtych barwach spotkam jutro przy Moście Siekierkowskim
Ja spróbuje jutro się zmierzyć z 10km

[Reaktor]

Zdecydowałem się odpuścić jutrzejszy trening. Mój stan zdrowia trochę mnie martwi. W niedzielę wrócę do standardowego planu treningowego i zobaczymy co będzie dalej. Po raz kolejny wygórowane ambicje dały mi w kość.

[Kas]

a u mnie chyba wreszcie wraca moc! poszłam dziś biegać i było !@#$%, nogi same mnie niosły
są jednak również złe wieści - zmieniły mi się plany i jednak jutro nie wpadnę na BBL.
wszystkim życzę powodzenia na teście, a za naszego dzielnego kapitana będę trzymać kciuki (pogoda ma być bardziej sprzyjająca do bicia życiówki niż na Ekidenie, a tam poszurałeś aż miło )

[Reaktor]

Przyjemnych, owocnych zajęć i udanego startu w teście Coopera!

[Svolken]

Miłego treningowania. Ja już swój o 7 rano wykonałem

[gaata]

Cześć wszystkim,

Dziś byłam pierwszy raz na treningu na Skrze - i na pewno nie ostatni!
Miło, że akurat test coopera robili, bo nie dość że mam wynik, to jeszcze każdy dostał dyplom i koszulkę pamiątkową.
Melduje się zatem w wirtualu

Pozdro
Agata

[kri100f]

Cześć Agata, test Coopera to był przy okazji przez inną ekipę organizowany, a co tydzień od 9.30 mamy wypasione treningi z Beatą Adamem i Pawłem. Zapewniam - warto przychodzić! Witamy w gronie szczęśliwych wybrańców

[kri100f]

@ Adamie, że się tak przypomnę o flimikach ze slo-mo camera... Chyba, że było jakieś info a ja przegapiłem.

[rudiger]

Cześć wszystkim,
Dziś byłam pierwszy raz na treningu na Skrze - i na pewno nie ostatni!

Agata, witamy w gronie radośnie biegających

Krótko na temat dzisiejszego Grand Prix Warszawy na Mokotowie: bardzo przyjemna impreza. Słońce trochę się jednak dawało we znaki, ale tragedii nie było. Kas, dzięki za dobre słowo: udało się przebiec w 49min, a więc debiut uważam za udany i kolejne doświadczenia zdobyte. A przy tym kolejne pytania się pojawiają: jak pić w trakcie biegu z podawanych plastikowych kubeczków? Próbowałem, ale prawie całość wody wylądowała na koszulce Do tego jakaś specjalna technika jest chyba potrzebna.

[piotr_j]

Na dyszce szkoda czasu na picie w 49 min. się nie odwodnisz raczej

[kri100f]

a teraz film poglądowy a propos dzisiejszych zajęć: trening siły biegowej z elementami skipu B:
http://www.youtube.com/watch?v=hsPY9s1vVSE

p.s.
czuję że trening był solidny, dodawszy sobie jako wisienkę na torcie test coopera po tych wszystkich skipach, słaniam się na nogach

[rudiger]

Na dyszce szkoda czasu na picie w 49 min. się nie odwodnisz raczej

Chodzi mi bardziej o sam fakt picia niż akurat o ten dystans. Odwodnienia dzisiaj się nie bałem, ale dla dłuższych dystansów temat pozostaje.
Swoją drogą warto popróbować takich startów przed czymś dłuższym. Na każdym coś się można nauczyć: po pierwszej piątce zapamiętałem sobie dobrze naukę, że buty to trzeba wiązać solidnie