PYRLANDIA Team czyli Team Saucony BARTOSZAK
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 11 gru 2001, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Cześć Wszystkim,
Czasami czytam ten temat wiec dokładnie wiem kto biega w niedzielę, a kto nie:-) Biegać mi tam!
Czytałem coś o koszulkach. Jeśli pojawiło się takie cudo to zarezerwujcie proszę jedną dla mnie. Postaram się odebrać ją jak najszybciej. Póki co spaceruję a dokładniej chodzę i to szybko od 1 do 2h codziennie.
Czuję się naprawdę bardzo dobrze tak sobie myślę że za 6 tygodni przyjdę potruchtać jedno kółko:-)
Pozdrawiam
Piotr
Czasami czytam ten temat wiec dokładnie wiem kto biega w niedzielę, a kto nie:-) Biegać mi tam!
Czytałem coś o koszulkach. Jeśli pojawiło się takie cudo to zarezerwujcie proszę jedną dla mnie. Postaram się odebrać ją jak najszybciej. Póki co spaceruję a dokładniej chodzę i to szybko od 1 do 2h codziennie.
Czuję się naprawdę bardzo dobrze tak sobie myślę że za 6 tygodni przyjdę potruchtać jedno kółko:-)
Pozdrawiam
Piotr
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Russia,
mozemy popływać za jakies 4 tygodnie ( moja granica komfortowej temperatury to +20 stopni, czyli raczej czerwiec, maj beze mnie. Ten triatlon tez mi chodzi po głowie, a własciwie ten skubany dziadek na składaku.
Piotras,
fajnie, że jeszcze czujesz więź z grupa i przypominasz o sobie
Jacek ze Strzeszyna powrócił więc pewnie i Ty sie pojawisz
Dziewczyny,
Dobrze, że jestescie punktualne więc jest Wam wybaczone to małe oszukaństwo. Ostatnie bieganie w sumie pokazało, że grupa jest solidarna jesli chodzi o Wasze towarzystwo - Zatrzymać stado pedzacych facetów to nie lada wyczyn ( przeciez my tylko myslimy o............ ściganiu) ale jedna z Was nie może sie dobudzić w niedzielę, za to bardzo poważne treningi kręci sama tak przed 11wokół Rusałki - ma na imię Zuzia, nieprawdaż chłopaki, że tez sie nie boi biegać sama.
mozemy popływać za jakies 4 tygodnie ( moja granica komfortowej temperatury to +20 stopni, czyli raczej czerwiec, maj beze mnie. Ten triatlon tez mi chodzi po głowie, a własciwie ten skubany dziadek na składaku.
Piotras,
fajnie, że jeszcze czujesz więź z grupa i przypominasz o sobie
Jacek ze Strzeszyna powrócił więc pewnie i Ty sie pojawisz
Dziewczyny,
Dobrze, że jestescie punktualne więc jest Wam wybaczone to małe oszukaństwo. Ostatnie bieganie w sumie pokazało, że grupa jest solidarna jesli chodzi o Wasze towarzystwo - Zatrzymać stado pedzacych facetów to nie lada wyczyn ( przeciez my tylko myslimy o............ ściganiu) ale jedna z Was nie może sie dobudzić w niedzielę, za to bardzo poważne treningi kręci sama tak przed 11wokół Rusałki - ma na imię Zuzia, nieprawdaż chłopaki, że tez sie nie boi biegać sama.
