GRUDZIĄDZ BIEGA

[maratończyk]

Trenuj rano i spalaj tłuszcz

http://facetpo40.pl/sylwetka/trenuj-ran ... j-tluszcz/

[maratończyk]

Zobaczcie jak wypoczywają na wakacjach nasi biegacze z Akademii Biegania . Teraz już wiem kto będzie nam łowił ryby na spływie kajakowym .

http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar ... /130719444

[RobertKwiatkowski]

No udało sie. Sam do tej pory nie moge w to uwierzyc ze go wyciagnalem. Pozdrawiam

[maratończyk]

Witam ponownie i dziękuję wszystkim za dzisiejszy wspólny trening :uuusmiech: . Jak pewnie zauważyliście dzisiaj było nas spora ilość i na waszą prośbę wprowadziliśmy nowy środek treningowy . To część tzw. treningu interwałowego, który wzmacnia serce, kondycję, pozwala spalać mnóstwo kalorii. I może go stosować każdy - również początkujący . Poniżej tekst na ten temat. Mam nadzieję, że wam się podobało i nie było tak źle. Pozdrawiam Andrzej .

http://rozbiegany.blox.pl/2013/02/Biega ... hodzi.html

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Jeszcze czuje troszeczkę moje stare kości , które wczoraj dostały niezłą dawkę przyśpieszenia, ale było fajnie . Właśnie o to chodzi, aby urozmaicać treningi . Samemu raczej nie chce się robić takich ćwiczeń za to w grupie jest inaczej i nawet mi się chciało szybciej biegać . W środę również porobimy interwały, które będą krótsze, bo po 200 m, ale za to w formie sztafety . Więc i troszeczkę rywalizacji i zabawy. W sobotę również będzie ciekawie , ale to w sobotę i nie zdradzam, aby nie odstraszyć was . Na wczorajszym treningu pytaliście mnie o szczegóły spływu kajakowego, więc napisałem kilka słów i zamieszczę w kolejnym poście . Jak będą jakieś pytania to na sobotnim treningu postaram się na nie odpowiedzieć . Tym czasem trzeba wykorzystać ładną pogodę i zaliczyć poranny trening. Później pewnie lektura w miłym przyjemnym miejscu :uuusmiech: , bo książka fajna i wciągnęła mnie fabuła powodując, że nie mogę się doczekać, co też wyniknie dalej z jej bohaterem. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej .

[maratończyk]

8 sygnałów, których nie możesz zignorować

http://facetpo40.pl/sylwetka/8-sygnalow ... ignorowac/

[maratończyk]

