ZIELONA GÓRA - ul. Sulechowska 37. Sobota 9:30!

[darek12]

Teraz się trochę powymądrzam.
Godzina 8 to pora na małe śniadanko:1/2 bółki z miodkiem, 1/2 z wędlinką, banan, woda. Potem już nic nie jemy! tylko pijemy, pijemy, pijemy.
Start jest o 11,30 - a więc wyjazd proponuję o 8,30 -- >9,30 będziemy na miejscu. Można wziąć bułeczki na "po biegu".
Miejsce spotkania ustalimy w sobotę.
Idziemy do biura zawodów, tam płacimy 15zł, podpisujemy cyrograf, że jesteśmy zdrowi na ciele i umyśle, odbieramy (torbę) pakiet, gdzie jest nr startowy, talon na grochówkę, piwo , agrafki i co tam sponsorzy zafundowali..
Nie jemy i nie pijemy nic, czego wcześniej nie jedliśmy! żadnych batoników, izotoników i innych.Całkowity Zakaz jedzenia jabłek
Wracamy do auta się przebrać i przypiąć numer. Potem szwendamy się do godziny 11,10.
O 11,10 zbieramy się i robimy profesjonalną rozgrzewkę. 11,25 stajemy na starcie. Warczą silniki, adrenalina wylewa się uszami... , śmród różnych maści unosi się w powietrzu, brrrymm, brrrryym brryyyym brrrrryyyyyym i START!...
kto wystartuje sprintem, za szybko, ten będzie leżał na trasie, lub żygał na mecie. Powoli!
Każdy ma zegarek, stoper, włączamy go na starcie i biegniemy 6 minut na kilometr, 12min/2km, 18min/3km....30min/5km.
Trasa pewnie będzie oznaczona co kilometr. możemy to przetrenować w sobotę. Na BBL Każdy zakłada stoper na rękę.
Przed metą sprint i uśmiech, szybki makijaż, tam będzie najwięcej fotoreporterów.
Po biegu medale, ROZCIĄGANIE !!!, ABSOLUTNIE NIE WOLNO SIĘ POŁOŻYĆ!!!! kilka minutek trzeba pochodzić.
reporterzy, autografy i trzeba iść się odświerzyć.
Czyli trzeba zabrać: klapki, ręcznik, żel pod prysznic, krem.
ZABIERAMY DUŻO SWOJEJ WODY !!! - i jakieś tam słodkie batoniki, banan, jabłko, itp
Trzeba mieć wszystkie ciuchy na przebranie. Jeżeli pogoda będzie nieciekawa to trzeba wziąć długi rękaw, po wysiłku można się łatwo przeziębić.
Jak będzie pogoda to bieremy gatki i kółka do pływania.
W pakiecie pewnie będzie talon na jedzenie - kto będzie miał chęć, ten idzie jeść.
Potem będzie wręcznie medali i losowanie nagród wśród wszystkich (chyba).
powrót o 14 - 15 - jak nam się będzie chciało.
SAMOCHÓD
W te i we wte jest 100km, czyli auto spali 6L - x 6zł = 36zł .
4 osoby / auto = 10zł na paliwo dla kierowcy.
Większość "złotych myśli" jest z książek Jurka Skarżyńskiego, które bardzo polecam.

[darek12]

zapomniałem dodać, że trzeba jeszcze zabrać ciuchy, CZAPKĘ i buty do biegania... i to chyba wszystko

[dorota79]

Wow jaki profesjonalny instruktarz Miło, że w naszej grupce jest paru zawodowców którzy chętnie dzielą się swoim doświadczeniem i będą wspierać nas w naszych pierwszych startach

[darek12]

zawodowiec....
Oglądam sobie zdjęcia z różnych imprez, a tam BBL biegają w "firmowych" koszulkach....

[magda77]

Ale dzisiaj było czadowo . Przetarcie przed Niesulicami. Bardzo dobrze się biegło, mimo paskudnej pogody. Mogliśmy zostać i wziąć udział w pchnięciu kulą ... .
Rozciąganie było profesjonalne - jak zwykle - Magda, wprowadź dodatkowe zajęcia :RBL, Rozciągam BL

Prócz RBL, moge jeszcze poprowadzić ĆBBL - ćwiczę brzuchy bo lubię:))

Dzięki za profesjonalną poradę przed biegiem:) z pewnością się przyda!

PS. Jutro coś czuję będzie rzeźnia z powodu upału:)

[darek12]

OOO! moje nogi OOO! moje ręce OOO! moje wszystko! Extra było.
Trochę deszczu, trochę słońca i cały czas wszyscy z uśmiechem.

[magda77]

Oooo moje biodra!! będą zakwasy!
Deszcz był super:) bieganie z kąpielą:)

[dorota79]

Ja już też ledwo chodzę, chyba te ćwiczenia nas dobiły ale nie wiem jak Wy, ale ja uwielbiam biegać w deszczu

[dorota79]

Madzia, a może taka mała rozgrzewka (jogowa) przed porannymi biegami http://www.youtube.com/watch?v=loszrEZvS_k Szkoda, że z moją systematycznością nie osiągnę nawet połowy tego

[magda77]

Madzia, a może taka mała rozgrzewka (jogowa) przed porannymi biegami http://www.youtube.com/watch?v=loszrEZvS_k Szkoda, że z moją systematycznością nie osiągnę nawet połowy tego

Szczęka mi opadła.... od jutra zaczynam ćwiczyć stanie na rękach:)
Mam nadzieję, że się kiedyś wybierzemy razem na jogę, oczywiście dla początkujących jak dla mnie;)

PS. Też uwielbiam biegać w deszczu, ale w ulewie może nie koniecznie:)

[trening BbL ZG]

Brawo dla wytrwałych uczestników, którym nawet pogoda nie przeszkadza w treningu

[trening BbL ZG]

Zgłosiliśmy do koordynator BbL prośbę o oznakowanie nas podczas biegu w barwach BbL w Niesulicach. Mamy na myśli koszulki lub naklejki. Damy znać.

[darek12]

Ostatni tydzień przed zawodami.
Nic już się nie da zbudować, poprawić - można tylko spieprzyć, Jak mawia JS.
Wtorek 5-6km powolutku, marszobieg
Czwartek 4-5km jw
Nie jeździmy 1500km na rowerach stacjonarnych, nie zapętlujemy się na amen na jodze,
Czwartek, piątek dieta makaronowa - duuużo makaronu.

[magda77]

Ostatni tydzień przed zawodami.
Nic już się nie da zbudować, poprawić - można tylko spieprzyć, Jak mawia JS.
Wtorek 5-6km powolutku, marszobieg
Czwartek 4-5km jw
Nie jeździmy 1500km na rowerach stacjonarnych, nie zapętlujemy się na amen na jodze,
Czwartek, piątek dieta makaronowa - duuużo makaronu.

Poniedziałek 1h fitnessiku
Wtorek 2h na rowerkach stacjonarnych:) ale z 1500 km nie wyjdzie:)
Środa 1h na rowerkach:)
Na jodzie zapętlać się nie będę;) obiecuję!
taka praca....
ale w czwartek zgodnie z zaleceniem 4-5 km:)

[dorota79]

Proponuję by Darek został jakimś może kapitanem naszej drużyny Będę się trzymać zaleceń. Dzięki..