Ja generalnie weekendy mam wolne więc chętnie pobiegam,tylko żebym wiedział przynajmniej dzień do przodu:).W tygodniu ciężko bo praca i treningi dają mi się we znaki,aczkolwiek też można coś dołożyć w przedziale koło 19,nie licząc wtorków i piątków - treningi.
Panowie wybaczcie mi nieobecność ale niestety wczoraj w godzinach wieczornych wypadł mi niespodziewany wyjazd i wróciłem dopiero teraz
Mam nadzieję że następnym razem nie będzie żadnych komplikacji:)
Ja bym się chętnie dołączył ale nie sądzę żebym podołał:) zwłaszcza że biegam raczej rekreacyjnie. Tak więc znając życie poprzestanę na lekkiej przebieżce spokojnym tempem oscylując w 7,5-15 km
Odświeżając kapkę temat czy ktoś przygotowuje się może do półmaratonu Silesia?(02.10),szukam kogoś z kim mógłbym potrenować i zapytać o parę ciekawostek (mój pierwszy oficjalny start od czasu kontuzji) dotyczących treningu:)
Więc tutaj prosiłbym weteranów o pomoc jeśli nie będzie to kłopotem:)
Dodatkowo sytuacja troszkę się skomplikowała bo znajomy miał wypadek i potrzebował transfuzji a krwi jego grupy w zasadzie nie było i dziś rano pognałem na trójkę bo mam tę samą grupę,także jestem jakieś 450 ml lżejszy,cóż zobaczymy jak sytuacja będzie się dalej rozwijać,póki co trzeba się zregenerować....