Czas troszeczkę opisać to, co nasz czeka już niedługo a będzie to przygoda, co niemiara. W sobotę 27 lipca po raz pierwszy biegacze z Akademii Biegania i ich przyjaciele wybierają się na wspólny spływ kajakowy rzeką Wdą. Otóż rzeka Wda inaczej Czarna Woda leży w północnej Polsce i jest lewym dopływem Wisły. Długość rzeki wynosi 198 km, a powierzchnia dorzecza 2325 km². Ma początek na Równinie Charzykowskiej gdzie wypływa z jeziora Krążno w pobliżu wsi Osława Dąbrowa koło Bytowa. Przepływa przez tzw. kaszubską wielką wodę (jeziora Wdzydze, Gołuń, Radolne, Słupinko i Jelenie). Następnie płynie przez Bory Tucholskie. Uchodzi do Wisły w okolicach Świecia. Jest rzeką o charakterze nizinnym. Dno rzeki jest piaszczyste, z licznie występującymi głazami narzutowymi w korycie. Rzeka silnie meandruje, przerzucając swoje wody z jednej strony doliny na drugą. Ze względu na swą zmienność (od górskiego potoku do szerokiej, wolno płynącej rzeki), zakola, często wysokie a miejscami urwiste, zalesione brzegi oraz przełomy, stanowi jeden z najbardziej atrakcyjnych w kraju szlaków kajakowych. Organizowany jest tu na przełomie stycznia i lutego Ogólnopolski Zimowy Spływ Kajakowy.
Nazwa "Czarna Woda", funkcjonująca również w niemieckiej tradycji nazewniczej, wzięła się prawdopodobnie od koloru wód rzeki: ciemnych, a czasami wręcz czarnych. Na zabarwienie wód wpływ miały (lub mieć mogły) takie czynniki, jak zabagnione brzegi, ilość związków mineralnych niesionych przez wodę, a także dopływ ścieków ze smolarni, istniejących nawet do XIX wieku w przyległych do rzeki wsiach i przysiółkach.
Na Wdzie znajduje się 5 elektrowni wodnych: w Wojtalu, we Wdeckim Młynie, w Żurze, Gródku oraz Kozłowie.
Nasza trasa to Błędno - Tleń około 20 km. , czas płynięcia około 5-6 godzin w zależności od tempa wiosłowania. W nurcie rzeki znajduje się kilka łatwych przeszkód do pokonania oraz jedna przenoska przy dębie w Starej Rzece.
Jeżeli chodzi o sprawy organizacyjne to mamy jeszcze kilka wolnych miejsc i do środowego treningu powinniśmy dopiąć wszystko na ostatni guzik. Czyli zbieramy kasę po 35 zł od osoby na najbliższych treningach. Wyjazd w sobotę o godzinie 08.00 z parkingu przy Mac Donaldzie. Jedziemy swoimi autami i jak kto ma wolne miejsca to się rozsiadamy. Musimy to tak zorganizować, aby jechać z tymi osobami, które po spływie wracają do Grudziądza lub zabrać się z tymi osobami, które planują kontynuować integrację u Irka na działce w Radodzieży przy ognisku, śpiewach i innych atrakcjach. Jeżeli ktoś chętny a już kilka osób na pewno jest zdecydowanych zabawić się u Irka to zabieramy z sobą namiot, śpiwór itp. gdzie rozbijemy się na wieczór i pooddychamy świeżym powietrzem do niedzielnego popołudnia. Ci, co już kiedyś zaliczali takie biwaki będą wiedzieć jak się przygotować. Myślę, że będzie to nasz powrót do dawnych lat i wspomnień, kiedy byliśmy jeszcze piękni i młodzi.
Z parkingu przy Donaldzie kierujemy się na miejscowość Stara Rzeka, czyli na Warlubie a następnie na Osie a z stamtąd na Starą Rzekę. To właśnie tam jest baza z skąd startujemy. Czyli jak ktoś nie zdąży na czas to niech od razu tam się kieruje. Do przejechania około 47 km, czyli powinniśmy dojechać na miejsce około 09.00. Tam zostawiamy na parkingu u organizatora spływu swoje auta a następnie przewozi on nas w górę rzeki do Błędna skąd rozpoczyna się właściwy spływ Wdą aż do Tlenia. Trasa potrwa około 5 godzin i myślę, że zrobimy sobie przerwę na rozprostowanie kości i jakiś obiadzik w stylu kiełbaska z ogniska. Dlatego też należałoby zabrać z sobą jakiś prowiancik. Mogą być również kanapki, herbata w termosie owoce itd., bo jak wiecie woda wyciąga. Jako że to sobota i czas naszego treningu to nasze wiosłowanie również możemy potraktować, jako trening. Górne partie mięśni, jakie będą nam się przy tym rozwijać i pracować również są ważne podczas biegania. Pozostali, którzy nie jadą nich nie spoczywają na laurach i sobotnie bieganie zaliczą indywidualnie –sprawdzę. Po przepłynięci około 20 km dopłyniemy do Tlenia skąd odbierze nas organizator i odtransportuje do starej Rzeki gdzie pozostawiliśmy nasze samochody. Po króciutkim podsumowaniu udajemy się do Irka na działeczkę lub kto nie może wpaść, chociaż na godzinkę żegnamy się po przyjacielsku, czyli robimy misia i wracamy do Grudziądza. To tak pokrótce, jeżeli chodzi o nasza eskapadę. Jak będę wiedział cos więcej to oczywiście dam znać.

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Jeszcze kilka godzin w pracy i przed wami kolejny wakacyjny weekend . Jednym z planów będzie na pewno nasz sobotni wspólny trening w ramach Akademii Biegania :uuusmiech: . Jak zawsze widzimy się o godzinie 09.00 przed plażą miejską. Troszeczkę sobie pobiegamy tym razem dla odmiany góreczek . To te leciutkie podbiegi koło dawnej strzelnicy, więc pełen luz i nie spinajcie się – dacie radę . Pamiętajcie, że będę zbierał na spływ kajakowy , więc kto jeszcze nie opłacił to ma szanse to zrobić jutro ewentualnie w środę tak samo z danymi do listy założycielskiej AB. Z takich ciekawostek szykuje się 4 sierpnia ( niedziela) fajny trening związany z CroosFit tym razem na bogato, bo organizowany przez firmę Rebook i moją koleżankę Sylwię. Jak będę znał szczegóły to oczywiście dam znać, co z tego wyniknie. Pozdrawiam i życzę miłego dnia Andrzej .

[maratończyk]

Guacamole, hummus, tzatziki - niskokaloryczne sosy na lato

http://fitness.sport.pl/fitness/56,1113 ... y.html#Cuk

[maratończyk]

Może policzmy się kto jedzie na Warszawę tak abym nie musiał zabierać żelu durexa i spać razem z Marcinem w jednym wyrku.
Widze że wychodzi mniej niz po 100 na łeb więc nie jest źle jak na emeryta.Tylko czy pokojówki są w to wliczone czy za dopłatą. A tak na serio to jadą:
1.Andrzej
2.Irek
3. Marcin
4.Sebastian
5. Maciek
6. Rafał A.
7. ?