-
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 16 lut 2009, 18:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań miasto doznań
Ano, ja sie niczego nie boje. W razie czego przyloze z półobrotu i po problemie
A 9:00 w niedziele rano to niby nie tak wczesnie, ale jakos ciagle niewystarczajaco pozno. Pozostaje lapac Was gdzies w trakcie, tak jak wczoraj na przyklad - wspolnie wyszlo jakies 500 metrow. No i cale jedno kolko z ostatnim walecznym z grupy (nie pamietam imienia niestety, wiem, że bedzie lamac 1:30 na polowce w Grodzisku... )
Do zobaczenia w przyszlym tygodniu, w planach niespieszne 20-22 kilometry, oby tym razem wieksza dystansu razem z Saucony Team Bartoszak
A 9:00 w niedziele rano to niby nie tak wczesnie, ale jakos ciagle niewystarczajaco pozno. Pozostaje lapac Was gdzies w trakcie, tak jak wczoraj na przyklad - wspolnie wyszlo jakies 500 metrow. No i cale jedno kolko z ostatnim walecznym z grupy (nie pamietam imienia niestety, wiem, że bedzie lamac 1:30 na polowce w Grodzisku... )
Do zobaczenia w przyszlym tygodniu, w planach niespieszne 20-22 kilometry, oby tym razem wieksza dystansu razem z Saucony Team Bartoszak
-
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 21 gru 2007, 23:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Może dlatego że się nie przedstawiłem ... Mariusz. W każdym razie miło było prze truchtać to ostatnie kółko (plan został zrealizowany )
- Świeżyna
- Dyskutant
- Posty: 48
- Rejestracja: 02 lut 2009, 13:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Bebej,
zaraz tam oszukaństwo... Raczej chęć dogonienia Was drodzy Panowie
A swoją drogą - nie wychodzimy z podziwu, ze zatrzymanie stada rozpędzonych facetów się czasem udaje I gdyby nie to, ze słyszymy to już poraz kolejny to pewnie byśmy stwierdziły że coś nas tu bajerujecie
zaraz tam oszukaństwo... Raczej chęć dogonienia Was drodzy Panowie
A swoją drogą - nie wychodzimy z podziwu, ze zatrzymanie stada rozpędzonych facetów się czasem udaje I gdyby nie to, ze słyszymy to już poraz kolejny to pewnie byśmy stwierdziły że coś nas tu bajerujecie
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
ahoj załogo!
robimy walne obrady biegowe, na okoliczność 3 maja?
robimy walne obrady biegowe, na okoliczność 3 maja?
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Chyba tak.
-
- Ekspert/Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kiekrz
- Kontakt:
no to do jutra,
pozdrawiam Team
pozdrawiam Team
Michał
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Michał Bartoszak, byłeś dzis bardzo miły, że chciało Ci sie cały trening jechac na rowerku za nami. Możesz bez wyrzutów sumienia za tydxień swietowac z rodzina, chyba że sciagniesz ją na spacer nad Rusałkę - katering po 5zł na łebka - puszka piwa lub izotonik.
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 11 gru 2001, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ja jutro przyjadę na spotkanie na rowerku. W tym tygodniu nikt nic nie pisał ale mam nadzieję że spotkanie jest:)
Jak bym wiedział że kontuzjowani przyjeżdzają na rowerku to juz bym byl w zeszły weekend:)
Jak bym wiedział że kontuzjowani przyjeżdzają na rowerku to juz bym byl w zeszły weekend:)
- bebej
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2102
- Rejestracja: 01 lis 2004, 09:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Przeźmierowo koło Poznania
- Kontakt:
Sytuacja jest prosta starych nie ma chata wolna - 5zł na trening do kieszeni.
-
- Ekspert/Trener
- Posty: 208
- Rejestracja: 04 sty 2009, 21:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kiekrz
- Kontakt:
Witam cały Team,
Jutro mój średni syn ( mam ich trzech ) idzie do Pierwszej Komuni Św. więc tylko myślami będę ( albo i nie ,bo bedę miał chyba tzw kocioł )z Wami.
Bądżcie dzielni i za tydzień mam nadzieję juz z Wami pobiegać a jutro na rowerku zastąpi mnie Piotras.
Pozdrawiam,
Jutro mój średni syn ( mam ich trzech ) idzie do Pierwszej Komuni Św. więc tylko myślami będę ( albo i nie ,bo bedę miał chyba tzw kocioł )z Wami.
Bądżcie dzielni i za tydzień mam nadzieję juz z Wami pobiegać a jutro na rowerku zastąpi mnie Piotras.
Pozdrawiam,
Michał