Jeszcze ja.

Kto jeszcze się nie zgłosił a będzie jechał z nami zdobywać Warszaawę i zaliczł nocleg w doborowym towarzystwie to wpisywać się na listę bo trzeba szukać noclegu a jak się będziemy ociągać to zostaną miejsca tylko w Mariocie albo na Pradze.

[Da_Vido]

Nie mam planów by w tym roku jechać do stolicy Czech i jestem już zapisany na liście startowej na 35 maraton Warszawski więc zgłaszam swoją osobę do listy jadących na zdobycie Warszawy.

[maratończyk]

Nie mam planów by w tym roku jechać do stolicy Czech i jestem już zapisany na liście startowej na 35 maraton Warszawski więc zgłaszam swoją osobę do listy jadących na zdobycie Warszawy.

Czyli na razie mamy na Wawę
1.Andrzej D. -Prezes
2.Irek.L
3.Marcim U.
4.Sebastian S.
5.Maciej Cz.
6. Rafał A.
7.Dawid T.
8.?chyba Rafał.Janusz...

[maratończyk]

Tak jak już wspominałem w wcześniejszym poście 4 sierpnia w Grudziądzu będziemy mieli możliwość poćwiczyć na plaży miejskiej w ramach Reebok Fitness Heroes. Szczegóły będę znał później a na razie wszystko jest dopieszczane przez Sylwię od CroosFit.
Reebok Fitness Heroes to seria imprez, których celem jest promocja fitnessu. Mobilny klub fitness z wykwalifikowanymi trenerami odwiedzi 30 miast w całej Polsce - od Bukowiny Tatrzańskiej po Międzyzdroje. Spróbujcie swoich sił w jodze, tańcu i treningu CrossFit. Czekają drobne upominki i możliwość treningu w niecodziennych miejscach - centrach miast, miejskich parkach czy przy nadmorskich plażach. Ale fitness to również społeczność ludzi, których łączy wspólna pasja. Reebok Fitness Heroes to szansa zaistnienia dla tych, którzy są w swoim środowisku prawdziwymi bohaterami. I wcale nie muszą to być osoby najsilniejsze czy najsprawniejsze. Chodzi o znalezienie ludzi, którzy są inspiracją dla innych i mają do opowiedzenia ciekawą historię. Być może fitness zmienił Twoje życie? A może to Ty, dzięki treningom, wpłynąłeś na postawy innych? Zgłoś się i zostań Reebok Fitness Hero!

http://www.youtube.com/watch?v=SEBkFqIcWQY

[maratończyk]

Cześć wszystkim :uuusmiech: . Wiecie, że w soboty z rana się nie rozpisuję , bo, jak co weekend widzimy się na wspólnym treningu . Godzina 09.00 przed plażą miejską. Takie wspólne poranne bieganie sprawi, że na resztę dnia będziemy w lepszej formie i lepszych humorach a to za sprawą dotlenienia naszego organizmu i dostarczeniu sporej dawki endorfin. Jeżeli chodzi o zagospodarowanie sobie reszty dnia , który ma być ładny, słoneczny i przyjemny to ja rozważam miedzy innymi wypad na rower i przejażdżkę do Irka na działkę w Radodzieży, spacer i poczytanie książki w jakimś urokliwym zakątku naszego miasta a z wieczora planuje wyjście na koncert na dziedzińcu muzeum o godzinie 19.00 „Historia dźwięków XX wieku” – koncert - Emilia Czekała. Poszperałem troszeczkę w necie jak śpiewa ta artystka i chętnie posłuchałbym ja na żywo tym bardziej, iż repertuar ciekawy, bo miedzy innymi zaśpiewa takie utwory jak: Ja się boję sama spać (lata 20., 30.) – Zula Pogorzelska
Miłość ci wszystko wybaczy (ok. 1933) – Hanka Ordonówna
Fly Me to the Moon (1954) – m.in. Frank Sinatra
Strangers in the Night (1966) - m.in. Frank Sinatra
Bo we mnie jest seks (lata 50., 60.) – Kabaret Starszych Panów
O mnie się nie martw (1964) – Kasia Sobczyk
All You Need Is Love (1967) – The Beatles
Żeby szczęśliwym być (1974) – Anna Jantar
Wrapped Around Your Finger (1983) – The Police
Papa Don't Preach (1986) - Madonna
Man in the Mirror (1988) – Michael Jackson
Waterloo (1974) - Abba
Volare (1958) – Domenico Modugno
To nie ja byłam Ewą (1994) – Edyta Górniak
Tak wiec sobota przed nami. Pozdrawiam i życzę miłego dnia wszystkim biegaczom i forumowiczom .

[maratończyk]

Śniadanie dla zestresowanych i osłabionych. Co jeść rano i dlaczego?

http://zdrowie.gazeta.pl/Zdrowie/56,101 ... c.html#Cuk